GP Australii 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez slipstream N mar 27, 2011 8:55  Re: GP Australii 2011

Nie ironia.

No to moje gratulacje. Wyprzedzenie Saubera przez statek kosmiczny RBR i Massy z zarzniętymi oponami to istny sukces DRS. Dwa, słownie dwa manewry na ponad 50 okrążeń nie będące walką w czołówce o znaczące pozycje, po prostu rewelacja! Daje to niespotykaną dotąd w F1 średnią 0,03 wyprzedzania na okrążeniu,a to niewątpliwie sukces i uatrakcyjnienie wyścigu.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez lukaszlew77 N mar 27, 2011 8:56  Re: GP Australii 2011

Odszczekuję wszystkie moje złe słowa o Pietrowie. Chyba chłopak poczuł, że teraz może zostać liderem i psychika dała mu kopa.

Wyścig jak zawsze w Melbourne ciekawy. Forma Ferrari dużym rozczarowaniem. Brawo PEREZ!!!

Jeżeli Heidfeld nie miał żadnych poważnych problemów z samochodem, to ostatnie miejsce to wstyd.
lukaszlew77
 
Dołączył(a): Wt lut 19, 2008 13:06

Postprzez Darkat N mar 27, 2011 8:57  Re: GP Australii 2011

mi się wydaje że będzie ciekawszy sezon ze względu na opony. Ale trzeba poczekać na następne wyścigi. W tamtym roku wyścig w Australii był jeszcze ciekawszy ale ze względu na zmieniającą się pogodę i dużo błędów
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez Dasqez N mar 27, 2011 8:57  Re: GP Australii 2011

Wyścigi w Australii bywały ciekawsze, ale narzekać nie można. Brawo Pietrow, kolejny kamień milowy w jego karierze. Brawo Sauber, w szczególności Perez, widać że również nie w ciemię bity, zobaczymy czy forma utrzyma się w kolejnych wyścigach. Ferrari musi gonić, super Hamilton! Vettel jechał swój wyścig, Rubens jeszcze nieobecny i chyba mocno rozkojarzony. Szkoda Mercedesów, taka klapa na początek... Tak jak po pierwszym wyścigu nie należy bawić się w jasnowidza, tak nie można ganić Heidfelda za beznadziejny wyścig. Powody do zmartwienia będą jeśli w kolejnych GP będzie cieniował tak jak tutaj. Super zobaczyć F1 w akcji!
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Endrju Szopen N mar 27, 2011 8:58  Re: GP Australii 2011

slipstream napisał(a):
Nie ironia.

No to moje gratulacje. Wyprzedzenie Saubera przez statek kosmiczny RBR i Massy z zarzniętymi oponami to istny sukces DRS. Dwa, słownie dwa manewry na ponad 50 okrążeń nie będące walką w czołówce o znaczące pozycje, po prostu rewelacja! Daje to niespotykaną dotąd w F1 średnią 0,03 wyprzedzania na okrążeniu,a to niewątpliwie sukces i uatrakcyjnienie wyścigu.


Uatrakcyjnienie wyścigu to to, że widzieliśmy kilka dobrych pojedynków. Nie każdy atak musi się zakończyć wyprzedzeniem, żeby było ciekawie...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez raf2 N mar 27, 2011 8:58  Re: GP Australii 2011

No i za nami pierwsze GP sezonu, jestem zadowolony nie było jakoś specjalnie nudno. Na plus postawa Vitka oraz Pereza (nie powiedziałbym że można na tych oponach pojechać na 1pit). Fatalny występ Heidfelda, szkoda mi Mercedesów. DRS nawet uatrakcyjnia wyścigi ale zobaczymy co będzie potem.
Avatar użytkownika
raf2
 
Dołączył(a): Wt lut 03, 2009 15:36

Postprzez kemek N mar 27, 2011 8:59  Re: GP Australii 2011

slipstream napisał(a):
Nie ironia.

No to moje gratulacje. Wyprzedzenie Saubera przez statek kosmiczny RBR i Massy z zarzniętymi oponami to istny sukces DRS. Dwa, słownie dwa manewry na ponad 50 okrążeń nie będące walką w czołówce o znaczące pozycje, po prostu rewelacja! Daje to średnią 0,03 wyprzedzania na okrążeniu,a to niewątpliwie sukces i uatrakcyjnienie wyścigu.

Myślisz, że Webber z Alonso albo Button z Massą (ok, najważniejszy atak był w drugim sektorze, ale trochę emocji DRS dał) w ogóle by mieli szansę się jakoś się podgryzać bez DRS?
Pisałem o "pośrednich" atakach na T3.
Ostatnio edytowano N mar 27, 2011 9:02 przez kemek, łącznie edytowano 2 razy
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez Sanki N mar 27, 2011 9:00  Re: GP Australii 2011

Moim zdaniem DRS się spisuje. Zależy jakie kto miał oczekiwania przed wyścigiem. Mnie nie dziwi, że Alonso nie mógł sobie poradzić z bolidem szybszym o 1s na okrążeniu. RBR zdecydowanie nastawiony na startowanie z czuba. Po co im KERS jak oni mają odjeżdżać. Ciekawy czy mieli plan B, gdyby się okazało, że nie jest tak różowo.

Brawo dla Pereza. Płatny kierowca skazany na porażkę przed sezonem, przez niektórych ustawiany do wylotu, a tu proszę.
Pietrov widać, że dojrzał. Jego dzisiejsza jazda była świetna. Równe czasy okrążeń. Bardzo ładnie. Nie sądzę, żeby Robert pojechał tutaj wiele lepiej.
Heidfeld? Kto to jest?

@Darkat
Panie Prezydencie jak się podobał wyścig?
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez QubaSPL N mar 27, 2011 9:01  Re: GP Australii 2011

Ruchome tylne skrzydło nic nie daje ?! No comment....... Jak byłem tego systemu przeciwnikiem , tak teraz jestem przekonany do niego . Co do wyścigu to czułem ,że jeżeli PET się nie zagubi to o podium powalczyć może przy sprzyjających warunkach . Brawo dla HAM'a za podjęcie walki z VET . Alonso też ładnie - jego Ferrari wydaje się być gorsze od LRGP . WEB .......... Perez fenomenalnie ( 1 PIT :o ) Kobayashi też ładnie . BUT na własne życzenie stracił szansę na podium, na którym by się pewnie znalazł gdyby nie kara . HEI miał chyba problemy z samochodem , ale i tak słabo ..... Ogólnie wyścig super!
Obrazek
Avatar użytkownika
QubaSPL
 
Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 17:19

Postprzez Kubecks N mar 27, 2011 9:01  Re: GP Australii 2011

Endrju Szopen napisał(a):
slipstream napisał(a):
Nie ironia.

No to moje gratulacje. Wyprzedzenie Saubera przez statek kosmiczny RBR i Massy z zarzniętymi oponami to istny sukces DRS. Dwa, słownie dwa manewry na ponad 50 okrążeń nie będące walką w czołówce o znaczące pozycje, po prostu rewelacja! Daje to niespotykaną dotąd w F1 średnią 0,03 wyprzedzania na okrążeniu,a to niewątpliwie sukces i uatrakcyjnienie wyścigu.


Uatrakcyjnienie wyścigu to to, że widzieliśmy kilka dobrych pojedynków. Nie każdy atak musi się zakończyć wyprzedzeniem, żeby było ciekawie...


Ja się pod tym podpisuję. DRS uatrakcyjnił ten wyścig. Zobaczymy, jak będą wyglądały następne :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
Kubecks
 
Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:01

Postprzez manieq N mar 27, 2011 9:02  Re: GP Australii 2011

Sanki napisał(a):Brawo dla Pereza. Płatny kierowca skazany na porażkę przed sezonem, przez niektórych ustawiany do wylotu, a tu proszę.
Pietrov widać, że dojrzał. Jego dzisiejsza jazda była świetna. Równe czasy okrążeń. Bardzo ładnie. Nie sądzę, żeby Robert pojechał tutaj wiele lepiej.
Heidfeld? Kto to jest?

Nie wiem czy wujek Peter kiedykolwiek trafił na słabego żółtodzioba :P .
I want to believe
Avatar użytkownika
manieq
 
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 23:32

Postprzez Master N mar 27, 2011 9:05  Re: GP Australii 2011

lukaszlew77 napisał(a):Jeżeli Heidfeld nie miał żadnych poważnych problemów z samochodem, to ostatnie miejsce to wstyd.


Heidfeld miał mocno uszkodzony lewy sidepod.
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez kemek N mar 27, 2011 9:05  Re: GP Australii 2011

Widać że DRS jest potężnym narzędziem (różnica między czasami w kwalifikacjach i wyścigiem), więc ustalanie miejsc i dystansu na jego użycie będzie bardzo ważne.
Czy na Monzie będzie lepiej wyznaczyć krótszą strefę tuż za Parabollicą, czy dłuższą licząc od T1? Na to pytanie będą musieli sobie odpowiedzieć specjaliści. ;p
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez patgaw N mar 27, 2011 9:06  Re: GP Australii 2011

muscicie poczekac na tor z dluzsza prosta, bo te 600m to jest troche malo.
ale w sumie moje przewidywania sie przewdziialy. jak wczesniej fia wymyslala bez sensowne rozwiazania ktore mialy niby poprawiac widowisko, to tak teraz twiedzilem te te skrzydlo pomoze i tutaj widac ze troche dawalo.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Endrju Szopen N mar 27, 2011 9:07  Re: GP Australii 2011

Kubecks napisał(a):Ja się pod tym podpisuję. DRS uatrakcyjnił ten wyścig. Zobaczymy, jak będą wyglądały następne :wink:


Właśnie. 'Wyprzedzanie' stało się hasłem-kluczem dla F1 i mówi się tylko o tym, by było go więcej i więcej. Nie, nie o to chodzi! Jeśli chcecie, żeby wyprzedzanie było proste i częste, to puśćcie na tor dwa RBR i dwadzieścia HRT - wtedy manewrów wyprzedzania będzie multum. Co z tego, że będą to dublowania, skoro wciąż podpadają pod termin 'wyprzedzanie'...?

Chodzi o to, żeby kierowcy mogli ze sobą walczyć. Blisko siebie, uniki, ataki z jednej i z drugiej strony... I żeby obaj kierowcy mieli szansę w takiej walce, a nie tylko osoba atakująca! Obrona też jest sztuką, a niektórzy o tym zapominają. Tak jak seks - podniecenie jest w trakcie stosunku, a po orgazmie emocje opadają. W wyścigach - emocje podczas walki, wyprzedzenie je kończy.
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości