GP Chin 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Sanki N kwi 17, 2011 11:21  Re: GP Chin 2011

hideto napisał(a):poza tym, to jakie wewnętrzne koła :zakrywa:

Pół stawki cięło te linię którą przeciął Massa - znowu afera z niczego.

Dokładnie, każdy wyjazd z boksu = przekroczenie tej linii. Z ta różnicą, że Massa wyjechał trochę dalej niż wszyscy a realizator wtedy akurat wymyślił sobie pokazać powtórkę.

Bardziej interesująca sprawa ma się z tym DRS'em Alonso. Czy mnie wzrok nie zmylił, czy on użył DRS pomiędzy dwoma ostatnimi zakrętami?
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez hideto N kwi 17, 2011 11:22  Re: GP Chin 2011

nie mylił cię wzrok.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez bosssu N kwi 17, 2011 11:30  Re: GP Chin 2011

Użył, ale wyglądało, że było to przypadkowe. Otworzył tylko na sekundę i to dość późno, więc raczej nic na tym nie zyskał.
Avatar użytkownika
bosssu
 
Dołączył(a): So paź 17, 2009 21:27
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez alonso___ N kwi 17, 2011 11:32  Re: GP Chin

Mati93 napisał(a):
alonso___ napisał(a):Ważne to co powiedział Kochański, że to co najmniej dziwne, że takie tęgie głowy w Red Bullu nie potrafią nic zrobić z tym KERSem od Renault.


Tia.
Słuchaj się polsatowskich komentatorów a daleko zajdziesz :-P
Wsadzenie, KERS-u do bolidu to nie taka prosta sprawa, najwidoczniej przerobienie go, wiąże się np. z całą podłogą, czy nadwoziem :-)

Tu nie chodzi i rewolucyjną przebudowę urządzenia tylko o pracę nad niezawodnością układu. Słabsze teamy dają radę, jak chociażby Sauber z kersem od Ferrari, który też rewelacyjny nie jest. Tu wychodzi coś co kiedyś powiedział HAM, że Red Bull to firma od produkcji napojów... Z całym szacunkiem dla Adriana Neweya nie mają takiego zaplecza technologicznego jak Mclaren albo Ferrari. A polsatowscy eksperci z Włodkiem na czele, chociaż przeważnie bredzą, to czasem uda im się przypadkiem dotknąć jakiegoś ciekawego wątku :)
Avatar użytkownika
alonso___
 
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 21:51
GG: 12136114

Postprzez SkC N kwi 17, 2011 11:34  Re: GP Chin 2011

Świetny wyścig, już nie mogę się doczekać co będzie na takich torach jak Silverstone, Monza czy Spa.
Po 15 okrążeniach byłem przekonany że Vettel znów wygra, dobrze że się tak nie stało. Błąd Buttona kosztował go walkę o zwycięstwo, za bardzo pewnie skupił się na jak najszybszym pit stopie.
Hamilton pod koniec jechał fantastycznie i wyprzedził Vettela tam gdzie się Niemiec nie spodziewał. Rosberg miał szanse na zwycięstwo ale W02 nie jest na to gotowy i dobrze. Massa walczył dzielnie lecz F150 jest jeszcze zbyt wolne, Alonso chyba przechodzi kryzys który jest spowodowany brakiem szans na mistrza.
Renault dzisiaj wygładało jak dzieci we mgle, każdy pojedynek przegrywali. Petrov walczył i zdobył marne 2 punkty ale Heidfeld miał kolejny fatalny wyścig, może lepiej było pojechać na 3 pity? Tego nie wiem. Wiem natomiast że nie wykorzystali potencjału bolidu, który daje szanse na walke tuż za podium. Niech się wezmą w garść bo jeszcze jeden taki występ i słaby Mercedes ich dojdzie.
Webber to dla mnie zwycięzca tego GP, z 18 pola na 3 w czystych warunkach to coś niesamowitego. Szkoda że wyścig nie trwał 2okr dłużej, wtedy zobaczylibyśmy minę Vettela który przegrał z kolegą ktory startował 17 miesc za nim. A Heidfeld nawet do 10 nie dojechał.
Lotus przed dwoma kierowcami starych teamów!!! I świetny czas jednego okrążenia. Brawo! Ale brawo tez dla HRT za dojechanie do mety całym składem.
Pamiętacie jak kilka lat temu cała 20 osobowa stawka mieściła się w 1s? Teraz róźnice są ogromne.
Tak na koniec, w 2010 zespół Renault miał po GP Chin 46pkt, teraz mają 32. A chyba każdy wie gdzie jest R31 względem R30. I to z debiutującym Petrovem i tylko jednym podium Kubicy. Niech mi ktoś teraz powie że nie brakuje im Roberta i nie ma to wpływu na wyniki mimo dwóch fantastycznych 3 miejscach.
Avatar użytkownika
SkC
 
Dołączył(a): So kwi 25, 2009 20:01
Lokalizacja: WPY
GG: 1227011

Postprzez Sycior N kwi 17, 2011 11:37  Re: GP Chin 2011

Moje krótkie podsumowanie teamów.

McLaren - Nie myślałem że będę kiedykolwiek kibicował Hamiltonowi a tu proszę, bardzo ładnie jechał, zasłużone zwycięstwo. Button przegrał wyścig po pierwszym pit-stopie, chyba "zawiesił" się psychicznie bo inaczej tego nie da się wytłumaczyć, mechanicy Red Bulla a McLarena mają zupełnie inne stroje.

Red Bull - Po starcie do wyścigu od razu wiedziałem że Vettelowi nie uda się wygrać, gdyby nie skopał startu to dałby radę odskoczyć, a tak nie dało rady. Webber pojechał świetny wyścig. Start z 18 pozycji i finisz na 3, całkowicie zrehabilitował się za porażkę w kwalifikacjach.

Mercedes - Bardzo dobry wyścig w ich wykonaniu, bardzo dobra strategia spowodowała, że oba bolidy w punktach a Rosberg przez jakiś czas miał szansę coś ugrać, niestety w drugiej połowie coś nie wyszło, ale mimo to dobry wyścig.

Ferrari - Pojechali bardzo solidnie, Massa chyba przypomniał sobie jak się dobrze jeździ. Alonso również dobrze, na więcej auto po prostu nie pozwala, Ferrari nie zaliczyłbym do czołówki. Moim zdaniem są mniej więcej w tym miejscu gdzie Reanult rok temu.

Renault - Weekend pełen rozczarowań. Słaby wynik kwalifikacji, przełożył się na kiepski wynik wyścigu. Po poprzednich wynikach, dwa punkty chyba nie są tym czego się spodziewali. Pietrow jechał solidnie, nie popełniał większych błędów. Heidfeld jeździł tutaj zupełnie inaczej niż w Malezji, nie bronił specjalnie pozycji, ale mimo wszystko przebił się trochę.

Sauber - Kobayashi solidnie, Perez za to jechał dzisiaj kiepsko. Za bardzo rozpychał się na torze, szybko otrzymał w pełni zasłużoną karę, niech wszyscy wiedzą że takie zachowanie na torze nie przejdzie.

Force India - Po dobrych kwalifikacjach w ich wykonaniu liczyłem, że zapunktują. Di Resta miał świetny start, ale potem albo zabrakło tempa albo kierowcy mieli źle ułożoną strategię.

Williams - Oba bolidy na mecie YAY! I to chyba jedyny powód do radości, Barichello pojechał chyba na maksimum możliwości, ale Maldonado moim zdaniem dał ciała na całej linii, przyjechał za Kovalainenem. A więc Lotus powoli ich zaczyna kąsać.

Toro Rosso - Nic szczególnego, poza niedokręconym kołem Alguersuariego.

Lotus - Powoli powoli pną się do góry. Nawiązują walkę z Williamsem, myślę że Lotusa można zacząć zaliczać do dolnego midfieldu, bo są poza zasięgiem dla Virgin i HRT.

Virgin - Może czas zabrać jednak auto do tunelu aero? Virgin jest chyba najgorzej zarządzanym zespołem, pieniędzy na pewno im nie brak, a samochód nadaję się na złom. Szkoda mi Glocka i D'Ambrosio, ten pierwszy mógł przebiedować w tym teamie jeden sezon aby znaleźć się w czymś lepszym, ale teraz to on będzie się rozwijał wstecz. D'Ambrosio z kolei może zmarnować sobie karierę jeśli nie pokaże czegoś szczególnego w wyścigu.

HRT - Oba bolidy na mecie, to dla nich wielki sukces, może nawiążą walkę z Virgin, wiele nie brakuje.
True 2013 World Champion: Pastor Maldonado :P Bo gdyby miał bolid Red Bulla to byłby mistrzem...
Avatar użytkownika
Sycior
 
Dołączył(a): Śr maja 30, 2007 18:16
Lokalizacja: Kobyłka

Postprzez Arya N kwi 17, 2011 11:41  Re: GP Chin 2011

Wyścig bardzo fajny, mało kolizji, dużo ścigania :grin: Nie wiem, czy DRS, KERS i opony są sztuczne, ale mnie się podoba :-D
Hamilton oczywiście wspaniały wyścig, dużo ładnej walki, zwycięstwo. Chyba on najbardziej zagraża Sebastianowi w obronie tytułu. McLaren jest mocny i blisko Red Bulla. Jenson mniej zachwycił, ponadto zrobił trochę idiotyczny, lecz mało znaczący błąd z wjechaniem na pit stop do Red Bulla. Ostatnio trochę niepodobny do siebie jest. Jakby szybszy, ale popełnia więcej błędów. W zeszłym sezonie był praktycznie niewidzialny.
Vettel tym razem bez wygranej, ale kolejny mocny weekend. Jedynie start słaby, ale też lepszy KERS i atak McLarena z dwóch stron nie ułatwiły mu zadania. Potem wyścig zawaliła mu strategia. Gdyby zjechał gdzieś razem z kierowcami McLarena, mógłby zwyciężyć - przecież po pierwszym pit stopie był przed nimi. Pod koniec wyścigu bardzo ładnie bronił się przed Lewisem - na zniszczonych oponach, bez KERS, z samochodem dość wolnym na prostych na takim torze - i tak wytrzymał długo. No i powiedzcie znów, że Seb nie umie wyprzedzać w walce o zwycięstwo. Właśnie wykonał ładne wyprzedzenie na mocnym bolidzie, na świetnym kierowcy - Hamiltonie, na podobnych oponach.
Webber pięknie się przebił na samo podium, dawno nie widzieliśmy takiego awansu, naprawdę świetna robota. Ale swoją drogą, gdy miał problemy z bolidem, to oskarżano RBR, że chce go pogrążyć, a teraz, gdy dostał dużo lepszą strategię od Seba, to co? Jemu chcą zepsuć wyścig? :razz:
Rosberg też bardzo dobrze, nie najmocniejszym Mercedesem. Ciekawe, czy oszczędzał paliwo pod koniec, może mógłby być szybszy. W każdym razie dobry weekend. Schumi też nieźle.
Ferrari może byłoby trochę wyżej, gdyby nie strategia, taka sama jak Vettela. Ale stratedzy Scuderii błyszczą nie od dziś. Massa ładnie, ciężko było chyba zrobić coś więcej w takich okolicznościach. Alonso kolejny dość słaby wyścig. Jak na razie na 3 wyścigi w dwóch gorszy od Felipe :roll:
Di Resta dalej pokonuje Sutila. Taki debiutant. Tym razem się jednak nie załapał na punkcik.
Williams - ukończyli wyścig. No to już jakiś sukces w porównaniu do ostatnich GP, ale nadal słabo.
STR z tym kołem :???: Takie rzeczy to już nie powinny się zdarzać. Nie wie, czy nie przydałaby się jakaś kara za to.
Kovalainen przed dwoma kierowcami spoza trójki 'nowych' zespołów, ładnie.
HRT dojechało de mety, Karthikeyan nawet po jednym pit stopie :grin: I strata nie była jakaś kosmicznie duża.
#5 #7
Avatar użytkownika
Arya
 
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 20:40
Lokalizacja: Łódź
GG: 37788836

Postprzez McLfan N kwi 17, 2011 11:49  Re: GP Chin 2011

Arya napisał(a):Właśnie wykonał ładne wyprzedzenie na mocnym bolidzie, na świetnym kierowcy - Hamiltonie, na podobnych oponach.

Takie to podobne opony były, że na kolejnym okrążeniu Hamiltona wyprzedził jeszcze Massa. :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez SPIDER N kwi 17, 2011 11:52  Re: GP Chin 2011

Jeden z lepszych wyścigów ostatnich lat. Było na co popatrzeć, i to na każdym okrążaniu do samego końca. Ależ się cieszyłem, jak Vettel został objechany na starcie. Szkoda, że Button nie ogarnął w boksach, bo mogłoby być zupełnie inaczej, ale cieszy w końcu wygrana Hamiltona.

Ostatni stint Webbera - moment tylko dla koneserów. Coś niesamowitego! WOW! On kończy wyścig na pudle startując z daleka, to strach się bać, jak będzie front row.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez renegade N kwi 17, 2011 11:58  Re: GP Chin 2011

Button mial zjechal okrazenie wczesniej, tak mowi Whitmarsh, i nie zjechal. Okrazenie pozniej zawiesil sie, bo inaczej nie mozna tego wytumaczyc. Nie tylko inne barwy maja technicy McLarena, ale... nie wiem czy zauwazyliscie, Button dohamowywal na stanowisku Red Bulla 8-) Nie wiem jak to wytluczyc, szczegolnie to ze zatrzymywal sie na tym stanowisku red Bulla.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez kemot N kwi 17, 2011 12:00  Re: GP Chin 2011

SkC napisał(a): Alonso chyba przechodzi kryzys który jest spowodowany brakiem szans na mistrza.

Ten kryzys, bo był związany z problemami Hiszpana w treningach zapewne.
Poza tym uważam, że bartoszcze powinien zostać zbanowany...
kemot
 
Dołączył(a): N sty 06, 2008 0:34
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez SirKamil N kwi 17, 2011 12:07  Re: GP Chin

Wyścig zamieszania taktycznego i sporej ilości wyprzedzań. Radujmy się póki możemy bo strategie wraz z biegiem sezonu będą się standaryzować dzięki znajomości opon.

Wielkie gratulacje dla Hamiltona i McLarena. To póki co jedyna przeciwwaga dla potencjału Red Bulla. Wspaniała robota Webbera- wyścig w stylu Nuer 09 i Hungaro 10- nagle Webbo zaczyna wyciągać z rękawa czasy po 2 sekundy lepszy niż ktokolwiek inny. Tym bardziej irytują te wszystkie... problemy... w sobotę i z KERS zanim na dobre go użyje.

Mercedes się pozbierał i zadziało jeszcze trochę magii taktycznej Brawna. Ferrari pomimo świetnego tempa zmaściło taktycznie podobnie jak Renault z asystą niemrawego weekendu zawodników, choć trzeba oddać, że Pietrow prezentował się zdecydowanie lepiej. U czerwonych z kolei Masingho obił Nando. Ale heca. Debiutantem sezonu do tego momentu jest dla mnie Di Resta- kredyt Pereza za Australię ma swoje ograniczenia. Williams nadal bez punktów... to wyjątkowo przykre. Ciekawe jak mocną psychikę ma Maldonado.

alonso___ napisał(a):
Mati93 napisał(a):
alonso___ napisał(a):Ważne to co powiedział Kochański, że to co najmniej dziwne, że takie tęgie głowy w Red Bullu nie potrafią nic zrobić z tym KERSem od Renault.


Tia.
Słuchaj się polsatowskich komentatorów a daleko zajdziesz :-P
Wsadzenie, KERS-u do bolidu to nie taka prosta sprawa, najwidoczniej przerobienie go, wiąże się np. z całą podłogą, czy nadwoziem :-)


No, ale takie rzeczy to trzeba uwzględniać od samego początku projektu i traktować KERS jako funkcjonalny organ samochodu a nie wrzód, który gdzieś tam się wciśnie w za małą dla niego przestrzeń i bez kłopotów ustawi z pomijaniem go na zimowych testach. Żadne usprawiedliwienie- nikt nie mówił, że będzie łatwo. To kwestia podejścia. Newey jak mantrę powtarza, że mają system na bazie 2009- w domyśle crap- ale to jedyne zręczna wymówka w sztandarowym stylu Red Bull "nie nasza wina". Wszyscy mają takie systemy.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez AleQ N kwi 17, 2011 12:12  Re: GP Chin 2011

Super wyścig! Wszyscy gadali ,że Pirelli są złe a ich wprowadzenie plus DRS dają świetne rezultaty.
Vettel - Dobrze ,że przegrał ,bo Hamilton ma szanse na mistrza :)
Hamilton - początek był niezły a , końcówka bardzo dobra. Jeśli Alonso z Ferrari się nie podniosą będe za nim walce o majstra :wink:
Webbber - :brawo: :woohoo: :ukłon: Z 18 na P3 , szacun !!
Button - Boksy się pokręciły :razz: Ale Guzik powinien być na podium.
Ferrari - żenująca strategia w połaczeniu z nieudanym wyścigiem Alonso i wychodzi marny wynik :-(
Renault - tak jak w przypadku Ferrari beznadziejna taktyka
Mercedes - Rosberg stracił znowu szanse na P1 , MSC ładnie walczył z Alonso
Avatar użytkownika
AleQ
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 14:47
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Godspeed N kwi 17, 2011 12:16  Re: GP Chin 2011

Arya napisał(a):Jenson mniej zachwycił, ponadto zrobił trochę idiotyczny, lecz mało znaczący błąd z wjechaniem na pit stop do Red Bulla. Ostatnio trochę niepodobny do siebie jest. Jakby szybszy, ale popełnia więcej błędów.

W końcu ktoś o tym wspomniał. Dziwne to było, bo przecież kolorystycznie mechanicy McL i RBR nie są do siebie podobni. Błąd mógł być jednak znaczący, bo Button stracił w tym momencie swoją pozycję na rzecz Vettela, a można było temu zapobiec. Poza tym czy nie ma już lizakowego, który "ściąga" bolidy z pit lane? Zakazano tych praktyk, czy zespoły uznały to za mało użyteczne?

Wyścig był absolutnie fantastyczny. Liczyłem po cichu na to, że Button jeszcze dogoni Vettela, ale to Mark miał w tym momencie zawrotne tempo i prędzej on by dogonił swojego rywala z zespołu, gdyby GP miało ze 3-4 okrążenia więcej. Webber udowodnił, że z odpowiednim sprzętem potrafi jeździć. Przypominam, że także jemu nie działał KERS.

Kiepski start, nie działający KERS, problemy z łącznością, źle dobrana taktyka - dzisiaj Vettelowi nie dopisywało szczęście. Chciałoby się krzyknąć: Nareszcie! Dziękuję realizatorowi za modlącego się Neweya i krzywą minę Hornera ;) BTW: widzieliście te mizerne brawa po ostatnim manewrze Webbera dającym mu podium? Ledwie ręce podnieśli do oklasków...

Saubery rozczarowały, ale jeszcze bardziej rozczarowali kierowcy Renault. Webber potrafił wskoczyć na podium, a oni nie dali rady do TOP10? Porażka.
Filmy gdy F1 pauzuje | Webber says it all
Avatar użytkownika
Godspeed
 
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 12:35

Postprzez michal2111 N kwi 17, 2011 12:23  Re: GP Chin 2011

Jeden z najlepszych wyścigów jaki obejrzałem w ogóle. Dużo wyprzedzania, emocje do końca. I to wszystko na Tilkodromie, na którym 3 lata temu była procesja jakich mało. Moje oceny:

Czerwony Byk - gdy wydawało się, że już przegrali, znikąd zgarnęli 2 miejsca na podium. Brawa dla Webbera za solidną jazdę.

McLaren - brawa dla Hamiltona za wygraną. Button także pojechał nieźle, aczkolwiek stracił wszelkie szanse podczas pierwszego pit-stopu.

Ferrari - to co mogli to ugrali. Dziwi mnie fakt, iż Massa sprawił wrażenie szybszego dzisiaj.

Mercedes - znakomita postawa dzisiaj. Zarówno Rosberg jak i MiSzCzu nie zawiedli.

Renault - po 2 dobrych wyścigach dziś było gorzej. Zobaczymy jak będzie dalej.

Williams - słaby początek sezonu. Znowu 0 pkt.

Force India - środek stawki. Norma.

Sauber - dobrze Kobayashi. Perez gorzej i niepotrzebna kolizja pod koniec.

Toro Rosso - Jaime miał pecha. Buemi pojechał na miarę tego, co było można.

Lotus - systematycznie pną się w górę. Heikki już ograł Maldonado.

Virgin i HRT - jak zwykle na końcu. Już nawet Lotus im odjechał.


To był bardzo dobry wyścig, takich jak nam potrzeba. KERS, DRS i przede wszystkim opony Pirelli wpłynęły na wyścigi. Mam nadzieję, że reszta sezonu będzie równie ciekawa.
Avatar użytkownika
michal2111
 
Dołączył(a): Pt lis 02, 2007 21:54
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość