GP Abu Zabi 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez cichy N lis 14, 2010 16:19  GP Abu Zabi 2010

O Boże, stało się! :D Sam nie wierzyłem.. ahaha! Pięć lat czekania, ZALEDWIE pięć lat! wooohoo... WAKA WAKA!!


:-? :-?

(przepraszam, że znów otwieram, ale dajcie mi tą szansę w tym wyjątkowym dniu :twisted: )


Wspaniały wyścig, wspaniały.. w życiu nie przypuszałem, że tak się skończy. Jeszcze wczoraj gratulowałem już Alonso... ooo yeee...
dziękuje Petrow, dziękuje Jaime :cmok:
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez iAdam N lis 14, 2010 16:20  Re: GP Abu Zabi 2010

No i się stało S. VETTEL MISTRZEM ŚWIATA. Ale Witek mu zrobił hahahah, b. ładny wyścig Renii. Niestety przez strategię Ferrari Fernando nie zdobył WDC. Niesamowity wyścig i ta atmosfera Abu Zabi ahh.

WYNIKI WYŚCIGU:
Obrazek

WYNIKI MISTRZOSTW:
Obrazek
Avatar użytkownika
iAdam
 
Dołączył(a): Pt cze 25, 2010 15:49
Lokalizacja: Szczecin
GG: 3200013

Postprzez raf2 N lis 14, 2010 17:22  Re: GP Abu Zabi 2010

Świetny wyścig, ale to zapewne ze względu na wagę, szkoda ALO i uważam że mocno przesadził z pretensjami do PET. Dobry wyścig Roberta, graty dla VET nie lubię go ale był najlepszy w tym sezonie. Szkoda że już koniec, jeden z najlepszych sezonów w ostatnich latach. Teraz trzeba czekać na testy i prezentacje bolidów.
Avatar użytkownika
raf2
 
Dołączył(a): Wt lut 03, 2009 15:36

Postprzez Marcin388 N lis 14, 2010 17:24  Re: GP Abu Zabi 2010

1. Vettel
Kolejny wyścig Vettela z serii tych 'spokojniejszych'. Nerwów mógł mu napsuć tylko Hamilton, który momentami miał nawet lepsze tempo od zawodnika RBR. W pewnym momencie różnica wynosiła już zaledwie 0.9 sekundy, jednak jak przyznał Vettel na konferencji - powodem tego gorszego tempa był graining. Gratulacje za zdobycie mistrzowskiego tytułu, który tak naprawdę (gdyby nie te głupie błędy i problemy) zdobyłby już o wiele wcześniej. Sezon pokazał, że nadal musi się sporo nauczyć, by zyskać sobie wsparcie wszystkich kibiców i być kierowcą idealnym w idealnym bolidzie.

2. Hamilton
Jako jedyny był w stanie zagrozić RBR. Patrząc na LT czasy były praktycznie identyczne z tymi uzyskiwanymi przez Vettela. Był niesamowicie zmotywowany. Komentatorzy zastanawiali się jaki to manewr wykonał Hamilton przed zjazdem SC. Wg. mnie po prostu zauważył, że Vettel nagle przyspieszył i Lewis był przekonany, że doszło już do pełnego restartu wyścigu. Ogólnie zasłużył sobie na miejsce na podium.

3. Button
Bardzo długi pierwszy przejazd. Jestem pod wrażeniem jak udało mu się wytrzymać grubo ponad 30 okrążeń na jednym komplecie softów. Jak to ktoś zauważył - w tym GP nastąpiło przebudzenie się Buttona (a może McL?), co z pewnością sprawiło, że wyścig był bardzo ciekawy. Jenson nawet kilkukrotnie ustanowił najlepszy czas okrążenia.

4. Rosberg
Zagrał taktycznie. Szybszy zjazd i bardzo równe tempo przyczyniło się do tego, że po zjeździe reszty zawodników znalazł się na tak wysokiej pozycji. Raczej nie było kontaktu z MSC, jednak poczekałbym na jakiś onboard.

5. Kubica
Bardzo dobry wyścig Roberta. Start może nie był zbyt rewelacyjny, stracił tam sporo pozycji, jednak dalsza faza wyścigu była już niemal perfekcyjna zważając na to, ile pozwala bolid Renault. Obrona przed Hamiltonem, manewry na Sutilu i Kobayashim bardzo spektakularne (podobnie wyprzedzał od zewnętrznej w Singapurze). Co prawda znacznie pomogła spora prędkość na prostej, ale nie można odmówić mu odwagi i tego, że przecież przed tą prostą musiał świetnie przejechać poprzedzające zakręty. W końcu porządna taktyka zespołu przyczyniła się do dobrego rezultatu (wyjazd z boksów dość nerwowy, obawiałem się, że sędziowie mogą się do tego doczepić).

6. Pietrow
Chyba najlepszy wyścig Pietrowa w sezonie. Głównie za sprawą obronionej pozycji przed Alonso. Jeśli każdy jego wyścig (weekend) ma wyglądać mniej/więcej w takim stylu to dlaczego nie w kolejnym sezonie? :)

7. Alonso
Wydaje mi się, że Ferrari obrało zbyt defensywną taktykę. Mając dobre trzecie pole startowe byli przekonani, że wystarczy obronić tę pozycję a reszta zrobi się sama. Nic bardziej mylnego, początek wyścigu w wykonaniu Fernando bardzo ostrożny, jednak 'dwa żółte przekleństwa' (jak to powiedział komentator) odebrały mu mistrzowski tytuł. I dobrze, nie pokazał nic wielkiego w ten weekend (bolid nie pozwalał na więcej?)

8. Webber
Nie wiem czy jest sens komentować jego postawę. Nie potrafił nawet zbliżyć się do Alonso, który był przez prawie cały wyścig blokowany przez Pietrowa. Pewnie teraz będzie, że to zespół go 'porzucił na pastwę losu', jednak wyraźnie widać, że brakuje mu szybkości w porównaniu do Vettela.

9. Alguersuari
Wszyscy zachwycają się wynikiem innych zawodników a tu proszę! Bardzo dobry wyścig Jaime i przede wszystkim - utrzymał swoją pozycję przed Felipe. Początek weekendu nie zapowiadał się tak spektakularnie. W kwalifikacjach ledwo przeszedł do Q2 a w wyścigu zdobył 2 punkty. Podobno miał słabszy docisk co dawało rezultaty na prostej? Jak widać wczesny zjazd opłacił się.

10. Massa
Początek wyścigu mógł zapowiadać, że Felipe będzie pomagać Alonso i wszyscy byli zdziwieni, że nie był w stanie wyprzedzić kierowcy STR do czasu, gdy rozpoczęła się walka na linii Alosno - Pietrow. Ogólnie dość niemrawo.

Ahh... oglądać wyścig przed TV, spoglądać na LT, mieć mapkę toru z aktualnymi pozycjami bolidów, przetłumaczone teksty team radio i komentarz to jest to, szkoda, że dopiero na ostatni wyścig zaopatrzyłem się w takie coś. :>
Avatar użytkownika
Marcin388
 
Dołączył(a): Wt lip 08, 2008 9:56
Lokalizacja: Września
GG: 485880

Postprzez BMW N lis 14, 2010 17:25  Re: GP Abu Zabi 2010

Brawo dla Vettela, miał najlepszy bolid i gdyby nie kuriozalne błędy Niemca już dawno byłby MŚ. Fantastyczny wyścig Roberta mimo słabego startu utrzymywać w pewnym etapie wyścigu tempo S.V. na zużytych oponach to było nieprawdopodobne! Ładnie wyprzedził Suttila i Kamui. Teraz tylko oby Lotus-Renault zbudował mu dobry samochód taki jak w sezonach 2005/2006 i nikt mu nie podskoczy w 2011r.
Avatar użytkownika
BMW
 
Dołączył(a): So mar 17, 2007 19:51
Lokalizacja: Wysoka

Postprzez pikus88 N lis 14, 2010 17:29  Re: GP Abu Zabi 2010

niestety ale Ferrari nie zapanowało nad emocjami. Za bardzo chcieli utrzymać Alonso przed Webberem no i mają. Szkoda, trzymałem kciuki za Fernando, wolałem nawet żeby to Mark wygrał a nie Vettel. Według mnie to najsłabiej jeżdżacy mistrz świata od dawna. wydaje mi się, że gdyby była sytuacja w której to on znajdowałby się bezpośrednio za Markiem, zobaczylibyśmy wypadek w wykonaniu tych dwóch panów.

Kurde dano się tak nie zawiodłem, a sam wyścig, gdyby nie Kubica i jego manewry wyprzedzania, powstrzymywania Hamiltona, byłby kolejnym z tych nudnych, brakuje emocji i walki niestety.

