Forum Wyprzedź Mnie!

Jak dla mnie ten "kapeć" Kubicy jest mocna podejrzany , "kapeć" którego Robert nawet nie poczuł i na którym to zrobił rekord sektora. Bardzo to ciekawe

W każdym bądź razie Kubica mówił, że jak już był na swoim stanowisku opona nie miała powietrza.

W drugim sektorze wszystko mogło być w jak najlepszym porządku- mówiono o rozcięciu opony na resztkach po Kobayashim w długim S3. Doświadczony zespół na telemetrii widzi ubytek ciśnienia i doskonale wie jak go odczytać zanim kierowca poczuje cokolwiek, a na koniec Robert stwierdził, że na pitlane miał już kapcia.

co tylko potwierdza jak bardzo szybko zespół podjął decyzję o ściągnięciu KUB na nieplanowany PIT... można ich oskarżyć o wszystko ale profesjonalizm w tym zespole jest na bardzo wysokim poziomie. Stąd też uśmiech na twarzy Roberta po zamianie Niemieckiej technologi na francuski profesjonalizm

Czy ma ktoś link do jakiegoś filmiku z ostatnich manewrów Kubicy?

kubica zrobil rekord sektora bo opona miala miejsze cisnienie i lepiej trzymala tak mowili w magazynie pit stop

Dokładnie, ale niedługo ciśnienie zrobiłoby się zbyt niskie i nie dałoby rady jechać na takie oponie.

Choć z drugiej strony trochę to naciągane, 1 opona na 4 łapie zupełnie inne ciśnienie i poprawia to balans? Przecież tylko ona lepiej trzymała przez ten moment...

1 opona na 4 łapie zupełnie inne ciśnienie i poprawia to balans?

Zależy która opona. To chyba z IRL jest tak, ze na owalach lewe opony mają inne ciśnienie jak prawe. Ale to chyba i tak nie to. Przecież wiadomo ze w zakrętach i tak każda z 4 opon jest poddawana innym przeciążeniem, więc może akurat była to sytuacja na granicy absolutnego zgrania się w czasie i miejscu zejścia ciśnienia pod odpowiednie obciążenie tylko tej jednej opony.

No i nie mówimy tutaj o jeździe całe okrążenia tak, a o tych kilku sekundach ledwo kiedy zgrało się to w całość.

pozatym ten rekord nie musial wynika z tego, tylko po prostu akurat nabral Kubica tempa w danym momencie.

Też prawda, że zaraz przed zjazdem do pitu nie miał już co oszczędzać opon, więc zdecydował się pojechać na maksa na oponach na których i tak dalej by nie pojechał.

nie sadzę, że wiedząc o uszkodzonej oponie zdecydował się cisnąć. Nie dałoby mu to wiele, a mógł stracić dużo więcej. Bez sensu.