buczu no niestety to raczej ta pierwsza opcja. Robert zrobił co mógł, samochód spisywał się dobrze, ale na miarę swoich możliwości. Przecież i tak Robercik z sesji na sesję poprawiał czasy, ale inni byli o wiele lepsi, chyba nawet Kubek się nie spodziewał, że aż tak się inni poprawią (a Rosberg to już w ogóle odwalił
).
Inne zespoły przywiozły pewne poprawki samochodów i jeżeli zrobią krok naprzód, wówczas możemy im nie dorównać.
no i słowa Robsona najlepiej to odwzorowały, Renault już się nie rozwija, więc na kokosy liczyć nie można. Ja również po treningach patrzyłam się bardzo optymistycznie na kwalifikacje, ale okazało się, że Renata nie ma szans z czołówką, bo ci się idealnie maskowali. szkoda
atb napisał(a): do czasu komentarzy po qualu, z których dowiemy się, że więcej nie dało się zrobić i Robert jest zadowolony.
i raczej tak będzie, chyba że bolid naprawdę miał jakieś problemy, ale tu chodzi o brak konkurencyjności. 8 miejsce to wszystko.
A co do jutrzejszego startu
mam nadzieję, że już na T1 Alonso objedzie obu redbullowców od tak. Na pierwszych 2 może 3 zakrętach będzie się działo, gdyż owe zakręty są poprzedzane prostymi... mam nadzieję, że Robcio to wykorzysta.