Prześledź historię tego wątku to zrozumiesz, skąd takie, a nie inne stwierdzenia w regulaminie.
Zbyt wiele osób nie potrafiło się dostosować do wcześniejszych dżentelmeńskich zasad zabawy, stąd pomysł na regulamin - dla wyjaśnienia wątpliwości i wyeliminowania nieodpowiednich zachowań.
Trzeba to zrozumieć, że odgadnięcie zagadki wiąże się także nierozerwalnie z koniecznością zadania następnej. Nie może być tak, że ktoś odgaduje i kończy na tym udział, a inni niech wymyślają coś nowego. Przygotowanie ciekawej zagadki może być dużo trudniejsze niż odgadywanie. Gdyby rezygnacja z zadawania zdarzała się naprawdę rzadko, nie byłaby problemem. Jednak występuje zbyt często, dlatego próbujemy temu zaradzić.
Jeśli ktoś nie chce zadawać, nie powinien innym psuć zabawy i odgadywać. Dlatego jest aż 48h na zadanie następnej zagadki, aby w razie braku pomysłu/wizyty u cioci/kaca/itp. mieć czas coś przygotować.
Ja wychodzę z prostego założenia - nie mam czasu czy ochoty na zadawanie, to nie biorę udziału, choć znam odpowiedzi. Odpowiadam dopiero wtedy, gdy sam jestem gotów coś zadać.