hideto napisał(a):Webber przez cały zeszły sezon miał najlepsze auto, które się w zasadzie nie psuło, w przeciwieństwie np do Vettela który nie wygrał 3 wyścigów które miał w kieszeni właśnie przez awarię. Dołożyłeś kolejną solidną cegiełkę do mojego stwierdzenia, że Button już do mistrza się nie doczołga.
No właśnie o tym pisałem. Skąd wiesz, że w przyszłym sezonie nie będzie tak, że Button będzie mniej trapiony przez awarie, niż jego najbliżsi rywale? To się zawsze może zdarzyć. Zazwyczaj ktoś traci na awariach więcej, a ktoś mniej. Tę cegiełkę to chyba sam sobie przywłaszczyłeś.
Ja nie mówię, że Button będzie dominował i zgadzam się, że raczej nie miałby szans na tytuł, gdyby wszyscy mieli bolidy identyczne pod względem osiągów, 100% bezawaryjne i nie tracili punktów przez błędy strategiczne.
Jednak w zeszłym sezonie różnica między Hamiltonem i Buttonem wyniosła 26 punktów. Uważam, że jest to możliwe do nadrobienia, biorąc pod uwagę, że dla Jensona nie będzie to już pierwszy sezon w nowym zespole, że będą nowe opony i że suma szczęścia nie równa się 0 w tak krótkim okresie, jakim jest sezon F1.
Te 26 punktów mogło być zniweczone zaledwie przez jedną awarię Hamiltona (np. w Turcji).
Jeśli przyjmiemy, że bolid McLarena będzie miał pewne znaczące braki, wtedy Button rzeczywiście nie powinien włączyć się do walki, w przeciwieństwie do Hamiltona (jeśli strata nie będzie zbyt duża). Jednak w dotychczasowych rozważaniach sprawa szybkości bolidu nie była poruszana.