GP Japonii 2010

[bankoq]

Jump start = falstart. W sensie jakim wy to rozumiecie. 'Jump' jest obrazowym określeniem tego co się zazwyczaj dzieje z kierowcą, który ruszył przed zgaszeniem świateł - "przeskakuje" z łatwością bolidy przed sobą, jak Alonso. Istotną różnicą przy porównaniu z błędem Fernando jest to, że Vettel i Hulkenberg w momencie zgaszenia świateł nie byli ruchu.

[patgaw]

Massa na pewno byl i po raz kolejny unika kary, mieli to naprawic i nic.
a dlaczego nie mozna byc w ruchu? bo ktos sobie mogl by stanac zaraz przed nosem bolidu ktory stoi za nim i ruszyc powiedzmy 0.5 sekundy przez zgaszeniem swiatel i wyszlo by na to ze by nie startowal z 0km/h tylko z 15-20km/h.
A pola by nie przekroczyl przez zgasnieniem swiatel.

[kemek]

Ukarać go powinni za wypadek, ale za falstart chyba nie kara się obniżeniem pozycji na starcie.

[Pieczar]

To co się dzieje z tymi falstartami zaczyna się robić śmieszne. W 1995 (albo 94) roku, kiedy wprowadzono elektroniczne czujniki na polach startowych każde minimalne ruszenie było karane, a teraz można nieźle oszukiwać.

[bankoq]

No raczej nie bardzo jest to oszustwo skoro Kubica zakablował Vettela, a stewardzi nie podjęli żadnej akcji. Przecież to się dzieje na każdym wyścigu i póki bolid nie był w ruchu w samym momencie zgaszenia świateł i znajdował się w obrębie regulaminowej pozycji startowej, to osochodzi?

[patgaw]

Czemu ty sie tak tego startu Vettela uczepiles? nikt poza toba o nim nie pisze
czego ja nie wiem na temat jego startu, bo z tych powtorek nie widac zeby zrobil cos zle na starcie.

[tvp2]

kubica miał wszystkie koła nie dokręcone
http://www.eurosport.pl/formula-1/grand ... tory.shtml
kto tam pracuje w renault

[bankoq]

Czemu ty sie tak tego startu Vettela uczepiles? nikt poza toba o nim nie pisze

Przykład Vettela jest reprezentatywny. Zrobił, jak to ktoś napisał, "szarpnięcie" przed zgaszeniem świateł, został zakablowany i sędziowie nie zauważyli nic niezgodnego z przepisami. Wniosek: wszystko było zgodne z przepisami. Takich manewrów widziałem na powtórkach dziesiątki, ba nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że co wyścig pół stawki wykonuje takie akcje.

http://www.twitvid.com/EVKTK

[patgaw]

sędziowie nie zauważyli nic niezgodnego z przepisami. Wniosek: wszystko było zgodne z przepisami.

Hamilton uderzyl Kubice na Fuji 07, ale to Kubica dostal kare. Wniosek: wina Kubicy.

a te info ze Kubica podkablowal to skad?

[bankoq]

Masz ewidentnie problemy z myśleniem wysuwając takie porównania. Potrafisz odróżnić sytuację, która powtarza się nagminnie, nie jest karana i nikt się na to nie skarży, od incydentu wyścigowego, który zawsze rozpatrywany jest indywidualnie? Nie wiedziałeś, że Vettel wykonał podobną akcję do Hulkenberga, nie wiedziałeś, że Kubica zgłaszał możliwość falstartu Niemca - o czym rozmawiać, skoro masz tylko powierzchowną wiedzę o tym wyścigu?

[patgaw]

<czeka na oswiecenie>

[Ramzi]

Może panowie chodzi o to, że falstart jest wtedy kiedy kierowca osiąga korzyść z tego. Takie szarpnięcie to jakby namiastka startu, a następny nie jest już tak dobry co w rezultacie się kończy stratą pozycji, a więc i nie ma korzyści.

[Darkat]

dla mnie to są czyste falstarty. Ktoś kto jeszcze przed startem wykonuje ruch ma korzyści choćby z mniejszych oporów toczenia. Start takiego delikwenta jest efektywniejszy. Jeśli takie praktyki są na porządku dziennym to dla mnie nie ma sensu jarać się startami.
A co to ma do rzeczy że ktoś nie przejechał jeszcze linii startu. W lekkiej atletyce nie trzeba nawet kroku zrobić żeby był falstart. Notabene obecnie równający się z dyskwalifikacją

-- Wt paź 12, 2010 15:02 --

kolejny delikwent na starcie. Aż trudno uwierzyć ale jest to kierowca startujący z pole position 4:30 w tym filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Pifm8fE40Yo

[slipstream]

A co to ma do rzeczy że ktoś nie przejechał jeszcze linii startu.

Dla tych co jeszcze nie rozumieją, chodzi o start zatrzymany, czyli z prędkości 0 km/h. Taki delikwent jeśli nawet nie przekroczył linii przed zgaszeniem świateł (czyli został w polu), nie wystartował z prędkością 0, a miał te 5 nawet 10 kiedy gasły swiatła, co na dystansie przyspieszania przekłada się wymiernie na większą prędkość na końcu prostej i to nie o te błahe 5 km/h a już kilkunastu nawet.

[bankoq]

Nie łudź się slip. Tłuczemy to od dwóch stron, a np. Darkat nadal nie potrafi odróżnić obu sytuacji. O czym innym mówi, a co innego wskazuje na filmiku.

Kubica mówił o JS Vettela w czasie wywiadu udzielonego po odpadnięciu z wyścigu, jeszcze w czasie trwania zawodów.