Shaitan napisał(a):Co do Hulka-utwierdzam się w przekonaniu, że jeden z bardziej niebezpiecznych kierowców na gridzie, a jego wypowiedzi po qualu może nie skomentuję, by nie używać obraźliwych słów...
Rzeczywiście niebezpiecznie się dzisiaj zachował. Zakwalifikował się zbyt wysoko, przez co Pietrow nie mógł sobie skręcać tak, jakby nikogo tam nie było. Skandaliczne zachowanie Niemca.
Co złego było w wypowiedzi po qualu? Stwierdził, że Hamilton zepsuł mu okrążenie, co było faktem. Powiedział, że nie rozumie dlaczego zwolnił, bo Lewis nie miał nikogo przed sobą. Żadnych uszczypliwości więcej nie zauważyłem. Możliwe, że nie czytałem całości wypowiedzi, więc chciałbym wiedzieć, co powiedział nie tak.
Wydawało mi się, ze widziałem jakiś dym z bolidu Nico. Być może jakaś awaria była przyczyną słabego startu?
Wszyscy się podniecają Kobayashim, a Heidfeld tak mało jeździł w tym sezonie, a już pokonał Japończyka w qualu i bardzo niewiele mu zabrakło w wyścigu. Kamui jest jeszcze zbyt wolny w kwalifikacjach, by zasłużyć na miano bardzo dobrego kierowcy. Aczkolwiek i tak wypada bardzo dobrze na tle większości Japończyków w historii F1.
Przez większość wyścigu nic ciekawgo się nie działo. Zamieszanie na początku wyścigu, trochę zamieszania pod koniec, Kamui śmigający na świeżutkich oponach i tyle... Suzuka może się pochwalić tym, że jest wyzwaniem dla kierowców, ale pod względem widowiska czegoś temu obiektowi brakuje.