Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Dyskusja na temat dawnych dziejów w F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Pan Kierowca So kwi 11, 2009 16:40  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

SPIDER napisał(a):Wszystkie zakręty Nordschleife - każdy wyjątkowy i zawierający w sobie część historii.


Z klawiatury mi to zdjąłeś 8-)
Pan Kierowca
 
Dołączył(a): N lis 23, 2008 19:39

Postprzez wartek So kwi 11, 2009 21:46  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

eau rouge - ale o tym juz duzo zostalo napisane.
1 zakret w Shanghaiu, dosc nowy tor, malo wspomnien zwiazanych z tym zakretem, ale wg mnie takie zaciesniajace sie zakrety sa najtrudniejsze, nie ma jednej optymalnej lini jazdy, nie mozna hamowac tak mocno jakby sie chcialo bo przyblokuje sie prawe kolo, napewno bardzo wymagajacy.
Avatar użytkownika
wartek
 
Dołączył(a): Pn gru 18, 2006 22:49

Postprzez ventylator So kwi 11, 2009 21:49  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Chyba jeszcze nikt nie wspomniał o bardzo ciasnej, szybkiej szykanie w Singapurze, o której to było głośno ze względu na wysokość zamontowanych na niej tarek. Zakręt na pewno godny uwagi i wydawałoby się b. trudny technicznie.
Avatar użytkownika
ventylator
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 13:17
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Twarzer So kwi 11, 2009 23:17  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

A tam wysokich od razu. Toz to jeszcze pare lat temu w Montrealu kupa wyzszych byla.
Twarzer
 
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 18:17

Postprzez KatarzynaMichalak N kwi 12, 2009 9:02  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

A ja lubiłam pochylony zakręt na Indianapolis :-)
"Nie jest istotne kto wygrywa,jeśli to nie jestem ja"
Avatar użytkownika
KatarzynaMichalak
 
Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 11:59

Postprzez Miaja Menant N kwi 12, 2009 10:13  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Zakręt Curva Grande, zanim pojawiły się tam pułapki żwirowe i bandy oddalono od krawędzi toru, również był sporym wyzwaniem - zwłaszcza dla motocyklistów.

Symbolem toru Oesterreichring był zakręt Hella Licht Kurve - szynki, wymagający i ze zmianami poziomu. Po jakimś czasie zainstalowano tam spowalniającą szykanę, by kierowcy nie zrobili sobie krzywdy.

Paul Ricard słynie z zakrętu Signes, pierwszego po prostej startowej. To chyba z niego wypadł tuż przed śmiertelnym wypadkiem w 1986 Elio de Angelis, aczkolwiek nie jestem tego pewien.

Jeśli chodzi o Silverstone, kiedyś kojarzono go głównie z wirażem Woodcote prowadzącym na prostą startową. Nie jestem pewien, ale chyba tylko Scheckterowi udało się go pokonać na najwyższym biegu. Gdy próbował później powtórzyć swój wyczyn, rozsmarował się na bandzie. Po zainstalowaniu sekcji spowalniającej Woodcote stracił dawne znaczenie.

Spa-Francorchamps słynie nie tylko z Eau Rouge. Równie groźny jest szybki łuk Blanchimont, na którym o mało nie zabili się Cliff Allison i Luciano Burti.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez SPIDER N kwi 12, 2009 10:53  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

A na starym Spa nie było czasami zakrętu o nazwie Masta Kink? Kiedyś jakiś kierowca mówił, nie pamiętam już kto (Stewart chyba), że na prawdę bał się tego zakrętu. Bał się, czy w ogóle wróci do domu...
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez ayrtonsenna N kwi 12, 2009 10:59  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Wspomnienia Stirlinga Mossa odnośnie całego Spa
"Za moich czasów Spa-Francorchamps dawał największą satysfakcję ze wszystkich tras, na których jeździłem. Był tak szybki, tak bardzo przypominał normalne drogi, no i był niebezpieczny jak cholera... Nigdy nie lubiłem tu jeździć, ale po dobrym okrążeniu czy po udanym wyścigu czułem się tak, jakbym pokonał coś tkwiącego we mnie.
Szybkość, dobra ocena sytuacji i trochę, hmm, męstwa. Tor dla prawdziwych mężczyzn, którzy próbują zrobić to, co czują że potrafią zrobić. Podjąć to wyzwanie i krążyć po Spa tak szybko, jak tylko możesz - to było naprawdę satysfakcjonujące uczucie.
Prawie cały czas na pełnych obrotach. Jakieś szczególnie straszne miejsca? Człowieku, to wszystko było straszne! Wcale nie tylko ostatni odcinek, za Stavelot, jak mówią. Jeśli mam wybierać, to zjazd przez Burnenville, Malmedy i Masta był najbardziej wymagający. Burnenville to moim zdaniem jeden z największych zakrętów na świecie. Zawsze był zagadką - jechać w dół na pełnych obrotach, czy może trochę ująć, czy na dole będzie mokro albo ktoś rozleje olej? Trzeba było wjechać w zakręt i się przekonać."
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
ayrtonsenna
 
Dołączył(a): N lut 01, 2009 18:02
GG: 21683572

Postprzez tomasson N kwi 12, 2009 11:02  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

SPIDER napisał(a):A na starym Spa nie było czasami zakrętu o nazwie Masta Kink? Kiedyś jakiś kierowca mówił, nie pamiętam już kto (Stewart chyba), że na prawdę bał się tego zakrętu. Bał się, czy w ogóle wróci do domu...


Był mniej więcej w połowie starej konfiguracji, szybkie lewo-prawo. Jechałem tam siedząc w domu :D
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Miaja Menant N kwi 12, 2009 12:17  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

SPIDER napisał(a):A na starym Spa nie było czasami zakrętu o nazwie Masta Kink? Kiedyś jakiś kierowca mówił, nie pamiętam już kto (Stewart chyba), że na prawdę bał się tego zakrętu. Bał się, czy w ogóle wróci do domu...

Stewart mówił, że naprawdę się bał, i że obawiał się czy wróci do domu, ale mówił tak o torze Nurburgring Nordschleife. :roll:
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Pan Kierowca N kwi 12, 2009 14:40  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Miaja Menant napisał(a):Jeśli chodzi o Silverstone, kiedyś kojarzono go głównie z wirażem Woodcote prowadzącym na prostą startową. Nie jestem pewien, ale chyba tylko Scheckterowi udało się go pokonać na najwyższym biegu. Gdy próbował później powtórzyć swój wyczyn, rozsmarował się na bandzie. Po zainstalowaniu sekcji spowalniającej Woodcote stracił dawne znaczenie.


Obrazek

Mówisz o tym Woodcote?
Pan Kierowca
 
Dołączył(a): N lis 23, 2008 19:39

Postprzez Twarzer N kwi 12, 2009 15:04  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

To jest Woodcote post-1973. Czyli po wypadku Schecktera.
Twarzer
 
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 18:17

Postprzez Pan Kierowca N kwi 12, 2009 16:30  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Ale ogólnie chodziło mi o taką "prostą" konfigurację o jakiej mówił Miaja. Screen wstawiłem, by zaznaczyć, że nie chodzi o ten "esowaty".

Osobiście jeździłem na modzie starego Silverstone w rFactor i Woodcote dało się pokonać z gazem w podłodze (jechałem bolidem Ferrari 2008). Ogólnie tor niezbyt wymagający, ale bolidami z rocznika 1973 ze "znikomą przyczepnością" na pewno nie było łatwo pokonać tej konfigurację Silverstone. Jeszcze inna sprawa, że inaczej się jeździ w grze, a inaczej w realu.
Pan Kierowca
 
Dołączył(a): N lis 23, 2008 19:39

Postprzez Miaja Menant N kwi 12, 2009 16:53  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Pan Kierowca napisał(a):Ale ogólnie chodziło mi o taką "prostą" konfigurację o jakiej mówił Miaja. Screen wstawiłem, by zaznaczyć, że nie chodzi o ten "esowaty".

Właśnie o ten zakręt Woodcote mi chodziło, tyle że nie w takiej "zszykanionej" wersji. Był on symbolem dawnego Silverstone. Dzisiejsza wersja tego zakrętu jest niestety dość nijaka. :)
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez tomasson N kwi 12, 2009 17:09  Re: Zakręty, szykany, łuki, nawroty...

Miaja Menant napisał(a):Właśnie o ten zakręt Woodcote mi chodziło, tyle że nie w takiej "zszykanionej" wersji. Był on symbolem dawnego Silverstone. Dzisiejsza wersja tego zakrętu jest niestety dość nijaka. :)


Jest to chyba teraz najmniej lubiany fragment toru, najwolnieszy i najbardziej podsterowny. A zostając przy Silverstone, na YT jest ciekawy filmik o sekcji Becketts.
http://www.youtube.com/watch?v=AlLSWVkpxF8
"Richard jest rajdowcem, bierze udział w wyścigach Formuły 1. Na pewno słyszałaś, Fittipaldi, Niki Lauda, On. To światowa czołówka"
Avatar użytkownika
tomasson
 
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Historia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości