grałem u kumpla na PC i powiem tak uciekajcie od tej gry...
- Fizyka tragedia np. Lotusem pokonywanie wolnych zakrętów to ruletka (nigdy nie masz pewności że przejedziesz WOLNY zakręt bezproblemowo - wygląda to że gra rzuca kością i jak wypadnie parzyste to spin hehe), dwa razy miałem sytuacje że na treningu ktoś się o mój tył doszczętnie rozbił ja nietknięty jechałem dalej oO! ustawione było full damage
- Treningi : wyobraźcie sobie że nie można jechać dłuższych stintów ! Jedziemy z paliwem na kilka okrążeń ? Nie ma możliwości ustalenia poziomu paliwa
- mapowanie toru tragedia, czasami lekkie ścięcie tarki owocuje anulowaniem czasu i ostrzeżeniem, a w niektórych miejscach można ciąć na prosto cąłe szykany (w Shakir znalazłem dwa takie miejsca)
- klawa koszmar! jakbyśmy grali na fortepianie rakietą tenisową - brak ustawień czułości przycisków ?! A przecież w Dirtcie było, ba nawet w F1C 99-02 było...co to do cholery jest ? szybkie delikatnie łuki musimy pokonywać "żabkując"
- Legend/Expert ? hahaha spokojnie na nawrotach i wolnych zakrętach, objeżdżamy cały grid i rura do mety
- bardzo uproszczony interface, powiedział bym regres w stosunku do innych gier wyścigowych
- feel, ja go nie poczułem bolid prowadzi się jak po szynach, za to w wolnych zakrętach jest totalnie nieprzewidywalny (choć to możliwe że te słabe 3 teamy są tak celowo spitolone)
- fizyka toru : hahaha nagumowanie może widać ale absolutnie nie czuć, zapomnijcie o tym - nie wiem nad czym pracował Ant chyba nad filmikami
- inżynier wyścigowy to też as, zazwyczaj odzywa się gdy jeseśmy w zakręcie walcząc zaciekle o pozycję, aż przypomniał mi się Kimi "don't talk when im in middle of a corner"
chciałem kupić, ale po tym co zobaczyłem sensu większego nie widzę...dla mnie ta gra jest po prostu niedorobiona, zabrakło im 2-3 miesięcy devu i betatestów...założę się że wyjdzie do tego paszkwila co najmniej pięć patch'y. Nie wiem, przetestujcie tę grę gdzieś, bo później będzie płacz.
Na plus - chyba tylko grafika