GP Korei Południowej 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez marcan N paź 24, 2010 14:24  Re: GP Korei Południowej 2010

Master napisał(a):Jak dobrze, że u RK zaczyna się fuks, i chłop ma szczęście. W ostatnich latach szczęście i fuks nie za bardzo go lubiły...


Po prostu zostało mu oddane (po części) to co stracił w Japonii. Także z tym szczęściem to za bardzo do przodu nie jest.
Avatar użytkownika
marcan
 
Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 19:26
Lokalizacja: Mazury

Postprzez dxx91 N paź 24, 2010 14:28  Re: GP Korei Południowej 2010

Odzyskał co najwyżej to co stracił na pit stopie. Żeby odzyskać Japonię, to tutaj by musiało być przynajmniej P3 :) Moim zdaniem jednak to nie był fuks, a bardzo dobra gospodarka oponami. Gdy Williamsy już jechały "na felgach" to Robert mógł jeszcze drugie tyle przejechać :)
dxx91
 
Dołączył(a): N lip 12, 2009 14:50

Postprzez nEoDaViS N paź 24, 2010 14:36  Re: GP Korei Południowej 2010

Wyscig w drugiej połowie ciekawy, nie powiem.
Ale ze startem za SC itp. grubo przesadzili. Jest sucho, czy pada słabo, czy leje, czy pada śnieg, grad, tornado przechodzi nad torem, powinni jechać. "Duże ryzyko"? "Słaba widoczność"? "Nie można się utrzymać na torze"? To niech jedzie tyle ile pozwoli się utrzymać, niech jedzie i nawet 150 kph na prostej, i niech czasy będą po 3 minuty, po prostu ma jechać. 3/4 odpadnie, trudno, najwytrwalsi i najlepsi zostaną.
Żenua...
Ostatnio edytowano N paź 24, 2010 14:39 przez nEoDaViS, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
nEoDaViS
 
Dołączył(a): Cz lis 13, 2008 18:44
GG: 10343648

Postprzez maiesky N paź 24, 2010 14:37  Re: GP Korei Południowej 2010

Wykresiki są dostępne. Mała uwaga: wykres zmiany na pierwszym okrążeniu dotyczy pierwszego okrążenia bez samochodu bezpieczeństwa.
http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2010&nr=17&dzial=29

FIA tak bardzo martwi się o bezpieczeństwo kierowców, że puścili ich za SC i opóźnili wyścig o godzinę.
A potem pozwolili się ścigać po zmroku! To się nazywa Hipokryzja.
Ilość światła podczas pochmurnego i deszczowego dnia jest mniejsza niż na koniec suchego, słonecznego dnia (Melbourne).
Ewidentnie chdziło o $$$ i widowisko gladiatorów.

Szkoda, że wyścig nie odbył się na suchym, bo ten tor jest interesujący (wymagający).
Niezły wynik mógł zaliczyć Williams dzisiaj, ale nie wyszło. Za to ponownie zadowolony był Sauber- obyda bolidy z punktami. Do tego po raz kolejny 'czołg' Saubera wychodzi bez szwanku z kolizji, która skończyła się połamaniem zawieszenia dla winowajcy Sutila. Może ta konstrukcja powinna stać się obowiązkowa na 2011, aby uczynić wyścigi f1 bardziej kontaktowym sportem?
Niektórzy mają się czego wstydzić, skoro nawet niedzielny kierowca Sakon ukończył wyścig, a ciągłe przepuszczanie szybszych na pewno nie było dla niego ułatwieniem. Tutaj brawa dla niego za dojechanie do mety! Cichy bohater wyścigu.
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez krzych N paź 24, 2010 14:45  Re: GP Korei Południowej 2010

nEoDaViS napisał(a):Wyscig w drugiej połowie ciekawy, nie powiem.
Ale ze startem za SC itp. grubo przesadzili. Jest sucho, czy pada słabo, czy leje, czy pada śnieg, grad, tornado przechodzi nad torem, powinni jechać. "Duże ryzyko"? "Słaba widoczność"? "Nie można się utrzymać na torze"? To niech jedzie tyle ile pozwoli się utrzymać, niech jedzie i nawet 150 kph na prostej, i niech czasy będą po 3 minuty, po prostu ma jechać. 3/4 odpadnie, trudno, najwytrwalsi i najlepsi zostaną.
Żenua...


DOKŁADNIE !!! Mam podobne zdanie. Oglądam F1 chyba już z 6 lat i nie w takich warunkach się ścigano... Rozumiem... walka o tytuł, koniec sezonu ale bez jaj...
2010 : True World Champion - Fernando Alonso
Avatar użytkownika
krzych
 
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 15:10
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez maiesky N paź 24, 2010 14:57  Re: GP Korei Południowej 2010

A Nick po dwóch wyścigach ma tyle samo punktów, co Pedro zdobył w kilkunastu.
Pay-off driver :)
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez dragon92 N paź 24, 2010 14:59  Re: GP Korei Południowej 2010

maiesky napisał(a):A Nick po dwóch wyścigach ma tyle samo punktów, co Pedro zdobył w kilkunastu.
Pay-off driver :)

Po trzech bo z pierwszego odpadł
Avatar użytkownika
dragon92
 
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 19:42
Lokalizacja: Szczecin
GG: 2665605

Postprzez atb N paź 24, 2010 15:08  Re: GP Korei Południowej 2010

Arya napisał(a): Nie do końca rozumiem osoby, które cieszą się z tego nawet bardziej niż z wygranej własnych faworytów. Jakby to był błąd Vettela to co innego, co innego też przypływ emocji i radość z tego, że Alonso wygrał, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy satysfakcję czerpią właśnie z jego niepowodzenia. Nawet jeśli nie zrobił dziś nic nie tak. Widocznie nie wystarczy kibicować swojemu faworytowi, kogoś do anty-kibicowania też trzeba :|

Już sceptyk w dużej mierze napisał skąd się to bierze i nie wynika to z niechęci do Vettela, choć paluszek i crash'e dają do tego podstawy.
Mierzi mnie natomiast śpiewka o "równym traktowaniu kierowców": dopóki Webber jest wyżej, kierowców traktujemy "równo", jak tylko przez chwilę Vettel był wyżej, to nowe części dla niego (bo jest wyżej), chociaż swoje zniszczył. Czasami mam wrażenie, że w RBR wolą, żeby WDC zdobył kierowca innego teamu lub Vettel, ale w żadnym wypadku Webber. Gdyby Vettel dziś wygrał, jestem pewien, że pojawiłby się tekst: "Zostały dwa wyścigi do końca, czas skupić się na jednym kierowcy", a tak dalej "równo", choć dwie wygrane Vettela bez wpadki Alonso nie dają tytułu; dwie wygrane Webbera jak najbardziej.

Szkoda, że mistrzostwa nie kończą się w Brazylii. Wyobraziłem sobie sytuację: ALO i MAS jadą na 1-2 i na ostatnim okrążeniu Alonso puszcza Massę oddając mu punkty "pożyczone" w Niemczech.

A co do wyścigu: na Webberze zemściło się torpedowanie startu (lepiej utrzymać 14 pkt, niż mieć przewagi 7 lub mniej - w rzeczywistości skończyło się na -11); Alonso maksymalizując wynik dostał superpremię w postaci outu Vettela; Massa bez błysku ale i bez błędów - zakwalifikował się wysoko, bryka niezła (co pokazuje Alonso) i wjechał na podium; Schumacher nieźle, ale byłby za Rosbergiem (którego Webber pozbawił podium); poza tym, mam wrażenie, że Mercedes był najbardziej z czołówki przygotowany do deszczu co potwierdzają wczorajsze słowa MSC po qualu: "...especially as our set-up is focused on the race".
Avatar użytkownika
atb
 
Dołączył(a): Wt wrz 09, 2008 21:32
GG: 25032226

Postprzez maiesky N paź 24, 2010 15:59  Re: GP Korei Południowej 2010

atb napisał(a):Szkoda, że mistrzostwa nie kończą się w Brazylii. Wyobraziłem sobie sytuację: ALO i MAS jadą na 1-2 i na ostatnim okrążeniu Alonso puszcza Massę oddając mu punkty "pożyczone" w Niemczech.

O tak! Scenariusz rodem z Hollywood, podoba mi się ta wizja.
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez KuraF1 N paź 24, 2010 16:47  Re: GP Korei Południowej 2010

Obrazek
Nowe standardy w F1

Obrazek
:D :D :D :D
KuraF1
 
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 21:16
GG: 8914691

Postprzez chmiel N paź 24, 2010 17:14  Re: GP Korei Południowej 2010

Początek to kpina z kibiców i farsa, ale na brak emocji po prawdziwym starcie wyścigu nie można narzekać, bo było ich bez liku.

1. Grande Fernando! - klik. :brawo:
2. Hamilton - nie gloryfikowałbym go aż tak jak niektórzy fani po tej jego chęci do jazdy, bo wiadomo, że to on miał najmniej do stracenia i najwięcej do zyskania. Jednak z drugiej strony, nie brałbym tylko tego pod uwagę jak Borowczyk. Miało to znaczenie, ale nie tylko dlatego Lewis tak palił się do jazdy. Trzeba mu przyznać, że prawdziwy z niego kierowca wyścigowy. :dobrze: A sam występ bardzo dobry, choć nie ustrzegł się dziś błędu, który kosztował go jedną pozycje.
4. Schumacher - bardzo dobry wyścig. :dobrze: To była już na pewno przynajmniej namiastka prawdziwego Schumiego. Chociaż nie można też zapominać, że już po qualu było wiadomo, iż Merc obrał ustawienia pod deszcz, a Nico był od niego wyżej, zanim nie został trafiony przez Webbera. Szkoda, że nie można było Michaela porównać do Nico, ale na pewno plus dla Michaela za dzisiejszą jazdę.
5. Kubica - tym razem słaby i bezbarwny występ, ale i szczęśliwy. Jeden z niewielu zarówno pod względem słabszej jazdy Roberta, jak i szczęścia.
6. Liuzzi - no, no, no. Z P17 na P6. Ładnie.
12. Button - :zakrywa: Więcej pisać nie trzeba...
... Vettel, Nico - wielcy pechowcy. A do momentu, do którego odpadali, jechali naprawdę świetnie.
... Webber - lubię go, ale na tytuł absolutnie nie zasługuje. Popsuł kilka razy wyścig innym kierowcom, jest wolniejszy od partnera z zespołu i popełnia błędy, jakich popełniać przy całym swoim doświadczeniu i sytuacji, w jakiej się znajduje, nie powinien. To nie typ na Mistrza Świata. Nie ta skala talentu, nie ten poziom.
... Sutil - jeździł dziś jak dzikus. Kara +5 na starcie w Brazylii jak najbardziej słuszna.
... Petrov - kolejny popis Rosjanina. ;) Kompletnie nie zasługuję na kontrakt na przyszły sezon. Prezentuje się chyba jeszcze gorzej od Piqueta. :-P
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Sycior N paź 24, 2010 17:22  Re: GP Korei Południowej 2010

FIA dzisiaj doprowadzała mnie do szału, kiedyś w gorszych warunkach się jeździło i wychodziło kto ma jaja a kto nie. Szkoda mi Webbera, ale to był jego błąd, najechał na mokry krawężnik niepotrzebnie dał gazu i jazda, ale gdy zobaczyłem zwalniającego Vettela zachowywałem się jak mechanicy Ferki i Maca :D Niby mówią że to silnik, ale tam coś lepszego się musiało stać, bo Vettel jechał i coś wyraźnie tarło o nawierzchnię, tak jakby się podłoga zapadła, albo zawieszenie puściło. Alonso jechał swoje, wykorzystał błędy i pecha rywali, w pełni zasłużone zwycięstwo jak dla mnie. Bardzo negatywnie zaskoczył mnie Sutil, to co on dzisiaj wyprawiał to była masakra, musiało się to tak skończyć. Na dodatek wiedział że ma problem z hamulcami, a wciskał się ciasno.

Pietrow kończ waść wstydu oszczędź. Jestem ciekaw czy sponsorzy płacą za rozbite przez niego bolidy, jeśli nie to kiepski Renault zrobiło interes zatrudniając go. Jednak, Pietrow (chyba) nie pobije Takumy Sato w sezonie 2002.
True 2013 World Champion: Pastor Maldonado :P Bo gdyby miał bolid Red Bulla to byłby mistrzem...
Avatar użytkownika
Sycior
 
Dołączył(a): Śr maja 30, 2007 18:16
Lokalizacja: Kobyłka

Postprzez Pablo1944pl N paź 24, 2010 17:35  Re: GP Korei Południowej 2010

Cóż, prawdą jest, że Pietrow nie wypada na tle Kubicy dużo lepiej, niż Piquet w sezonie 2008 na tle Alonso. IMO pożegnamy się z Rosjaninem, jeżeli będzie zaliczać nadal tego typu wpadki (dzwon w wyścigu, bądź w kwalifikacjach). Do końca sezonu dwie eliminacje, a wizerunek może naprawić tylko wyścigiem, w którym przynajmniej nawiąże do formy Kubicy. Tylko czy to możliwe? Off top, ale wydaje mi się, że HEI jest sprawdzoną marką - dobry ciułacz punktów, który potrafi być szybki. Sutil to mimo wszystko duża niewiadoma. Oby tylko nie decydowały kwestie budżetowe ("$"), a wtedy nawet ruble od sponsorów Pietrowa nie będą niezastąpione.

Pzdr
Pablo1944pl
 
Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 14:22
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
GG: 1033912

Postprzez l00kers N paź 24, 2010 17:38  Re: GP Korei Południowej 2010

Gdyby chodziło o sam talent i jazdę Pietrova dawno by już nie było, jednak Renault celuje w rynek rosyjski dowodem na to są testy Aljoszyna, jeśli wywalą Pietrova to Aljoszyn prawdopodobnie będzie testerem z obiecanym miejscem na 2012 aby zatrzymać sponsorów
Avatar użytkownika
l00kers
 
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 15:04
GG: 9474518

Postprzez hideto N paź 24, 2010 17:42  Re: GP Korei Południowej 2010

l00kers napisał(a):Gdyby chodziło o sam talent i jazdę Pietrova dawno by już nie było, jednak Renault celuje w rynek rosyjski dowodem na to są testy Aljoszyna, jeśli wywalą Pietrova to Aljoszyn prawdopodobnie będzie testerem z obiecanym miejscem na 2012 aby zatrzymać sponsorów

testy aljoszyna są efektem zwycięstwa w serii World Series by Renault 3,5l. Ile razy trzeba to jeszcze mówić ?

Czemu ludzie tak łatwo dopisują marne dowody do swoich teorii bez sprawdzenia okoliczności ? tak łatwiej niż ruszyć głową ?
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości