Losy GP Bahrajnu 2011

[Mats]

Bo nie będzie. Trudno zorganizować wyścig bez zgody zespołów.

Na 100% jeszcze tego nie potwierdzili. Może będzie zamiast GP Indii? Prowizorka rządzi nie tylko na polskich stadionach

[SirKamil]

A na których polskich stadionach rządzi prowizorka?

[mago]

Bo nie będzie. Trudno zorganizować wyścig bez zgody zespołów.

Na 100% jeszcze tego nie potwierdzili. Może będzie zamiast GP Indii? Prowizorka rządzi nie tylko na polskich stadionach

Nie potwierdzone, ale Berni o tym nadmienił. Jak się odbędzie, to się zdziwię po raz drugi i to chyba jeszcze bardziej, bo to było do przewidzenia, że zespołom się to nie spodoba.

[Mats]

A na których polskich stadionach rządzi prowizorka?

Zapominałem dodać "na budowach" polskich stadionów.

[SirKamil]

Nie powtarzaj głupot za prasą.

[zdekon]

A byłeś np. na stadionie Lecha który jest już oddany?
Nie tylko prasa o tym alarmuje, te stadiony są jedne z najdroższych na świecie opóźnienia nie są liczone w tyg. tylko w miesiącach. A to że trzeba je naprawiać za nim powstały to już jest śmieszne

[SirKamil]

Tak, a kto jeszcze alarmuje poza opozycją? Może inżynierowie zaangażowani w projekt? Nie powtarzaj głupot za prasą. Gigantyczne inwestycje realizowane pod presją czasu to nie spacerek po parku. Spoina nie zastygła, rozsadziła beton...i co? Wykonawca naprawi swój błąd zapłaci kary umowne jak w każdym cywilizowanym kraju, sensacja miesiąca przeminie z wiatrem a wspaniały obiekt zostanie. Dla ciebie jest to "śmieszne", że nie wszytko idzie jak z płatka przy inwestycji za miliardy i oczywiście jesteś głęboko zbulwersowany, w owczym pędzie nagrzanym przez prasę i wybornych znawców inżynierii budowlanej, dziennikarzy.

[zdekon]

Tylko ja akurat słuchałem inżynierów budowlanych i ich wypowiedzi mimo wszystko nie były za wesołe i to nie jest zwykły jeden mały błąd. A wykonawca nie jest chętny ponosić takich strat i możliwe że sprawa skończy się w sądzie. Kilka razy byłem na stadionie Lecha w Poznaniu i naprawdę za takie pieniądze oczekiwałem czegoś więcej.

Trochę dziwne jest to że gdyby nie media to by było cicho jak makiem zasiał i sprzedawali by bilety na 6 sierpnia a później 9 września i może te imprezy by się odbyły w obecności koperek. Dla mnie jednak to jest "śmieszne"

[tivi92]

co do stadionow, skoro sa takie idealne to czemu w poznaniu murawa byla wymieniana po kazdym meczu, kazda wymiana do grube setki tysiecy euro..


co do bahrajnu, jako kibic zaluje ze nie bedzie tego wyscigu

[SirKamil]

Trochę dziwne jest to że gdyby nie media to by było cicho jak makiem zasiał i sprzedawali by bilety na 6 sierpnia a później 9 września i może te imprezy by się odbyły w obecności koperek. Dla mnie jednak to jest "śmieszne"

Dajesz się targać za nos jak dziecko. Gdyby nie Twoje ukochane "media" nie zmieniłoby się NIC nic, poza tym, że społeczeństwo nie byłoby dogłębnie "zbulwersowane". Identyfikacja i informacja o usterce wyszły na poziomie formalnym ze strony zleceniodawcy, nie mediów. Nie wiem o jakich koparkach mówisz, nie dorabiaj zbędnego dramatyzmu jak "media". Imprezy spokojnie mogłyby się odbyć z użyciem pierwszego poziomu trybun, bez drugiego które przepisami bezpieczeństwa obsługują schody kaskadowe. Nie musi być chętny, już po rozmowach i na temat napraw i na temat kar
To oftop, ale to bezmyślan pisanina, jak to źle, jak niebywale, jak bulwersująco jest tylko u nas.

[barteks]

Tak naprawdę w najgorszej sytuacji są kibice, którzy zabukowali w najtańszych taryfach bilety lotnicze na GP Indii. Teraz nikt im nie zwróci pieniędzy, a straty pewnie można liczyć w kwotach co najmniej 1.000 $ za bilet w dwie strony na osobę.

Adam Parr z Williamsa zauważył to, o czym pisałem tydzień temu Najwięcej stracą kibice.

„Co powiesz ludziom, którzy zarezerwowali już dwa tygodnie wakacji w Indiach, aby zobaczyć w tym czasie grand prix? Przepraszam, ty będziesz w Indiach, ale my nie będziemy? Musimy wyjaśnić tę kwestię i nie mam w tej sprawie nic więcej do powiedzenia. Jest po prostu zbyt późno, aby zmieniać kalendarz”

[rentonB]

Dyskusja moze byc juz zakonczona
http://www.formula1.com/news/headlines/ ... 12153.html

Bahrain withdraws from 2011 calendar 10 Jun 2011

Bahrain Grand Prix organisers have decided to withdraw from staging a round of the 2011 FIA Formula One World Championship. It follows the FIA World Motor Sport Council’s reinstatement of the race last week.

The Sakhir race was originally scheduled for March 13, but was postponed due to civil unrest in the island state. A decision on whether to reinstate it had been expected at the start of May, but the FIA extended the deadline at the request of Bahraini authorities, before handing it a new October slot.

However, following concerns raised by various parties over the past week, organisers have decided they would rather switch their focus to a welcome return to Bahrain in 2012.

"Whilst Bahrain would have been delighted to see the Grand Prix progress on October 30th in-line with the World Motor Sport Council's decision, it has been made clear that this fixture cannot progress and we fully respect that decision," Bahrain International Circuit (BIC) chairman Zayed R Alzayani said in a statement.

"Bahrain has always sought to play a positive role in the continued development of Formula One, from pioneering F1 racing in the Middle East, to helping other countries in facilitating their own races in new territories, as well as providing our own unique experience and universal welcome to Grand Prix supporters.

"Bahrain has absolutely no desire to see a race which would further extend the calendar season and detract from the enjoyment of F1 for either drivers, teams or supporters. We want our role in Formula One to continue to be as positive and constructive as it has always been, therefore, in the best interest of the sport, we will not pursue the rescheduling of a race this season.

"We look forward to welcoming teams, their drivers and supporters back to Bahrain next year and would like to extend our deepest gratitude to our supporters, including staff, volunteers, sponsors, private businesses and the general public, for whom I know this year's decision will be a disappointment.

"We would also especially like to thank the FIA, FOM, the Bahrain Motor Federation (BMF) and the teams for all support and understanding they have extended to us at this time."