przez Witek Pt mar 18, 2011 12:34 Re: Kto na mistrza? Sezon 2011
Tak - popieram SkC! Patrząc na stawkę jedynie z praktycznego punktu widzenia, to Vettel powinien nie mieć większych problemów z obroną tytułu. Webber z pewnością będzie mu dorównywał osiągami, jednak czas w przypadku Marka nie gra na jego korzyść i z każdym rokiem staje się - absolutnie minimalnie- jednak wolniejszy. To prawa fizyki i geriatrii. Jednak (aby była jasność) w tej parze zdecydowanie kibicuję Vettelowi. Z kolei za Webberem zdaje się plasować Alonso, przynajmniej po testach tak to widzę. Massa wg. mnie nie ma szans - nigdy nie dorównywał talentem Schumiemu czy Alonso, a po 2008 r. stał się jakby wolniejszy i nieco pasywny. Chyba przegranie tutułu na rzecz Lewisa nie pozostało bez wpływu na jego psychikę. Dalej czwarte miejsce dałbym (w qualu GP Australii) HEI, bo Renault jest jakieś 0,600 sek za Ferarri (za ALO). Miejsca 5. i 6. dla Schumiego i Nicusia (w takiej kolejności), 7. HAM, 8. BUT, 9. BAR, 10. PET. Pamiętajmy, że Felipe to jedna wielka niewiadoma. Tak samo Toro Rosso oraz (w co osobiście nie wierzę) ewentualnie Sauber z Nakajimą. Force India pozostanie na poziomie sprzed roku, jeżeli nie przeskoczą ich Toro Rosso i team z Hinwil. Z nowych zespołów z całą pewnością najszybszy będzie Team Lotus. Dla Jarno Trulliego przewiduję ostatni sezon w F1. Może moje podsumowanie stanu stawki przez GP Australii jest banalne, jednak na dzień dzisiejszy tak to widzę.