Przed GP Chin 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Master So kwi 16, 2011 11:28  Re: Przed GP Chin

Czyli wymienią silnik? Czy chciałeś napisać: nic nie wskazuje na to, że silnik wymaga wymiany. :-P
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez pepsi-opc So kwi 16, 2011 11:34  Re: Przed GP Chin

Szkoda, że Nick nie pomyślał i nie wyjechał po czerwonej fladze jak Robert w Malezji.
Avatar użytkownika
pepsi-opc
 
Dołączył(a): So maja 16, 2009 22:47
Lokalizacja: Sochaczew
GG: 8255927

Postprzez cichy So kwi 16, 2011 11:41  Re: Przed GP Chin

FIA zabroniła tego typu akcji..
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez gregoff So kwi 16, 2011 12:18  Re: Przed GP Chin

A nie zastanawia was seria awarii w bolidzie Webbera związana z KERSEM. Vettelowi wszystko śmiga a Markowi ciągle coś szwankuje.

Mi to bardzo przypomina początek sezonu w wykonaniu MSC i Ferrari oraz Buttona i Brawn w 2009. Kiedy drudzy kierowcy byli zepchnięci na margines rywalizacji. Nie umniejszając wszystkich zalet Sebastiania, bo gościu jest szybki aż do przesady w kwalifikacji:) Mimo wszystko jest to zadziwiający zbieg okoliczności...
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez cichy So kwi 16, 2011 12:24  Re: Przed GP Chin

Ja bym polecił wszystkim tym, którzy uważają, że zespół specjalnie tworzy Webberowi małe usterki obejrzenie poprzedniego wyścigu, gdzie Seb przez kers mógł nie dojechać czy też monze z zeszłego roku :)
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez qTeck So kwi 16, 2011 12:29  Re: Przed GP Chin

Też mi się tak jakoś skojarzyło...

Obrazek
I like my sugar with coffee and cream.
Avatar użytkownika
qTeck
 
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2008 23:23
Lokalizacja: Brieg/Breslau

Postprzez Godspeed So kwi 16, 2011 12:46  Re: Przed GP Chin

Chyba od dawna wiadomo, kto jest Puszkowym Pupilkiem. Szkoda Webbera, może powinien był odejść, a tak będzie miał dokładną powtórkę z zeszłego sezonu. Nie twierdzę, że zespół robi mu coś na złość, czy utrudnia walkę z Vettelem, ale wyraźnie widać, że do jego bolidu nie przykładają się tak, jak do bolidu Niemca. 3 weekendy wyścigowe i wciąż problemy? Ponoć rozkręcali ten cały jego bolid i co... dalej coś nie gra. To właśnie staranność i dbanie o najmniejszy szczegół decydują o tym, który bolid jest mniej awaryjny. Widać zresztą też po twarzach Hornera i Neweya, jak bardzo są przejęci, gdy dzieje się coś Vettelowi, a jak nieemocjonalnie podchodzą do awarii Webbera.
Filmy gdy F1 pauzuje | Webber says it all
Avatar użytkownika
Godspeed
 
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 12:35

Postprzez Sikorex So kwi 16, 2011 13:00  Re: Przed GP Chin

:zakrywa: Aż się nie chce mnie się oglądać rywalizacji jak patrzę jaką przewagę ma Sebastian
Avatar użytkownika
Sikorex
 
Dołączył(a): Śr mar 05, 2008 14:51
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Endrju Szopen So kwi 16, 2011 13:02  Re: Przed GP Chin

Szemron napisał(a):Chyba od dawna wiadomo, kto jest Puszkowym Pupilkiem. Szkoda Webbera, może powinien był odejść, a tak będzie miał dokładną powtórkę z zeszłego sezonu. Nie twierdzę, że zespół robi mu coś na złość, czy utrudnia walkę z Vettelem, ale wyraźnie widać, że do jego bolidu nie przykładają się tak, jak do bolidu Niemca. 3 weekendy wyścigowe i wciąż problemy? Ponoć rozkręcali ten cały jego bolid i co... dalej coś nie gra. To właśnie staranność i dbanie o najmniejszy szczegół decydują o tym, który bolid jest mniej awaryjny. Widać zresztą też po twarzach Hornera i Neweya, jak bardzo są przejęci, gdy dzieje się coś Vettelowi, a jak nieemocjonalnie podchodzą do awarii Webbera.


A ja myślę, że takie podejrzenia można... Można odłożyć na bok, by nie wypowiadać się w ostrzejszy sposób. Biorą się one stąd, że Vettel jest młodym zawodnikiem, którego Red Bull potrenował rok z hakiem w Toro Rosso, by potem dać mu miejsce w Zespole Matce, przez pewien czas na Vettela była podobnie merytoryczna nagonka jak na Hamiltona w początkach jego kariery w F1, a do tego jeszcze ta feralna sytuacja ze skrzydłem na Silverstone i zachowanie Webbera za wszelką cenę pokazującego siebie jako niesamowicie krzywdzonego i odstawionego w kąt chłopczyka. Te oto składniki wpływają teraz właśnie na wyobraźnię niektórych fanów F1 doszukujących się na każdym kroku faworyzacji Vettela, tak jak w 2007 doszukiwano się faworyzacji Heidfelda w BMW. Ja patrząc na Hornera jakoś nie zauważyłem tego co ktoś gdzieś napisał, a teraz kilka innych osób powiela to w swoich postach (używając z resztą bardzo podobnych słów), że jak mówi o Vettelu to fajnie, a Webber - nieemocjonalnie. Co to w ogóle ma być?


Przepraszam za ewentualną niespójność i chaos w poście, ale emocje. I w ogóle.
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Arnulf So kwi 16, 2011 13:18  Re: Przed GP Chin

Nawet jeśli Red Bull faktycznie faworyzuje Vettela, to nie jest to dla mnie nic dziwnego. Webber to kierowca, który pewnie by już w F1 nie jeździł, gdyby nie zmiana przepisów. Miał niezwykłe szczęście, że był w jednym zespole z Newey'em. Przed 2009 rokiem nie pokazał za wiele dobrych wyników, a Vettel praktycznie od początku kariery jeździ bardzo dobrze i na 100% jest znacznie lepszym kierowcą niż Australijczyk. No więc kogo mają faworyzować? Skupiać się na rozwiązaniu problemów Webbera i poświęcać mniej uwagi Vettelowi, który niemalże sam jest w stanie zagwarantować zespołowi oba tytuły? To, że dla wielu Webber jest "sympatyczny" (chociaż nie wiem dlaczego) nie oznacza, że nagle jest z niego super kierowca i należy mu się mistrzostwo.

Zadam inne pytanie. Czy Renault dobrze zrobiło, że w sezonie 2010 nie starało się za wszelką cenę pomóc Pietrowowi, a skupiało się na Kubicy? :D No raczej dobrze zrobiło, taka sama sytuacja jest teraz w RB, tylko, że stawka jest większa.

Kwalifikacje - kolejny raz w tym sezonie - niezwykle ciekawe, mimo kolejnego zwycięstwa Vettela. Szkoda, że Button tego PP nie zdobył, ale Niemiec po raz kolejny jest poza zasięgiem. McLareny jednak mogą nadrobić jutro, liczę na zwycięstwo Buttona, chociaż z tego co wiem, to żaden kierowca nigdy nie wygrał 2 razy GP Chin :P.
Williamsy dalej okupują tyły, na rychłą zmianę się nie zanosi, pomimo zapewnień Michaela, że jest poprawa. Może i w prędkości jest poprawa, ale względem konkurencji nie bardzo, a chyba to jest najważniejsze.

W każdym bądź razie szykuje się kolejny ciekawy wyścig :).
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez Anderis So kwi 16, 2011 14:18  Re: Przed GP Chin

Arnulf napisał(a):Nawet jeśli Red Bull faktycznie faworyzuje Vettela, to nie jest to dla mnie nic dziwnego. Webber to kierowca, który pewnie by już w F1 nie jeździł, gdyby nie zmiana przepisów. Miał niezwykłe szczęście, że był w jednym zespole z Newey'em. Przed 2009 rokiem nie pokazał za wiele dobrych wyników, a Vettel praktycznie od początku kariery jeździ bardzo dobrze i na 100% jest znacznie lepszym kierowcą niż Australijczyk.

Akurat według mnie Webber pokazywał się z dobrej strony przed 2009 rokiem. Nie miał wyników, bo nigdy nie dostał bolidu z chociażby szerokiej czołówki, ale z reguły pokonywał kolegów zespołowych, miał przebłyski znakomitej jazdy, szczególnie w qualu i na deszczu i nie popełniał wielu rażących błędów. Do końcówki zeszłego sezonu znajdował się gdzieś tak pod koniec czołowej ósemki w moim rankingu najlepszych kierowców F1. Dopiero od niedawna coś zaczęło nie grać (tzn. wcześniej był nieco wolniejszy od Vettela, ale nadal jeździł przyzwoicie), a początek tego sezonu to już bardzo mocne nasilenie problemów. Być może Australijczyk dał sobie za dużo luzu w przerwie zimowej, coś wspominał, że nie trenował przez ileś tam czasu po zakończeniu sezonu i przybrał parę kilogramów na wadzę. Być może został wytrącony z rytmu przez swoje kontuzje. Faktem jest, że teraz jeździ słabo i nie ma nic dziwnego w tym, ze Red Bull faworyzuje Vettela, jeśli faktycznie ta faworyzacja ma w jakiś wyraźny sposób miejsce.

Arnulf napisał(a): To, że dla wielu Webber jest "sympatyczny" (chociaż nie wiem dlaczego)

Dla mnie jest sympatyczny, bo pokazał parę razy swoje poczucie humoru (np. wywiad dla Polsatu o nowym torze w Walencji w 2008 roku) i jakoś tak zrobił na mnie dobre wrażenie podczas kilku wywiadów/konferencji prasowych 3-4 lata temu.

Arnulf napisał(a):Williamsy dalej okupują tyły, na rychłą zmianę się nie zanosi, pomimo zapewnień Michaela, że jest poprawa. Może i w prędkości jest poprawa, ale względem konkurencji nie bardzo, a chyba to jest najważniejsze.

Jest poprawa względem konkurencji, jeśli odnośnikiem jest Malezja. Tutaj Rubens był w stanie nawiązywać walkę z środkiem stawki, o czym świadczy całkiem przyzwoity przejazd w Q1. Pastor twierdzi, że mógłby nawet znaleźć się w Q3, gdyby nie czerwona flaga, chociaż akruat Wenezuelczyk lubi przeceniać możliwości swoje i zespołu w ostatnim czasie. Trochę pechowo się ułożyło w Q2, 15 i 17 pozycja to nie jest maksimum, na co było stać Williamsa w qualu. Oczywiście wciąż brakuje do górnej części środka stawki, ale jakaś poprawa względem Malezji jest. Pytanie tylko, czy to realna poprawa, czy po prostu zbieg okoliczności spowodował, że na Sepang było aż tak źle. W 2010 roku też zaczęli słabo, a potem FW32 wyciągnięty został na całkiem przyzwoity poziom. Pytanie tylko, czy nie lepiej dla Williamsa dokonać zmian w zespole i skupić się na przyszłym roku? Chyba jeszcze nie teraz, bo zawsze lepiej zarobić trochę więcej kasy za 6-7 miejsce w WCC, niż np. za 9.

No i wypada pochwalić za dzisiejszy qual Rosberga, Alguersuariego i di Restę. Ten ostatni powoli zabija we mnie przekonanie, że Sutil to kierowca o sporym potencjale. Trzeba jednak wziąć poprawkę, że czerowana flaga pod koniec Q2 mogła trochę wpłynąć na wyniki quala, więc należy się wstrzymać z niektórymi ocenami do jutra. Warto zauważyć, że debiutanci wykonują dobrą robotę w tym sezonie, d'Ambrosio pokonał dzisiaj Glocka.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez McLfan So kwi 16, 2011 14:25  Re: Przed GP Chin

Arnuf napisał(a):...chociaż z tego co wiem, to żaden kierowca nigdy nie wygrał 2 razy GP Chin :P.

Vettel nie wygra już, Button, Hamilton też. Alonso również. Czyżby Rosberg? :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Damos So kwi 16, 2011 14:45  Re: Przed GP Chin

Endrju Szopen napisał(a): faworyzacji Vettela [...] Ja patrząc na Hornera jakoś nie zauważyłem tego [...]
ok, wyciąłem z kontekstu, ale: co my możemy zobaczyć z zewnątrz? Jedynie jakieś "Mark, Sebastian is faster than You", co akurat będzie prawdą :) Cała reszta istotnych czynników jest ukryta przed oczami przeciętnego widza. Pamiętacie, jak Nelsinio skarżył się, ze wszystkie nowinki idą najpierw do Alonso? Że w trakcie jazd testowych z Alonso pracowało więcej inżynierów niż z Piquetem? Zespół ma masę okazji, by bardziej skupić się na jednym zawodniku a drugiego nieco zignorować. Nad telemetrią jednego już w czasie treningów może pracować 15 ludzi a nad telemetrią drugiego jedynie jego inżynier wyścigowy. Sugestia co do zmiany rozmieszczenia pewnych elementów (rozmieszczenie przycisków, ustawienie pedałów, charakterystyka pompy hamulcowej) mogą być zaakceptowane następnego dnia, po kilku GP lub nigdy. Inspekcję jednego z bolidów po 3-cim treningu można zrobić w 100% a drugiego z braku czasu i środków jedynie w 70% itd. itp. W końcu - w trakcie sezonu zespół może się kupić na rozwoju bolidu lub na rozwiązaniu problemów jednego z kierowców z rozgrzewaniem opon ;) wariantów jest mnóstwo.
Na koniec pozostaje pytanie - czy zespół ma prawo do takiego traktowanie kierowców? Ma. W końcu oni są jego pracownikami, dostają od zespołu kasę i cała "piaskownica" nie jest kierowców, ale teamu. W przypadku młodego Vettela, który jest owocem wieloletniego programu patronackiego Red Bulla i "podstarzałego" Webbera dysproporcja nadziei i wysiłków tym bardziej nie powinna dziwić.

Arnuf napisał(a):...chociaż z tego co wiem, to żaden kierowca nigdy nie wygrał 2 razy GP Chin :P.
Przed pierwszym wyścigiem o GP Chin żaden kierowca go nie wygrał nawet raz - aż w końcu komuś się udało. Zawsze jest ten pierwszy raz :)
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Majk So kwi 16, 2011 14:47  Re: Przed GP Chin

McLfan napisał(a):
Arnuf napisał(a):...chociaż z tego co wiem, to żaden kierowca nigdy nie wygrał 2 razy GP Chin :P.

Vettel nie wygra już, Button, Hamilton też. Alonso również. Czyżby Rosberg? :wink:


Może Petrov :D
A Button chciał presji na Vettelu, więc będzie miał okazje ją jutro wywrzeć ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Majk
 
Dołączył(a): Cz lut 18, 2010 13:12

Postprzez Arnulf So kwi 16, 2011 14:57  Re: Przed GP Chin

Anderis napisał(a):Nie miał wyników, bo nigdy nie dostał bolidu z chociażby szerokiej czołówki, ale z reguły pokonywał kolegów zespołowych, miał przebłyski znakomitej jazdy, szczególnie w qualu i na deszczu i nie popełniał wielu rażących błędów.


Jeśli porównamy te wyniki do wyników Vettela, gdy jeszcze jeździł w Toro Rosso (czyli w zespole kojarzonym bardziej z tyłem stawki niż ze środkiem), to porównanie to wciąż wypada na korzyść Niemca ;). Vettel praktycznie od samego początku w 2007 roku potrafił jeździć bardzo dobrze. Przykładem tutaj są GP Japonii (które jednak jest nieco zamazane przez błąd Vettela, na którym ucierpiał również... o ironio :P... Webber :D) oraz GP Chin. W sezonie 2008 Vettel już mi się stale kojarzył z finiszami na mocno-punktowanych pozycjach. Zresztą... tylko dzięki niemu Toro Rosso w tamtym sezonie chyba jedyny raz pokonało RBR (w którym jeździł... o ironio... Webber :D )w klasyfikacji generalnej.
Czyli jak widać, da się pomimo bolidu nie z czołówki, robić imponujące wyniki :).

Ale nie ma to wiele wspólnego z GP Chin, więc... ;)

McLfan napisał(a):Vettel nie wygra już, Button, Hamilton też. Alonso również. Czyżby Rosberg?


Co ciekawe ;). Wszyscy zwycięzcy GP Chin (za wyjątkiem Raikkonena) staną jutro na starcie ;). Rosberg? No na pewno byłaby to niespodzianka, ale jeśli bolid nie zawali... to czemu nie? :D
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron