Wasze ulubione GP Monako

[Woolf]

Kontynuując rozpoczętą przeze mnie niedawno serię, pytam Was o najlepszą Waszym zdaniem edycję wyścigu w Monako w ostatnich 10 latach. Runda znana ze sporadycznych manewrów wyprzedzania, nieprzewidywalnych rozstrzygnięć i jazdy na milimetry od band.

Mój głos bez wahania wędruje na rok 2008 i pojedynek w strugach deszczu pomiędzy Massą i Kubicą. Wykorzystywanie błędów rywali, reagowanie na dynamicznie zmieniające się warunki na torze i ruletka strategiczna - klasyk, jeden z lepszych wyścigów, które człowiek obejrzał.

[MMMotorsport]

Ja również, z tych samych powodów zagłosowałem na 2008.

[FM WMR]

2014 te pamiętne 2punkty Jules'a i DNF'y

[baron]

Również jestem za 2008.

1.Hamilton pocałował bandę, a potem i tak wygrał.
2.Błąd Massy, który kosztował go P2(jeden wyścig z wielu, gdzie stracił punkty na wagę mistrzostwa).
3.Kimi taranujący świetnie jadącego wtedy Sutila.
4.Crash Rosberga i dużo pomniejszych incydentów.
5.I oczywiście P2 Roberta.

[Kazik]

Co prawda na torze w Monte Carlo odbyło się wiele dramatycznych i znacznie ciekawszych wyścigów niż te, które mamy w ankiecie ale ze względu na sympatię do jedynego polskiego kierowcy F1 siłą rzeczy klikam w 2008 pomimo tego, że Robert dał radę jeszcze później znowu stanąć na podium (w Monako nie ma podium).

[fordern]

Każdy kto głosuje inaczej niż 2008 będzie się smażył w piekle.

Deszcz to jest to, czego potrzebujemy w niedzielę.

[katinka]

Kurde, szkoda, że można wybrać tylko jedną opcję:/ Monaco to mój ukochany tor i każdy wyścig od 2007 na tym wąskim, krętym torze był dla mnie najlepszy<3 Chociaż 2 były trochę lepsiejsze od innych... Ten z 2014 gdzie Jules dla Marussi zdobył 2 ważne punkty i ten z 2008 gdzie Lewis po błędzie i zmianie strategii pokazał że ma ikrę, cisnął mocno, pięknie, miał do SC chyba z 40 sek przewagi nad Kubicą i Massą, był najszybszy i wygrał. Mam nadzieję, że w niedzielę w 2015 Hamilton odczaruje Monaco i w końcu znów tu wygra Liczę też na dobrą jazdę i jakieś punkty Pereza i Maldonado.