Forum Wyprzedź Mnie!

Nigdy nie podejrzewałbym, że kiedykolwiek ucieszy mnie dobra dyspozycja McLarena (Hamiltona). Jeżeli Lewis miałby rzeczywiście tuta wygrać, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że podium uzupełni duet Red Bulla, natomiast zaraz za nimi dojedzie Fernando Alonso. Obojętnie w jakiej kolejności Puszkowcy by nie przyjechali na metę wyścigu, to taki układ daje tytuł Hiszpanowi. Niemniej nadal liczę na zwycięstwo Fernando, gdyż jestem przekonany, że jest w stanie tego dokonać.

Podsumowując: Go! Go! Go! Fernando & Lewis :-P

Renault wyglada dosc dobrze, mam nadzieje tylko ze Mercedes sie nie kryje i nie wskoczą powiedzmy na P4 w qualu. No i niech juz Kubicy 7 biegu nie skracaja :evil:

. Hamilton troche mnie niepokoi bo pewnie sam nie zdobedzie tytulu a moze naprzeszkadzac. Kurde, niech sie dzieje co chce byleby tyutlu nie zdobyl Vettel, wszystko inne bedzie do przyjęcia.

@BiCampeon - wydaje mi sie ze McL nie da rady RBR, a przedzielenie RBR i Alonso przez Hamiltona to chyba ostatnia rzecz jaka chce 99% ludzkosci.

biCampeon napisał(a):Nigdy nie podejrzewałbym, że kiedykolwiek ucieszy mnie dobra dyspozycja McLarena (Hamiltona). Jeżeli Lewis miałby rzeczywiście tuta wygrać, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że podium uzupełni duet Red Bulla, natomiast zaraz za nimi dojedzie Fernando Alonso. Obojętnie w jakiej kolejności Puszkowcy by nie przyjechali na metę wyścigu, to taki układ daje tytuł Hiszpanowi. Niemniej nadal liczę na zwycięstwo Fernando, gdyż jestem przekonany, że jest w stanie tego dokonać.

Podsumowując: Go! Go! Go! Fernando & Lewis

Żeby tylko nie usłyszał w radiu: "Lewis, Sebastian is faster than you." :lol:

Mówiłem, że czuję, że Lewis jeszcze swoją rolę odegra. Niech i wygra w niedzielę, życzę mu tego;).

Generalnie, to przy zwycięstwie Hamiltona, Hiszpanowi wystarczy P5 do zdobycia mistrzostwa, obojętnie kto między nimi by się znalazł.

biCampeon napisał(a):wystarczy P5 do zdobycia mistrzostwa

Tak nie można

Tytuł trzy razy pod rząd zdobywany z P5 to była by przesada

Byleby nie było procesji to bedzie git :grin:

Ciekawe jak będzie z taktyką oponową w wyścigu.Dziś pod koniec FP2 było zbliżenie na miękkie opony Rubensa, które wyglądały tragicznie.

@BiCampeon - wydaje mi sie ze McL nie da rady RBR, a przedzielenie RBR i Alonso przez Hamiltona to chyba ostatnia rzecz jaka chce 99% ludzkosci.

Haha, mój plan staje się coraz bardziej prawdopodobny. :-D

Świetnie jeśli Alonso nie zdobędzie tytułu przez McLarenów.
Na zwycięstwo Hamiltona zaś nie ma co liczyć, świetnie on sam to ujął w słowach: "Oczywiście będzie ciężko, ponieważ Red Bulle zazwyczaj odstają o pół sekundy w Q3". :-P

Kwalifikacje kwalifikacjami, ale poprzednie wyścigi pokazywały, że nie zawsze pierwszy rząd dla Red Bulla przekładał się na dobry wynik w wyścigu :-)

Ramzi napisał(a):Nadchodzi rozstrzygnięcie...
Czy Vettel przepuści Webbera w sytuacji w wyścigu 1. VET 2. WEB 3. ALO
Vettel udzielił wywiadu, w którym powiedział, że z Kangurem przyjaciółmi nigdy nie będą...nie muszą być. Vettel wg mnie powinien zagrać zespołowo i bez TO przepuścić Webbera. Wtedy nie byłoby niesmaku, niesnasek. Po prostu z dobroci wyścigowego serca przepuściłby Webbera....

Szczeniak w takim przypadku nie będzie miał za wiele do powiedzenia, a jak się będzie ociągał szybko przypomną mu że jest objęty specjalnym programem rozwoju.

O "dobroci serca" nie ma co naiwnie wspominać - to jest F1, tutaj nie ma miejsca na sentymenty; bardziej liczę na kolejny błąd w wykonaniu Kangurzastej Chimery która zawali wyścig jak w Valencji. Chociaż swoją drogą należą się słowa uznania, że i tak był w stanie na ostatni wyścig sezonu, postawić pod ścianą pupilka włodarzy. :dobrze:

Dla mnie scenariusz jest prosty: Alonso kontroluje cały wyścig i dojeżdża GP na korzystnym dla siebie miejscu zdobywając majstra.

PS. Jeśli już gdzieś ma iskrzyć to na linii HAM-ALO - byłoby ciekawie