Strona 104 z 105

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: So lut 19, 2011 12:00
przez Anderis
Ten tekst już tam bodajże od dość dawna jest. :)

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Wt mar 08, 2011 12:43
przez Karol
Podobno ostatecznie Liuzzi dostanie posadę w HRT.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Wt mar 08, 2011 13:25
przez Damian375
I bardzo dobrze. Możecie mówić o Liuzzim co chcecie, ale z kandydatów, którzy byli przedstawieni - Był najlepszym wyborem.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 09, 2011 13:59
przez Karol

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 15:48
przez Gie
Nie miałem pomysłu gdzie o to zapytać.
Załóżmy że Kubica całkiem szybko wróci do zdrowia to raczej nie wsiądzie od razu do R31. Czym będzie mógł sobie pojeździć? R30 czy też czymś starszym? No i na jakich oponach? Będzie mógł założyć Pirelli na takie testowe jazdy?

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 15:55
przez qTeck
Znając życie najłatwiej byłoby zorganizować dla niego testy adaptacyjne w bolidzie FR3.5, teamu Gravity-Charouz rzecz jasna.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 15:57
przez Darth ZajceV
Nie wiem na jakich oponach, jednak przepisy dopuszczają jazdę dwuletnich bolidów, więc gdyby Robert chciał się trochę rozruszać przed powrotem do F1, to będzie mógł pojeździć w R29.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 16:00
przez gornik
R29 co jest akurat w miarę dobrą opcją.
Co do opon to tak, najprawdopodobniej będzie mógł bo założyć opony Pirelli na model robiony pod Brigestony to raczej za dużo by nie po testował z samymi oponami. Zresztą w najbardziej optymistycznej wersji czyli połowie sezonu, znajomość opon Pirreli będzie już na takim poziomie że po prostu taki test to nic dla zespołu.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 17:40
przez Damian375
Myślę, że w takiej sytuacji większość zespołów zgodziła by się na testowanie Roberta z oponami P Zero. Jeżeli byłoby inaczej to nie byłoby zbyt pożądane przez Ich dział PR.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 17:52
przez Gie
Jest jeszcze jedna możliwość. Gdyby Pirelli testowało opony w trakcie sezonu, Robert mógłby zostać ich testerem :)
@gornik, tu nie chodzi o poznanie opon przez zespół a przez kierowcę. Tak samo może być z używaniem ruchomego skrzydła i KERS-u. Chociaż te to chyba można całkiem dobrze opanować na symulatorach.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 17:54
przez Damian375
W to wątpię. Robert jest zobowiązany kontraktem LRGP, a więc raczej nie mógłby podpisać kontraktu z Pirelli.

Moim zdaniem. Jeżeli wróci, to zespoły zgodzą się na testowanie bolidu z oponami P Zero...

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 18:22
przez hideto
Damian375 napisał(a):Myślę, że w takiej sytuacji większość zespołów zgodziła by się na testowanie Roberta z oponami P Zero. Jeżeli byłoby inaczej to nie byłoby zbyt pożądane przez Ich dział PR.

tak samo jak się zespoły zgodziły na testy Schumachera po headshocie Massy.

Nikt mu nie pozwoli na jazdę na współczesnej konfiguracji.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 18:33
przez Damian375
Oczywiście prawda. Jednak tutaj mamy zupełnie inną sytuacje. Sprawa Roberta jest specyficzna i to byłoby mega mega dziwne pod względem tak porządnego PR we współczesnej F1. Gdyby nie pozwolono na jakiekolwiek przyzwyczajenie się kierowcy po takim wypadku.

Moim zdaniem była by to sytuacja podobna do tej Brawna w 2009 roku - dotyczącej pieniędzy z praw telewizyjnych.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 18:38
przez Mexi
Damian, a sprawa z powrotem Schumiego w 2009 to inaczej wyglądała? Też był to specyficzny wypadek, też ładnie pijarowo i Fair Play byłoby pozwolenie na testy dla Michaela. A jednak nie pozwolili. Rywalizacja idzie o grubą kasę a Kubica jest atutem u każdego rywala.

EDIT: Byłem szybszy, hid ;P

Tak jeszcze abstrahując od tematu: http://www.sport.pl/pilka/1,65041,92661 ... _UEFA.html - ładny gest, ale interes sponsorów z koszulek jest ważniejszy.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr mar 16, 2011 18:38
przez hideto
nie jest to w żadnym aspekcie inna sytuacja, powiem nawet więcej Prawie martwy na torze F1 Massa jest bardziej dobitny, niż robert o którego zagrożeniu życia wiedzą w zasadzie tylko polacy.

Porzuć marzenia, że ktoś pozwoli mu na pełne przygotowanie się do ponownej jazdy. Brak wyjątków to brak wyjątków i jestem przekonany, że Williams znów stanie okoniem.