Suzuka 1989 - dyskwalifikacja Senny niesłuszna?

Dyskusja na temat dawnych dziejów w F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez TobaccoBoy Cz sty 18, 2007 22:09  

Za co nie spotkała Brazylijczyka kara :-) I tak bez końca. Nie można usprawiedliwić sprowokowanej kolizji i mówić "ależ to sam Senna...". Oba zdarzenia są ciemną kartą F1, bo pokazuj, iż idole milionów postępują wbrew przepisom.
TobaccoBoy
 

Postprzez soplik Wt sty 23, 2007 21:14  

Tak tylko gdyby wtedy nałożyli karę na Ayrtona np. odebrali tytuł mistrzowski to było by to już jawne faworyzowanie Prosta - tzn. w 1989 roku FIA nie nałożyła żadnej kary na Prosta chociaż wyeliminował Sennę z walki, a rok później za podobne przewinienie ukarali by Sennę.

Wiem, że to jest ciemna karta historii F1 i wolał bym żeby żadne z tych dwóch wydarzeń nie miało miejsca. Uważam jednak, że gdyby Prost nie wjechał w Sennę w 1989 to Senna nie zrewanżował by się rok później.
AYRTON SENNA da SILVA
THE FASTEST EVER
Avatar użytkownika
soplik
 
Dołączył(a): Pt sty 12, 2007 11:15
Lokalizacja: Katowice

Postprzez TobaccoBoy Wt sty 23, 2007 21:18  

soplik a pamiętasz co się stało na Imoli w 89? Pośrednio i sam Senna był winien późniejszym wydarzeniom. I tak można bez końca. Kończmy, bo nic tej dyskusji nie wyjdzie.
TobaccoBoy
 

Postprzez soplik Wt sty 23, 2007 22:04  

Nie rozumiem o co chodzi z Imolą. Jakoś nie pamiętam - gentlemeńska umowa o nie wyprzedzaniu w 1 zakręcie?
AYRTON SENNA da SILVA
THE FASTEST EVER
Avatar użytkownika
soplik
 
Dołączył(a): Pt sty 12, 2007 11:15
Lokalizacja: Katowice

Postprzez TobaccoBoy Wt sty 23, 2007 22:13  

nom
TobaccoBoy
 

Postprzez soplik Wt sty 23, 2007 22:20  

Przynajmniej nie było czegoś w stylu Team orders :D

No dobra może jestem trochę tendencyjny.
Ale Ayrton to dla mnie świętość.
Pozdrawiam
AYRTON SENNA da SILVA
THE FASTEST EVER
Avatar użytkownika
soplik
 
Dołączył(a): Pt sty 12, 2007 11:15
Lokalizacja: Katowice

Postprzez McMarcin Pn lut 05, 2007 17:33  

Przecież to oczywiste, że Sennie odebrano tytuł "przy zielonym stoliku" sędziowskim. Prost miał wygrać, bo był znany i szanowany, a Senna - jako młody i pyskaty młokos szturmem wdzierał się na salony F1 - nie wszystkim to się podobało. Senna chciał nawet po tym incydencie odejść z F1. W każdym razie uważam, że jak najbardziej należało za ten wjazd w Sennę zdyskwalifikować Prosta. Senna w tym wyścigu pokazał swoją wielką klasę
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Historia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron