GP Singapuru 2010

[Sycior]

Co wy chcecie do dublowanych kierowców ?? To wina tylko i wyłącznie Webbera i Hamiltona.

Tu się z tobą nie zgodzę, nie doszłoby do samej walki gdyby nie te żółwie co się tam pałętały. Dobrze że ciaśniej tam nie było bo się mogło skończyć to inaczej. Od tego przepisu chyba rok temu odeszli, bo w 2008 coś takiego jeszcze chyba miało miejsce.

[bosssu]

Co wy chcecie do dublowanych kierowców ?? To wina tylko i wyłącznie Webbera i Hamiltona.

To chcemy, że tacy kierowcy tylko przeszkadzają podczas restartu. Ani to nie jest dobre dla dublujących ani dla dublowanych, i jedni i drudzy muszą w takich momentach bardziej uważać. Również dziwi mnie, że ten przepis (o ile jeszcze istnieje) nie jest stosowany.

Jeszcze co do Hulkenberga - to chyba rośnie nam drugi Schumacher, przynajmniej pod względem chamstwa na torze...

[Semai]

Co wy chcecie do dublowanych kierowców ?? To wina tylko i wyłącznie Webbera i Hamiltona.

To, że jakby któryś Virgin nie zgrywał kozaka i przepuścił Webbera w pierwszym dobrym miejscu ( w zasadzie śmiem wątpić nawet czy Virgin przepuścił Webbera czy też Australijczyk go normalnie wyprzedzał...) to całej akcji Ham-Web by w ogóle nie było.

Natomiast ciekawe kiedy w końcu Hulkenberg dostanie karę za wyjeżdżanie poza tor w celu obrony pozycji. To naprawdę niesamowite - drugi wyścig z rzędu koleś ma za nic granice toru i tam gdzie da się wyjechać aby się obronić to robi to...

[Kubicomaniak]

Moim zdaniem za kolizję ponosi winę tylko i wyłącznie Weber , który powinien być za to ukarany. Uderzył w Luisa Lewis w momencie kiedy ten już go wyprzedził. Walka o pozycję nie ma polegać na tym że jeden uderza w drugiego , bo jest wyprzedzany. Ktoś powie że Hamilton nie zostawił mu miejsca , w takim przypadku Webber powinien hamować i puścić Hamiltona który i tak już był przed nim.
Poza tym nieprawdą jest że Webber był blokowany przez dublowany bolid , miał przed sobą wolną drogę ale jechał wolniej od Hamiltona i dzięki temu ten ostatni mógł zaatakowac.

Cytat "Hamilton najechał na oponę Webbera" dobre

[fordern]

Aż się przypomina tekst Massy z GP Hiszpanii, kiedy zablokował Ferdka zmuszając go do ścięcia T2 - "Byłem z przodu, więc nie wiem o co chodzi"


Winę za ten incydent ponosi Webber, który za szybko chciał odzyskać tą pozycję. Opóźnił hamowanie, Lewis już skręcał i Webber na niego wpadł. Dziwię się, że nie było kary...

[Piotrek1981]

Brawo Alonso!!!Masz nerwy ze stali.Kubica znowu pokazał ze jest jednym z najlepszych kierowców i najszybszych w całej stawce.Oby jak najpredzej przeszedł do ferrari.Wtedy z Alonso z tworzą najlepszy duet w F1.Hamilton dobrze ci tak!!!!Hehe

[Kubicomaniak]

Popatrzcie sobie jeszcze raz na kolizję Webber-Hamilton ,
http://www.mototube.pl/film/5864/hamilton-vs.-webber---kolizja-podczas-gp-singapuru-2010/
czy można mieć jakiekolwiek wątpliwośći kogo to jest wina ?
Szkoda mi Hamiltona jak powinien się zachować w takim przypadku ?

[posi]

Winę za ten incydent ponosi Webber, który za szybko chciał odzyskać tą pozycję. Opóźnił hamowanie, Lewis już skręcał i Webber na niego wpadł. Dziwię się, że nie było kary...

popatrzcie sobie na te zdięcia i ułożenie bolidów, robert potrafił zostawić miejsce na ewentualne opóżnione hamowanie sutila, założę się że cały czas kontrolował co się dzieję z sutilem, czy pójść szerzej czy nie, a hamilton klapki na oczach i do przodu, jest coś takiego jak zasada ograniczonego zachowania

[fordern]

Chyba zasada ograniczonego zaufania, ale to nie na torach wyścigowych, tylko na drogach publicznych.


Sutil był dużo wolniejszy, gra nie toczyła się o taką stawkę, no i nie opóźniał na siłę hamowania. Webber przeciwnie, od razu chciał wrócić na P3 i wjechał w Lewisa.

[lukizc]

Kara 20s także dla Hulk'a.

[szama]

Za to Sutil zygzakował i zmuszał Roberta do hamowania na prostej. Amen

Gdyby nie Virginy Lewis nie miałby szans dobrać się do tyłka Webberowi więc rozumiem jego wk***

[barteks]

Czyli Massa awansował z 24. miejsca na 8. Nieźle

[marrak]

Tak, większość z Was jest zdania, że to wina Webbera. Hmm, ja też na gorąco byłem tego zdania, ale po dokładniejszym oglądnięciu sądzę, że sędziowie mieli rację. Gdyby za taką próbę wyprzedzenia była kara to nie mielibyśmy żadnych.
Trzeba promować chęć wyprzedzania, bo to kierowca który próbuje wyprzedzić ma trudniej i jeśli sędziowie będą dawać kary za każdy kontakt temu co jest z tył, to liczba wyprzedzeń jeszcze spadnie, a chyba nie o to tu chodzi.

[hideto]

problem w tym, że Webber to się w zasadzie bronił tak...

Wg mnie gdyby doszło do kontaktu, Lewis złapał poślizg ale pojechał dalej to ok. Ale Webber wyeliminował innego kierowcę z wyścigu swoim głupim manewrem. Miejsce było, bo zostawił gościowi tyle samo miejsca co Kubica Sutilowi. To jest kolejny, fundamentalny błąd Webbera który pokazuje, że jazda koło w koło nie jest dla niego. Już nawet nie chce mi się wyliczać ile w ciągu ostatnich 2 lat popełnił błędów w takich sytuacjach.

Do tej pory myślałem, że to tylko Coulthard potrafił takie cuda odstawiać, ale Webber miejscami bije go po prostu na głowę...

[wartek]

czy w przypadku kary dla hulkenberga pietrow awansuje?
niby jego strata wynosila mniej niz 20s, ale zostal zdublowany wiec zrobil 1 okrazenie mniej...