Rozumiem, że koledzy lepiej wiedzą od samych zespołów, czy warunki nadają się do testowania. Hamilton sam stwierdził, że takiego deszczu dawno nie widział, dając do zrozumienia, że jest gorzej niż w Japonii czy Korei. Schumacher - tak ten Schumi, który właśnie na tym torze w 1996 roku ośmieszył stawkę w deszczowych warunkach - zrobił kilka okrążeń instalacyjnych i dał sobie spokój. Niemniej skoro wy lepiej potraficie ocenić warunki siedząc przed ekranem komputera... Cóż gratuluję takiego zmysłu.
Ciekaw jestem,
cichy, czy równie krytycznie wyrażałbyś się o dzisiejszych poczynaniach ekip, gdyby sobota znajdowała się w harmonogramie Byków i oni również siedzieliby w garażu
.