Warto jeszcze pochwalić Hamiltona za jazdę no i Buttona, z czego ten drugi był dla mniej większym zaskoczeniem. Wydaje mi się, ze gdyby nie to że przeskoczył Alonso po starcie to Ferdek byłby mistrzem.
pikus88
 
Dołączył(a): N lis 07, 2010 19:22

Postprzez marcan N lis 14, 2010 17:31  Re: GP Abu Zabi 2010

Brawo dla RBR, brawo dla Vettela. Chociaż te mistrzostwo powinno być jego już parę wyścigów wcześniej. Szkoda Webbera, chociaż tutaj akurat sam jest sobie winien. Z drugiej strony chyba lepiej, że to Vettel zgarnął tytuł, bo w przypadku Webbera to nie ta skala talentu jak u młodego Niemca. Co do Alonso, to sam się dzisiaj pogrążył. Niby wszystko jasne, większa prędkość na prostej Petrova, nie mógł się zbliżyć, pewnie zaatakować, ale mimo wszystko niesmak pozostał. Taki kierowca nie powinien przegrywać tytułu w taki sposób. Tak się nie godzi.

cichy napisał(a):dziękuje Petrow, dziękuje Jaime :cmok:


Kubicy także mógłbyś podziękować. Gdyby nie powstrzymał Hamiltona, to różnie by było.
Avatar użytkownika
marcan
 
Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 19:26
Lokalizacja: Mazury

Postprzez Razor N lis 14, 2010 17:32  Re: GP Abu Zabi 2010

Na początku wyścigu przestraszyłem się mocno przy wypadku Schumachera i Liuzziego. Obawiałem się że bolid Liuzziego trafił w głowę Schumachera ale wszystko skończyło się OK.
Avatar użytkownika
Razor
 
Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 9:38
Lokalizacja: Kłodawa

Postprzez Schumacher N lis 14, 2010 17:35  Re: GP Abu Zabi 2010

No i mamy panowie trzech mistrzów świata na podium.

Osobiście uważam że Seba bardziej zasłużył na tytuł niż kłamliwy ferdek a jego zachowanie już mówi samo za siebie. Pomieszało się podobnie jak w 2007 roku cieszę się z postawy Lewisa dalej jest dla mnie tym jedynym

to był ciekawy sezon może nie aż tak emocjonujący jak 2008 ale żal że to tak szybko minęło.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schumacher
 
Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 11:01
Lokalizacja: Pszów
GG: 7542563

Postprzez Godspeed N lis 14, 2010 17:45  Re: GP Abu Zabi 2010

Tragiczny dzień. Katastrofa w Formule 1. Taki piękny sport, a tu takie poronione wyniki. Nawet nie wiem w jaki sposób wyrazić swoje emocje tak, aby post nie został usunięty przez tutejszych modów. Pupileczek wygrał, więc w RB pewnie do teraz popuszczają z radości. Szkoda mi Webbera, ale jak trzeba walczyć z własnym zespołem, to nie jest łatwo. Wielka szkoda, że to on nie został mistrzem. Helmucik dopiął swego.

9. Alguersuari
Wszyscy zachwycają się wynikiem innych zawodników a tu proszę! Bardzo dobry wyścig Jaime i przede wszystkim - utrzymał swoją pozycję przed Felipe.

I w żenujący sposób przepuścił Webbera. To był cios poniżej pasa. Może Mateschitz kupi jeszcze ze dwa zespoły i będzie ustawiać bolidy według takiej kolejności, jakiej mu się podoba?
Filmy gdy F1 pauzuje | Webber says it all
Avatar użytkownika
Godspeed
 
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 12:35

Postprzez Angulo N lis 14, 2010 17:50  Re: GP Abu Zabi 2010

Powiedzmy sobie szczerze - gdyby w tym wyścigu nie rozstrzygały się losy mistrzostw, to byłby nudny jak cholera. To okoliczności budowały tutaj jakiekolwiek emocje.
Vettel pojechał po zwycięstwo, ale ewidentnie pomógł mu Kubica, albowiem McLareny miały mimo wszystko lepsze tempo wyścigowe, niemniej wytrzymał nerwowo i wygrał wyścig, a w konsekwencji został Mistrzem Świata. :woohoo: :ukłon:
McLareny dziś kapitalnie pojechały. Button już na starcie łyknął Alonso, potem przez prawie 40 kółek jechał na super-softach i dojechał na trzecie pozycji. Lewis chyba stracił szansę na wygraną po pit-stopie, gdy wyjechał za Robertem. Niemniej to było świetne zakończenie sezonu dla McLarenów. To i tak nie był zły sezon dla nas! :popijawa:
Zaskakująco wysoko Rosberg i Renault, chyba strategia pojechała za nich. :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Angulo
 
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 17:21
Lokalizacja: Gołkowice
GG: 5966780

Postprzez Sycior N lis 14, 2010 17:51  Re: GP Abu Zabi 2010

No i niestety Vettel, Ferrari co prawda jest samo sobie winne , że skopali strategię. Wcześniej do Vettela nic nie miałem, ale w tym sezonie zyskał moją szczerą antypatię. Moim zdaniem (ale to jest tylko moje zdanie więc cichy i inni nie czepiać się mnie) nie zasługuje na ten tytuł. Popełniał głupie błędy sporo punktów mu uciekało, no i jego zachowanie. Nie żebym był jakimś fanem Alonso, ale już wolę jego. Generalnie wyścig nudnawy, na początku kraksa Schumiego, Kubek znowu pokazał , że jest świetnym kierowcą w połączeniu z dobrą strategią może odnosić dobre rezultaty, dajcie mu w końcu mistrzowski bolid a reszta może wdychać spaliny :P Sezon minął jak z bicza strzelił, no i odpoczynek do Marca...
True 2013 World Champion: Pastor Maldonado :P Bo gdyby miał bolid Red Bulla to byłby mistrzem...
Avatar użytkownika
Sycior
 
Dołączył(a): Śr maja 30, 2007 18:16
Lokalizacja: Kobyłka

Postprzez Dasqez N lis 14, 2010 18:06  Re: GP Abu Zabi 2010

Trzeba oddać Vettelowi, że pojechał super wyścig. Niestety wygrał też WDC, ale Ferrari zrobiło to na własne życzenie. Renault pojechało chyba wyścig sezonu, kto by się spodziewał, że to oni ustalą końcową klasyfikację! Robert pojechał kapitalny wyścig oszczędzając twarde gumy, co w połączeniu z dobrą strategią zaowocowało sporymi punktami. Kto by się spodziewał, że Witalij na sam koniec zaliczy najlepszy weekend? Ciekawe czy to definitywnie załatwi mu miejsce na przyszły rok. Mark pojechał słabo i ciekaw jestem, czy był to jego ostatni wyścig w puszkach, a może w całej F1. Schumi nabałaganił na początku, groźnie to wyglądało, Rosberg kolejny super występ i znów przed Robertem. No i kapitalny wyścig McLarena, wyszło dzisiaj oszczędzanie opon przez Buttona. Gdyby cały sezon był taki... Fajnie, że zapunktował dzisiaj Jaime, ale przepuszczenie Webbera było ewidentne.

Jako fana Alonso najbardziej zabolało mnie jego zachowanie względem Pietrowa. Lotus kończy na 10. miejscu, mam nadzieję, że za rok będzie lepiej. Ogólnie moi ulubieńcy w tym sezonie nie zawiedli, zarówno Lewis, Heikki, Fernando, Lotus, McLaren i Renault zaliczyli niezłe występy z większymi bądź mniejszymi wpadkami. Szkoda tylko, że Force India zatraciło gdzieś formę, ale za rok będzie lepiej.

Parafrazując Vettela: We'll catch them next year. Don't you worry.
See you in Bahrain! ;)
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ExiT N lis 14, 2010 18:08  Re: GP Abu Zabi 2010

Wyścig jak dla mnie najciekawszy w tym sezonie, nie tylko dlatego, że waga tego GP była ogromna. Renault odwaliło świetną robotę, Petrov przejechał cały wyścig na jednych , twardych oponach, Button jeszcze lepiej, bo 3/4 race na softach.^^ Obaj kierowcy Renault spisali się na medal i w sumie to dzięki nim Vettel został mistrzem świata. Może to jeden z warunków umowy Renault-Red Bull? :P Alonso to żaden mistrz, skoro do zwycięstwa w GP Niemiec potrzebował pomocy teamu, a dziś nie mógł sobie poradzić z debiutantem, w gorszym bolidzie z bardziej zniszczonymi oponami. Szkoda, że Robert nie ukończył mistrzostw na 7 pozycji, ale cóż, w Next Sezonie powinno być lepiej ! :D Szkoda , że to już koniec, nie wiem jak bez wyścigów będzie wyglądać moje życie. Będzie trzeba tą lukę czymś uzupełnić...
Avatar użytkownika
ExiT
 
Dołączył(a): N lis 15, 2009 13:33
GG: 9542681

Postprzez maiesky N lis 14, 2010 18:09  Re: GP Abu Zabi 2010

Tradycyjnie wykresiki, ostatnie wyścigowe w tym roku:
http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2010&nr=19&dzial=29

Wydawałoby się, że to będzie formalność dla Fernando dojechać do mety na odpowiednim miejscu, a tu takie zaskoczenie. Chyba zgubiła ich pewność siebie, jeśli założyli, że nie będzie problemu z łyknięciem Renault.
Przez cały sezon witek się rozwalał, a tu jak na złość trzymał się na tyle, żeby pokrzyżować szyki walczącym o tytuł. No to sobie zaskarbił wdzięczność na paddocku.
@Dasquez- nie dziw się, ALO uchodzi że skoncentrowanego kierowcę, ale jakbyś przegrał tytuł przez jakiegoś amatora crash-testów to być tak samo się wściekał.
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Następna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron