Strona 3 z 7

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:21
przez Gie
Arek napisał(a):
1.Vettel 231 + 25 =256
2.Webber 238 + 18 = 256
Obydwaj maja po 4 zwyciestwa.Po tym wyscigu Vettel dwa drugie miejsca , Webber cztery drugie miejsca.

Webber mistrzem.


Ewentualna wygrana w Abu Zabi będzie piątą wygraną Vettela,więc to Seba byłby mistrzem.

I teraz wyobraźmy sobie że (Alonso już odpadł) Hamilton jedzie za nimi. Webber ciśnie bo chce zdobyć tytuł. Kolizja, obaj nie kończą GP, Hamilton wygrywa i zdobywa mistrzostwo 1 pkt. :D

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:24
przez cziken
Arek napisał(a):
1.Vettel 231 + 25 =256
2.Webber 238 + 18 = 256
Obydwaj maja po 4 zwyciestwa.Po tym wyscigu Vettel dwa drugie miejsca , Webber cztery drugie miejsca.

Webber mistrzem.


Ewentualna wygrana w Abu Zabi będzie piątą wygraną Vettela,więc to Seba byłby mistrzem.



O!Rzeczywiscie.Ciekawe czy Webberowi by sie nie zaczal przegrzewac silnik :evil:

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:25
przez buczu
Wojtek napisał(a):Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego KUB nie wykonał tego co zrobił HAM??
Utknął za HUL i jedyna szansą na wyprzedzenie go było zjechać wcześniej lub później od HUL i cały zespół na czele z KUB to wiedział.


W sensie, że nie wyprzedził? Może dlatego, że różnica w mocy silnika wałkowana cały sezon była odczuwalna na prostej wiodącej pod górę...

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:26
przez Thorig
cziken napisał(a):
Arek napisał(a):
1.Vettel 231 + 25 =256
2.Webber 238 + 18 = 256
Obydwaj maja po 4 zwyciestwa.Po tym wyscigu Vettel dwa drugie miejsca , Webber cztery drugie miejsca.

Webber mistrzem.


Ewentualna wygrana w Abu Zabi będzie piątą wygraną Vettela,więc to Seba byłby mistrzem.



O!Rzeczywiscie.Ciekawe czy Webberowi by sie nie zaczal przegrzewac silnik :evil:


Nawet jakby dostał takie info to i tak może cisnąć w sumie nie ma w takim przypadku nic do stracenia, ciekawe czy można mu zdalnie obniżyć obroty alby wyciąć jakiś inny numer ? :)

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:27
przez lukizc
Czy kiedykolwiek w pięknej historii F1 zdarzyło się, by czterech kierowców miało szanse na title w ostatnim wyścigu?

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:27
przez KrzysR
nocman napisał(a):
KrzysR napisał(a):A Kubica no coz z taką jazdą to mistrzem swiata sie nie zostanie nawet w najlepszym bolidzie, na torze trzeba walczyc a nie wlec sie za rywalem i nawet nie probowac.


A na czym polega próbowanie? Na przestrzeliwywaniu zakrętów na pałę? Czy próbach wciskania się w ciemno pod pachę, na zasadzie, a nuż się odsunie? Bo ja może widziałem inny wyścig, ale realizator pokazał co najmniej kilka ujęc, gdzie Kubica pokazywał się Hulkenbergowi z lusterkach.

Z Hulkenbergiem męczył się Alonso przez dobre kilka kółek, podobnie Hamilton. A Kubica miał przejechać obok niego, jak obok fury z sianem? Czym? Sokołem Millenium?

r.


Dobra dobra, Kubica pojechał wg mnie beznadziejnie i tyle, Alonso meczył sie dobrych kilka kółek a Kubica dobrych siedemdziesiąt jeden, :D

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:29
przez pikus88
Po raz kolejny Renault błysnęło decyzjami, moment w którym Kubica został poproszony na pit stop idealny. Jak tylko zaczynał się wyścig i spojrzałem na Buttona i Rosberga , to coś mnie tknęło, że dojadą przed Kubicą.

Niestety ale po raz kolejny Reanult udowadnia, że nie zasługuje na miejsce przed Mercem w klasyfikacji.


Co do SC, odniosłem wrażenie, ze kierowcy sami nie wiedzieli kto kogo ma przepuszczać. Zabawne to było, bo sam wyścig niestety ale jak dla mnie jeden z nudniejszych w sezonie.

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:31
przez l00kers
KrzysR napisał(a):
nocman napisał(a):
KrzysR napisał(a):A Kubica no coz z taką jazdą to mistrzem swiata sie nie zostanie nawet w najlepszym bolidzie, na torze trzeba walczyc a nie wlec sie za rywalem i nawet nie probowac.


A na czym polega próbowanie? Na przestrzeliwywaniu zakrętów na pałę? Czy próbach wciskania się w ciemno pod pachę, na zasadzie, a nuż się odsunie? Bo ja może widziałem inny wyścig, ale realizator pokazał co najmniej kilka ujęc, gdzie Kubica pokazywał się Hulkenbergowi z lusterkach.

Z Hulkenbergiem męczył się Alonso przez dobre kilka kółek, podobnie Hamilton. A Kubica miał przejechać obok niego, jak obok fury z sianem? Czym? Sokołem Millenium?

r.


Dobra dobra, Kubica pojechał wg mnie beznadziejnie i tyle, Alonso meczył sie dobrych kilka kółek a Kubica dobrych siedemdziesiąt jeden, :D


Ale Renault to nie Ferrari. Oglądasz F1 od wczoraj że nie wiesz ze nie tylko czynnik ludzi tu jest ważny?

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:32
przez lukizc
To co się działo po SC to jakaś kpina. TOP3 nie mogło się atakować bo pomiędzy nimi maruderzy, zdublowani wyprzedzają niezdublowanych, ogólnie jeden wielki chaos. Manipulacja wynikami. A wystarczy kazać zdublowanym odrobić kółko...

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:34
przez Thorig
No tak ale patrząc z drugiej strony to czy nie jest manipulacją kiedy ktoś wyrobi sobie 20 sekund przewagi a przez SC to wszystko traci ?

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:37
przez sceptyk
@l00kers - masz rację.
Niekórzy oglądają od wczoraj, stąd takie durne komentarze.
Kierowca jedzie tak, jak auto pozwala.
To sport motorowy, a nie biegi przełajowe.

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:38
przez cziken
Spojrzcie na to.Vettel pierwszy w Abu Zabi, Webber drugi, Alonso piaty.
1. Vettel - 256 points (5x 1st, 2x 2nd, 3x 3rd, 3x 4th)
2. Alonso - 256 points (5x 1st, 2x 2nd, 3x 3rd, 2x 4th)
3. Webber - 256 points (4x 1st)

Ale wycie

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 19:52
przez kemek
Newey po wyścigu rozmawiał z BBC i spytany, czy za tydzień przy kolejności VET, WEB, ALO Sebek puści Marka, odpowiedział, że kierowcom będzie zależeć na dobru zespołu, więc można powiedzieć, że odpowiedzią było "TAK".

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 20:00
przez archibaldi
Przepisy SC to parodia, mieszają stawkę co utrudnia życie i liderom i dublowanym. To trzeba zmienić.
RBR wstrzymał WEB kitując o silniku a potem jak zagrażał ALO to nagle kazali cisnąć żeby tytuł konstruktorów już sobie zapewnić.. Żałosne, mam nadzieję, że ALO lub już nawet WEB będzie mistrzem..
Taktyka Ranault zawiodła na całej linii, Robert też słąbo jechał. Merc uciekł w punkach, KUB stracił do ROS. Pogratulować.

Re: GP Brazyli

PostNapisane: N lis 07, 2010 20:05
przez maiesky
Wykresiki gotowe:
http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2010&nr=18&dzial=29

Wyścig bez fajerwerków, nawet gorzej. Jedyny ciekawy moment to kilka kółek po SC, a poza tym procesja.
Nawet nie zauważyłem, jak Robert ponownie został wyprzedzony przez Nico (pookazali to wogóle?).
Do zobaczenie w Abu Zabi!
PS: gdyby nie Hulkenberg, Alonso siedziałby bykom na ogonie i kto wie jakby to się skończyło. Wydawało mi się w pewnym momencie, że widziałem mały dymek z tyłu Marka.