Prezentacje bolidów F1 na sezon 2011

[ExiT]

To są dwa oddzielne teamy

Tak jak Lotus i Renault, tak i RBR i STR są oddzielnymi teamami, nie?

[slipstream]

Gdzie kończą się interesy każdego zespołu z osobna, a zaczynają wspólnego właściciela obu

Lotus Renault i Lotus Fernandesa poza nazwą nie łączy nikt ani nic wyżej, by jakkolwiek porównywać tę sytuację do puszek.

[szama]

STR jest tylko i wyłącznie zapleczem dla RBR, któremu nie wolno mieć ambicji mistrzowskich, z tego powodu przypominam odszedł poprzedni szef STR którego nie bawiło prowadzenie zespołu z założenia mającego być zawsze brzydszą i biedniejszą siostrą RBR, bez ambicji i perspektyw.

Fernandes raczej się nie zgodzi na taką rolę wobec Lotus-Renault.

[cichy]

STR jest tylko i wyłącznie zapleczem dla RBR, któremu nie wolno mieć ambicji mistrzowskich, z tego powodu przypominam odszedł poprzedni szef STR którego nie bawiło prowadzenie zespołu z założenia mającego być zawsze brzydszą i biedniejszą siostrą RBR, bez ambicji i perspektyw.

i to jest bardzo błędna opinia na ich temat

[SirKamil]

Od 2009 roku jak najbardziej właściwa. Na powtórzenie błędów ala wyskok 2008 nie ma szans. Oczywiście nie odbieram ludziom pracującym w Faenzie i Bicester pasji, ambicji i ikry, ale każdy muszą znać swoje miejsce w szeregu.

[Ad@m]

O ustawianiu z góry i hamowaniu ambicji można by mówić kiedy STR i RBR mogły mieć wspólny bolid projektowany przez RBR Technology. W tym momencie główne siły pracują na sukces RBR, więc nawet nie ma fizycznej możliwości żeby STR deptało po piętach Vettelowi czy Weberowi. Z tego tytułu też STR to raczej marne zaplecze dla RBR, może jedynie szkółka kierowców, no i oczywiście inwestycja pieniędzy Dietricha.

[pawel92setter]

Pamiętaj, że to nie pieniądze projektują bolid. Oczywiście znacznie ułatwiają sprawę, ale przy optymalnym rozdziale pieniędzy, świetnych inżynierach istnieje "fizyczna możliwość" deptania po piętach Vettelowi i Webberowi.

[szama]

Serio sadzicie że jak już STR trafiłby się ktoś pokroju Neweya to w trybie ekspresowym nie zostałby przetransferowany do RBR?

[Karol]

W sumie zastanawiam się czy pracownicy z Faenzy nie mają czasem odpowiednio skonstruowanych umów, coś jak pierwokup.

[pawel92setter]

Nie twierdzę, że nie zostałby, jednak powtórzenie się sytuacji z 2008 uważam za możliwe.

[Ad@m]

pawel22setter, źle mnie zrozumiałeś, akurat o samych pieniądzach nie pisałem ale o całokształcie sytuacji w której jest STR po zmianie przepisów pozwalających korzystać z klienckich nadwozi a co za tym idzie - możliwości (czy raczej jej braku) konkurowania z RBR. STR musi samo zbudować bolid i jak na razie nie widać aby władali dobrze rozdysponowaną kasą czy świetnymi inżynierami itd. Więc z tego powodu nie widzę na obecną chwilę powrotu sytuacji że STR będzie szybszy od RBR jednocześnie traci się problem ustalania tego kto jest przed kim w szeregu.

Do tego pewnie jest tak jak pisze Carlo's i szama, jeśli się pojawi ktoś lepszy w STR to przenosi się go do RBR.

[szama]

Sytuacja z 2008 roku miała miejsce za błogosławieństwem Mateschitza i spółki, jeśli RBR nie odstawi takiej masakry jak wtedy to szanse na powtórkę są zerowe.

Wtedy zdaje się RBR i STR wspólnie projektowały bolid (a raczej robił to RBR a STR korzystało na bieżąco, dostosowując jedynie konstrukcję do innego silnika) i kwestia była taka pod kogo Newey będzie robił poprawki i kto je pierwszy dostanie.

[pawel92setter]

Ok Może było to też spowodowane tym, że wtedy właśnie w STR jeździł obecny Weltmeister

[SQUZ]

Sytuacja z 2008 roku miała miejsce za błogosławieństwem Mateschitza i spółki, jeśli RBR nie odstawi takiej masakry jak wtedy to szanse na powtórkę są zerowe.

Wtedy zdaje się RBR i STR wspólnie projektowały bolid (a raczej robił to RBR a STR korzystało na bieżąco, dostosowując jedynie konstrukcję do innego silnika) i kwestia była taka pod kogo Newey będzie robił poprawki i kto je pierwszy dostanie.

poprawki pierwszy i tak dostawał RBR z tym że jajogłowi STR na pitline potrafili wiecej wyciągnąć z podwozia w połączeniu z agregatem Ferrari niż ich odpowiednicy z RBR..(był kiedyś wywiad z Berger'em chyba gdzie padło stwierdzenie ze po prostu coś zmienili i "zatrybiło" aczkolwiek niewiedzą co^^ ) no i niech będzie czynnik ludzki - driver nie lubię VET ale jedno trzeba mu przyznać potrafił czasami<zaznaczam czasami> wycisnąć z STR ostatnie soki i pojechać bezbłędnie kwalifikacje i wyścig vide Monza (no prawie bezbłędnie)...

[szama]

Ok Może było to też spowodowane tym, że wtedy właśnie w STR jeździł obecny Weltmeister

Pewnie tak, z tego co kojarzę po tamtym sezonie został przetransferowany wcześniej do RBR mimo że miał jeszcze rok ważną umowę z STR.

SQUZ - być może, natomiast w tej chwili STR musi zbudować sobie bolid teoretycznie samo i na pewno nie ma mowy o przepływie technologii w trakcie sezonu.
Kojarzę ten wywiad ale z tego co pamiętam wypowiedź dotyczyła jedynie deszczowych warunków z Monzy, że nie wiedzą czemu ich bolid jest tak dobry na mokrym.