Re: Najlepsze tory w historii F1
Napisane: Wt kwi 28, 2009 19:48
PS. A co do Ringu - proszę, dajcie se spokój. Gadacie jakby was podniecała do tej pory Odrej Hebbern. Widział ktoś na żywo, na golasa, w ogóle Odrej Hebbern?
Niektórych do dziś podniecają Antyczne świątynie bardziej bardziej niż Sargada Familia, a innych malarstwo Renesansowe nad neoplastycyzm... Ale rozumiem że to tak jak z komórkami, musi być nowa bo wszystko co "stare" jest passe
PS. Ja tam wolę Audrey Hepburn (warto wiedzieć jak się pisze imię i nazwisko jak już się przytacza) czy Ingrid Bergman nad dzisiejszy plastik pokroju Dody, a tym bardziej nie jestem zakompleksionym pryszczatym nastolatkiem żeby myśleć o kobietach wyłącznie nago, żeby nagość była wyznacznikiem czy kobieta ma mi się podobać.