GP Chin 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Anderis N kwi 17, 2011 10:38  Re: GP Chin 2011

:grin: Ajjj, taki piękny wyścig i tyle można o nim napisać. :grin:

1. Ludzie sobie mogą mówić, że te wszystkie Pirelli, DRS-y, KERS-y to porażka, ale ja 100 razy bardziej wolę oglądać takie wyścigi, jak dzisiaj, niż takie, jak w latach poprzednich. Największą zasługę mają mniej trwałe opony, aczkolwiek myślę, że DRS i KERS też dokładają swoją cegiełkę. Mam nadzieję, że zespoły nigdy nie dostosują się do tych opon na tyle, by dalo się komfortowo na nich przejechać kilkadziesiąt okrążeń.
2. Powoli zaczynam coraz bardziej lubić tor w Szanghaju. :grin: Po tym wyścigu tor w Chinach będzie miażdżył pozostałe tory pod względem liczby wyprzedzań w ostatnich latach. Już poprzednie dwa wyścigi były rekordowe, ale to za sprawą deszczu. W tym roku mieliśmy kapitalne widowisko przy suchej pogodzie przez cały weekend. I pomyśleć, że w 2008 roku była tu procesja, jakich mało. :roll:
3. Nie dosyć, że okoliczności dla dobrego widowiska były sprzyjające, to jeszcze sam wyścig potoczył się wspaniale. Mnóstwo zwrotów akcji, różnorodne strategie, prawie wszyscy na mecie, Button mylący stanowiska serwisowe. :grin: Swoją drogą dobra taktyka by była: jeden zawodnik z danego zespołu zostaje na torze, a drugi zjeżdża do boksu z jego bezpośrednim rywalem i blokuje mu stanowisko serwisowe. :D
4.. Hamilton- Bardzo dobry wyścig, a w pewnym momencie wydawało się, że przegra z Buttonem i nawet go na podium nie będzie. Świetna końcówka. Zobaczymy, czy będzie w stanie wywierać presję na Vettelu w klasyfikacji.
Vettel- Robił co mógł, ale strategia chyba nie była optymalna. Nawet ładnie się bronił przed Hamiltonem, biorąc pod uwagę to, ile miał wolniejsze tempo. Ale Lewis dopadł go zbyt wcześnie, by Seb miał szansę się obronić.
Webber- Beznadziejny qual, kapitalny wyścig. Pokazał, że potrafi jeszcze odnotowywać dobre występy.
Button- Do pewnego momentu wyglądał bardzo dobrze, ale w końcówce wyścigu stracił tempo.
Rosberg- Moim zdaniem jeden z bohaterów całego weekendu. Końcówka nie była udana, ale miał sporo pecha (np. Williams wyjeżdżający z boksu tuż przed nosem). I jeszcze te komunikaty o krytycznym stanie paliwa (dobrze zrozumiałem?). Wygląda na to, że w końcówce nie miał z czego jechać.
Massa- Przyzwoity występ i pokonał Alonso. Ferrari jednak nie pokazało tego, czego się spodziewano, czyli bardzo dobrego tempa wyścigowego. Byli pod tym względem wolniejsi nawet od Mercedesa. Jeśli szybko czegoś nie poprawią, to wypadną z walki o tytuł.
Alonso- Przeciętny występ. Kolejny raz przegrywa start z Massą. Według mnie to już nie jest tak dobry Alonso, jak ten, który zdobywał tytuły mistrzowskie. Aczkolwiek Hiszpan często potrafił się pozbierać po serii przeciętnych występów, tak było w 2008 i w 2010 roku.
Schumacher- Nie było źle, ale bez rewelacji. Może osiągnąłby więcej, gdyby czerwona flaga nie utrudniła mu wejścia do Q3.
LRGP- Gdzieś „wyparowało” to ich dobre tempo. W Chinach spadli na 5 miejsce wśród hierarchii zespołów. Zobaczymy, czy to chwilowa niedyspozycja, czy początek słabszej passy. Pietrow znowu przed Heidfeldem.
Sauber- Kobayashi przyzwoicie, Perez po udanym debiucie jeździ raczej przeciętnie.
Force India- Byli zaskakująco konkurencyjni w ten weekend, ale ostatecznie i tak nie zdobyli punktów. Di Resta prezentuje się bardzo dobrze. Sutil ładnie dzisiaj wystartował.
Williams- Jest poprawa w stosunku do Malezji i wreszcie udaje się skończyć wyścig i to nawet na tym samym okrążeniu, co lider. Barrichello pojechał na tyle, ile pozwalał bolid, Maldonado raczej słabo, przegrał nawet z Kovalainenem.
STR- Dobry qual, tempo wyścigowe bardzo przeciętne. Między bajki trzeba włożyć słowa Buemiego, który przed sezonem spodziewał się STR w piątce najlepszych zespołów.
Lotus, Virgin, HRT- Wszyscy raczej pozytywnie. Komplet na mecie, stosunkowo niewiele „dublów”, Kovalainen pokonał nawet Pereza i Maldonado.

Z niecierpliwością czekam na Turcję, gdzie też powinniśmy zobaczyć ciekawy wyścig. Potem Barcelona i zobaczymy, czy zmiany uatrakcyjnią wyścigi także na tradycyjnie procesyjnych torach. Oby.
Ostatnio edytowano N kwi 17, 2011 10:39 przez Anderis, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez pawel92setter N kwi 17, 2011 10:38  Re: GP Chin 2011

Już nie pierwszy raz. Wydają się być wystarczająco blisko, aby wykorzystywać błędy innych. Można sobie pogdybać, co by było gdyby zaryzykowali jazdę na 3 postoje :wink: . Może by się dało powalczyć z kimś więcej?
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez McLfan N kwi 17, 2011 10:44  Re: GP Chin 2011

Massa NIE przekroczył linii oddzielającej pit lane od toru, bo ta była dopiero później! Massa wjechał na przestrzeń między pit lane, a torem.
Ostatnio edytowano N kwi 17, 2011 10:45 przez McLfan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Van_Helsing N kwi 17, 2011 10:45  Re: GP Chin 2011

tylko jeden samochód nie ukończył (a i to z powodu błędu, a nie awarii)

O ile nic nie przeoczyłem to dzisiaj padł rekord największej liczby samochodów na mecie. Do tej pory były to 22 wozy w GP Wielkiej Brytanii 1952 i GP Brazylii 2010.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Van_Helsing
 
Dołączył(a): So sie 28, 2010 11:47

Postprzez Darkat N kwi 17, 2011 10:46  Re: GP Chin

patgaw napisał(a):
Darkat napisał(a):
tak samo przekroczył Robert w Abu Dhabi i kary nie było i nie mogło być. Liczy się ta linia na torze, a nie jeszcze w pitstopie


Jaka linia w pit stopie ? :o
To jest linia oddzielajaca prosta od wyjazdu z pit lane i nie mozna jej przekraczac, ale pamietajcie ze w F1 licza sie wewnetrzne kola.



Chodzi mi oto że po wyjeżdzie z pit stopu nie masz od razu jednej linii oddzielającej wyjazd od toru. Massa czy Kubica w Abu Dhabi przekroczyli ale tylko tą linię wewnętrzną. Jakby to powiedzieć po drogowemu wjechali na obszar wyłączony z ruchu.
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez kemot N kwi 17, 2011 10:50  Re: GP Chin 2011

Sutil po raz kolejny pokazuje, że bawi go to Destruction Derby w tym sporcie.
Poza tym uważam, że bartoszcze powinien zostać zbanowany...
kemot
 
Dołączył(a): N sty 06, 2008 0:34
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez patgaw N kwi 17, 2011 10:53  Re: GP Chin 2011

Wlasnie za co kare dostal Perez? Bo pierw bylo info ze dostal kare, potem ze rozpatruja jego wypadek z Sutilem, a tam byla ewidentna wina Sutila.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Darkat N kwi 17, 2011 10:55  Re: GP Chin 2011

jak ewidentna wina Sutila. Przecież to Perez stracił panowanie nad bolidem. Notabene ten chłopak bardzo mi się podoba. I szykuje się najlepszy debiutant w tym sezonie
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez Shaitan N kwi 17, 2011 10:56  Re: GP Chin 2011

Damian375 napisał(a):7. 10 Witalij Pietrow Renault R31 1:41,261 2,268 0,046 193,792 50
14. 21 Jarno Trulli Lotus T128 1:42,052 3,059 0,021 192,290 53
15. 5 Fernando Alonso Ferrari 150° Italia 1:42,070 3,077 0,018 192,256 41
16. 9 Nick Heidfeld Renault R31 1:42,406 3,413 0,336 191,625 51
19. 20 Heikki Kovalainen Lotus T128 1:42,672 3,679 0,058 191,129 45

Ciekawe, Team Lotus bardzo ładne czasy.

Najlepsze okrążenia wyścigu w dzisiejszej F1 nie znaczą absolutnie nic, nie są żadnym wyznacznikiem.
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez kemot N kwi 17, 2011 10:56  Re: GP Chin 2011

patgaw napisał(a):Wlasnie za co kare dostal Perez? Bo pierw bylo info ze dostal kare, potem ze rozpatruja jego wypadek z Sutilem, a tam byla ewidentna wina Sutila.


To był Di Resta, bo Sutil miał kontakt z Heidfeldem i oczywiście kupę śmieci zostawił na torze.
Poza tym uważam, że bartoszcze powinien zostać zbanowany...
kemot
 
Dołączył(a): N sty 06, 2008 0:34
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez maiesky N kwi 17, 2011 10:56  Re: GP Chin 2011

Ciekawe, że Vettel nie pojechał na 3 zmiany- zabrakło świeżych gum?
Wykresy gotowe (od poprzedniego GP działają także pod IE > IE6 np IE8 jednak IE nie jest zalecaną przeglądarką):
Wykresy do GP Chin 2011
Ostatnio edytowano N kwi 17, 2011 10:57 przez maiesky, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez Darkat N kwi 17, 2011 10:59  Re: GP Chin 2011

kemot napisał(a):
patgaw napisał(a):Wlasnie za co kare dostal Perez? Bo pierw bylo info ze dostal kare, potem ze rozpatruja jego wypadek z Sutilem, a tam byla ewidentna wina Sutila.


To był Di Resta, bo Sutil miał kontakt z Heidfeldem i oczywiście kupę śmieci zostawił na torze.


a nie zapomniałem o Di Reście. Już być co najmniej na poziomie Sutila to naprawdę o nim dobrze znaczy. Ale wydaje mi się że Perez jest bardziej agresywny
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez kemot N kwi 17, 2011 11:01  Re: GP Chin 2011

Di Reście (nie wiem, czy można tak odmieniać) można wybaczyć, bo walczył z debiutantem.
O ile Di Resta trochę w treningach pojeździł już, to exp w walce z konkurentami na torze nie ma.

Natomiast Sutil, to już zdecydowanie przesadza - nie zdziwię się, jak Di Resta pokona go w pojedynku zespołowym.
Poza tym uważam, że bartoszcze powinien zostać zbanowany...
kemot
 
Dołączył(a): N sty 06, 2008 0:34
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez hideto N kwi 17, 2011 11:13  Re: GP Chin 2011

McLfan napisał(a):
patgaw napisał(a):Jaka linia w pit stopie ? :o
To jest linia oddzielajaca prosta od wyjazdu z pit lane i nie mozna jej przekraczac, ale pamietajcie ze w F1 licza sie wewnetrzne kola.

Po pierwsze, może warto takie odzywki schować sobie w buty razem ze słomą. Ale to kwestia moderatorów.
Po drugie Massa NIE przekroczył linii oddzielającej pit lane od toru, bo ta była dopiero później! Massa wjechał na przestrzeń między pit lane, a torem.

poza tym, to jakie wewnętrzne koła :zakrywa:

Pół stawki cięło te linię którą przeciął Massa - znowu afera z niczego.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez renegade N kwi 17, 2011 11:20  Re: GP Chin 2011

Do tej pory Formula 1 to byly wyscigi dla znawcow technologii, biznesu i polytyki. Zero scigania... Teraz zaczal sie sport, podoba mi sie ten DRS, KERS, rozne mieszanki opon, wreszcie zaczelo sie wyprzedzanie. Najlepszy wyscig F1 jaki ogladalem. Sezon bedzie zarąbisty... McLaren wrocil.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron