1.
VettelKolejny wyścig Vettela z serii tych 'spokojniejszych'. Nerwów mógł mu napsuć tylko Hamilton, który momentami miał nawet lepsze tempo od zawodnika RBR. W pewnym momencie różnica wynosiła już zaledwie 0.9 sekundy, jednak jak przyznał Vettel na konferencji - powodem tego gorszego tempa był graining. Gratulacje za zdobycie mistrzowskiego tytułu, który tak naprawdę (gdyby nie te głupie błędy i problemy) zdobyłby już o wiele wcześniej. Sezon pokazał, że nadal musi się sporo nauczyć, by zyskać sobie wsparcie wszystkich kibiców i być kierowcą idealnym w idealnym bolidzie.
2.
HamiltonJako jedyny był w stanie zagrozić RBR. Patrząc na LT czasy były praktycznie identyczne z tymi uzyskiwanymi przez Vettela. Był niesamowicie zmotywowany. Komentatorzy zastanawiali się jaki to manewr wykonał Hamilton przed zjazdem SC. Wg. mnie po prostu zauważył, że Vettel nagle przyspieszył i Lewis był przekonany, że doszło już do pełnego restartu wyścigu. Ogólnie zasłużył sobie na miejsce na podium.
3.
ButtonBardzo długi pierwszy przejazd. Jestem pod wrażeniem jak udało mu się wytrzymać grubo ponad 30 okrążeń na jednym komplecie softów. Jak to ktoś zauważył - w tym GP nastąpiło przebudzenie się Buttona (a może McL?), co z pewnością sprawiło, że wyścig był bardzo ciekawy. Jenson nawet kilkukrotnie ustanowił najlepszy czas okrążenia.
4.
RosbergZagrał taktycznie. Szybszy zjazd i bardzo równe tempo przyczyniło się do tego, że po zjeździe reszty zawodników znalazł się na tak wysokiej pozycji. Raczej nie było kontaktu z MSC, jednak poczekałbym na jakiś onboard.
5.
KubicaBardzo dobry wyścig Roberta. Start może nie był zbyt rewelacyjny, stracił tam sporo pozycji, jednak dalsza faza wyścigu była już niemal perfekcyjna zważając na to, ile pozwala bolid Renault. Obrona przed Hamiltonem, manewry na Sutilu i Kobayashim bardzo spektakularne (podobnie wyprzedzał od zewnętrznej w Singapurze). Co prawda znacznie pomogła spora prędkość na prostej, ale nie można odmówić mu odwagi i tego, że przecież przed tą prostą musiał świetnie przejechać poprzedzające zakręty. W końcu porządna taktyka zespołu przyczyniła się do dobrego rezultatu (wyjazd z boksów dość nerwowy, obawiałem się, że sędziowie mogą się do tego doczepić).
6.
PietrowChyba najlepszy wyścig Pietrowa w sezonie. Głównie za sprawą obronionej pozycji przed Alonso. Jeśli każdy jego wyścig (weekend) ma wyglądać mniej/więcej w takim stylu to dlaczego nie w kolejnym sezonie?
7.
AlonsoWydaje mi się, że Ferrari obrało zbyt defensywną taktykę. Mając dobre trzecie pole startowe byli przekonani, że wystarczy obronić tę pozycję a reszta zrobi się sama. Nic bardziej mylnego, początek wyścigu w wykonaniu Fernando bardzo ostrożny, jednak 'dwa żółte przekleństwa' (jak to powiedział komentator) odebrały mu mistrzowski tytuł. I dobrze, nie pokazał nic wielkiego w ten weekend (bolid nie pozwalał na więcej?)
8.
WebberNie wiem czy jest sens komentować jego postawę. Nie potrafił nawet zbliżyć się do Alonso, który był przez prawie cały wyścig blokowany przez Pietrowa. Pewnie teraz będzie, że to zespół go 'porzucił na pastwę losu', jednak wyraźnie widać, że brakuje mu szybkości w porównaniu do Vettela.
9.
AlguersuariWszyscy zachwycają się wynikiem innych zawodników a tu proszę! Bardzo dobry wyścig Jaime i przede wszystkim - utrzymał swoją pozycję przed Felipe. Początek weekendu nie zapowiadał się tak spektakularnie. W kwalifikacjach ledwo przeszedł do Q2 a w wyścigu zdobył 2 punkty. Podobno miał słabszy docisk co dawało rezultaty na prostej? Jak widać wczesny zjazd opłacił się.
10.
MassaPoczątek wyścigu mógł zapowiadać, że Felipe będzie pomagać Alonso i wszyscy byli zdziwieni, że nie był w stanie wyprzedzić kierowcy STR do czasu, gdy rozpoczęła się walka na linii Alosno - Pietrow. Ogólnie dość niemrawo.
Ahh... oglądać wyścig przed TV, spoglądać na LT, mieć mapkę toru z aktualnymi pozycjami bolidów, przetłumaczone teksty team radio i komentarz to jest to, szkoda, że dopiero na ostatni wyścig zaopatrzyłem się w takie coś. :>