Przed GP Hiszpanii 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez SkC So maja 21, 2011 23:21  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

patgaw napisał(a):Jezeli to jest prawda, to oznacza ze tegoroczny bolid Renault pod wzgledem aero jest drugi w stawce.


Szkoda że jakoś tego po tabeli nie widać :-) Swoją drogą ciekawe co Kubek myśli widząc jak Petrov spokojnie kwalifikuje się przed Rosbergiem, Massą i jest tylko 0.4s za Buttonem, pamiętając jak rok temu tracił do Roba lata świetlne.
Avatar użytkownika
SkC
 
Dołączył(a): So kwi 25, 2009 20:01
Lokalizacja: WPY
GG: 1227011

Postprzez SirKamil N maja 22, 2011 0:02  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

patgaw napisał(a):Pietrow podobno popelnil blad, zamiast nacisnac lopatke KERS to nacisnal sprzegla i stracil 0.6s
http://twitter.com/FrenchF1/status/71997968760307712
Jezeli to jest prawda, to oznacza ze tegoroczny bolid Renault pod wzgledem aero jest drugi w stawce.


To bardzo ciekawa wiadomość i faktycznie może tak być. Pierwszy sektor, gdzie tylko Vettel był szybszy od Pietrowa (50 tysięcznych) to nic innego jak spore hamowanie, szybka szykana a następnie bardzo długi i szybki (240 km/h) zakręt w lewo prawo (nazwany Renault nota bene), z przeciążeniem bocznym dochodzącym do 4 G.
Ostatnio edytowano N maja 22, 2011 11:33 przez SirKamil, łącznie edytowano 1 raz
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez McLfan N maja 22, 2011 0:55  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

SirKamil napisał(a):Nie było czegoś takiego jak format 03-05. To okres bezustannych zmian, kilku formatów i co jedna to głupsza. Poza tym nic nie trzymało w napięciu- wszyscy spali gdy jeździli 'wolni' a ciekawie robiło się dopiero pod koniec. Czyli dokładnie tak jak dzisiaj. Pomijam ewidentną niesprawiedliwość. Rozwiązania generalnie nielubiane, nieudane, skompromitowane i słusznie zapomniane. Nie wiem skąd ta sympatia i sentyment. Może stąd, że zwyczajnie tego nie pamiętasz? Kolejność kwalifikacyjna nie była ustalana na podstawie treningów...

Powiedzmy, że ostatnia ewolucja kwala, czyli po jednym kółku przez każdego zawodnika w sobotę była do przejścia dla niektórych, a najlepsza wg mnie. Zdecydowanie wolę oglądać, jak Saubery, Williamsy, czy inne STRy walczą na maksa na tym jednym okrążeniu, niż bujające się spacerkiem Red Bulle, McLareny czy Ferrari na okrążeniach wyjazdowych.

Podsumujmy:

Plusy:
- Widać okrążenie każdego kierowcy, jakie błędy popełnił, co było nie tak.
- Kto jest dobry ogólnie, będzie dobry na zawołanie, czyli na jedno szybkie okrążenie. Widać kto jest kim (np kwal z 2005 na Hocke w wykonaniu Kimasa i JPM).

Minusy:
- zmienne warunki na przestrzeni godziny.
- kolejność wyjazdów na podstawie miejsc z poprzedniego wyścigu, a przez co stratę z poprzedniego wyścigu trudno się odrabiało poprzez słabiej nagumowany tor (do rozwiązania poprzez np 15 minutową sesję przedkwalifikacyjną lub puszczanie na podstawie wyników z FP3).

Ja jestem jak najbardziej ZA. Powtarzam to od zawsze. :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Shaitan N maja 22, 2011 7:34  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

patgaw napisał(a):Pietrow podobno popelnil blad, zamiast nacisnac lopatke KERS to nacisnal sprzegla i stracil 0.6s
http://twitter.com/FrenchF1/status/71997968760307712

Jezeli to jest prawda, to oznacza ze tegoroczny bolid Renault pod wzgledem aero jest drugi w stawce.

Było to na pewno w S2, bo jeśli mnie pamięć nie myli to Witek zrobił tam 31,4s podczas gdy 30,7-9 było IMO w jego zasięgu.
Niemniej czasy z S1 i S3 robią wrażenie. W S1 jak pisał Sir Kamil Pietrek był TYLKO od Vettela wolniejszy, a w S3 niewiele odstawał, gdzie przez cały weekend dostawali sporo w tym sektorze od wszystkich z czołówki.

Jestem zaskoczony, że Renault było tutaj w kwalifikacjach tak bardzo szybkie, bo jak by nie patrzeć to mogło być P3! Szkoda błędu w S2 bo dwa pozostałe sektory Witek przejechał naprawdę na bardzo wysokim poziomie.
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez Pieczar N maja 22, 2011 9:56  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

- kolejność wyjazdów na podstawie miejsc z poprzedniego wyścigu, a przez co stratę z poprzedniego wyścigu trudno się odrabiało poprzez słabiej nagumowany tor (do rozwiązania poprzez np 15 minutową sesję przedkwalifikacyjną lub puszczanie na podstawie wyników z FP3).

Tak było tylko w 2005 roku. W 2003 kolejność była na podstawie klasyfikacji mistrzostw, a w 2004 chyba na podstawie wyników ostatniego treningu.

PS. Ferrari na dohamowaniach brzmi tragicznie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Angulo N maja 22, 2011 10:18  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Co do jutrzejszego wyścigu, to dwóch rzeczy jestem w 100% przekonany. Pierwsza to taka, że Alonso będzie miał lepsze tempo wyścigowe i najprawdopodobniej dojedzie tuż za Red Bullami, druga to to, że Lewis jako pierwszy z czołówki zjedzie na postój bo zrobił flat-spota w kalifikacjach i odbije się mu to czkawką głównie w końcówce wyścigu. W Malezji zrobił podobny błąd i zamiast drugi dojechał do mety siódmy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Angulo
 
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 17:21
Lokalizacja: Gołkowice
GG: 5966780

Postprzez rafaello85 N maja 22, 2011 10:41  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

McLfan napisał(a):Minusy:
- zmienne warunki na przestrzeni godziny.

No i ten jeden powód ( w moim subiektywnym odczuciu ) całkowicie dyskwalifikuje tamta formę kwalifikacji. Loteryjność jest tą rzeczą, która wypacza wyniki końcowe i która nie powinna mieć nigdy miejsca.
Każdy zawodnik w finałowej sesji kwalifikacyjnej chciał wyjechać na tor jak najpóźniej. Tuż przed GP Japonii'03 Ralf Schumacher miał wyjechać na pomiarowe kółko jako ostatni, zatem teoretycznie w najlepszym mozliwym momencie. Tylko, że wtedy padał deszcz i w momencie wyjazdu ulewa była na tyle silna, że Ralf nie był w stanie nawet dokończyć kółka pomiarowego...
Także ja jestem bardzo zadowolony, że tamte kwalifikacje są już za nami i wierzę w to, że nigdy nie powrócą :-)


Co do wczorajszej kwalifikacji. RBR nie pierwszy raz ośmieszył rywali. Już nawet nie tym, że zdobył dwie pierwsze pozycje na starcie, ale tym, że tuż przed zakończeniem quala obaj zawodnicy wysiedli z bolidów i spokojnie obserwowali końcówkę sesji :-D Ich czasy były już tak wywindowane, że mogli sobie końcówkę odpuścić. Powiedzieli innym przez to :" no dobra my już sobie zapewniliśmy pierwszy rząd startowy, a wy bawcie się dalej" :wink:

Co do wyścigu - nie zdziwię się, jeśli prowadzenie obejmie Hamilton lub Vettel. Webber pewnie od razu spadnie jedną lub dwie pozycje w dół. Lewis startuje z czystszej strony toru, zatem ma szansę łyknąć przynajmniej Australijczyka.
No i oczywiście będziemy się "pasjonoiwać" cudownym widowiskiem, obfitującym w jakże liczne manewry wyprzedzania omijania rywali...
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez SirKamil N maja 22, 2011 11:33  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

McLfan napisał(a):
SirKamil napisał(a):Nie było czegoś takiego jak format 03-05. To okres bezustannych zmian, kilku formatów i co jedna to głupsza. Poza tym nic nie trzymało w napięciu- wszyscy spali gdy jeździli 'wolni' a ciekawie robiło się dopiero pod koniec. Czyli dokładnie tak jak dzisiaj. Pomijam ewidentną niesprawiedliwość. Rozwiązania generalnie nielubiane, nieudane, skompromitowane i słusznie zapomniane. Nie wiem skąd ta sympatia i sentyment. Może stąd, że zwyczajnie tego nie pamiętasz? Kolejność kwalifikacyjna nie była ustalana na podstawie treningów...

Powiedzmy, że ostatnia ewolucja kwala, czyli po jednym kółku przez każdego zawodnika w sobotę była do przejścia dla niektórych, a najlepsza wg mnie. Zdecydowanie wolę oglądać, jak Saubery, Williamsy, czy inne STRy walczą na maksa na tym jednym okrążeniu, niż bujające się spacerkiem Red Bulle, McLareny czy Ferrari na okrążeniach wyjazdowych.

Podsumujmy:

Plusy:
- Widać okrążenie każdego kierowcy, jakie błędy popełnił, co było nie tak.
- Kto jest dobry ogólnie, będzie dobry na zawołanie, czyli na jedno szybkie okrążenie. Widać kto jest kim (np kwal z 2005 na Hocke w wykonaniu Kimasa i JPM).

Minusy:
- zmienne warunki na przestrzeni godziny.
- kolejność wyjazdów na podstawie miejsc z poprzedniego wyścigu, a przez co stratę z poprzedniego wyścigu trudno się odrabiało poprzez słabiej nagumowany tor (do rozwiązania poprzez np 15 minutową sesję przedkwalifikacyjną lub puszczanie na podstawie wyników z FP3).

Ja jestem jak najbardziej ZA. Powtarzam to od zawsze. :wink:


Zgodzę się do dwóch rzeczy a w zasadzie jednej trochę rozwiniętej- widać było okrążenia wszystkich jak na patelni co mogło cieszyć kibiców a słabsi cieszyli się z tego, że mieli zapewnioną ekspozycje sponsorów w równym stopniu co najwięksi... ale okazuje się, że tylko pozornie. W pewnym momencie przeprowadzono badania, które wykazały (nie pamiętam dokładnego rozkładu procentowego), że globalna widownia włącza telewizory dopiero... na koniec kwalifikacji. W istocie klimat był taki, że i tak było wiadomo, że ten który jechał następny, zakwalifikuje się przed poprzednikiem i mieliśmy permanentne zdobywanie pierwszych miejsc, szczególnie gdy o kolejności decydowały przedkwalifikacje lub pierwsze kółko z czasem składowym. Jeśli chodzi o obecny układ, to sporo złego robi realizacja- jak zauważyłeś turlająca się czołówka przeeksponowana telewizyjnie , zamiast hotlapy innych ekip. Telewizyjna realizacja to generalnie coś nad czym trzeba popracować. Dwa- teraz mamy trzy finały, ale o pewnej jałowości przesądzają oczywiście 3 najwolniejsze ekipy, które "i tak wiadomo, że odpadną jak nic się nie stanie". Czyli istotny jest układ stawki. Warto przypomnieć sobie choćby 2009 rok gdy nagle pozostaniem w Q1 zagrożeni byli zawodnicy McLarena, BMW, Renault, Ferrari... Wtedy oglądało się trzy finały jak na szpilkach.

No i to o czym wspominałem, co rozwinął rafaello85- nieuleczalna wadliwość w materii sportowej i generowanie zbyt duże ilości zmiennych różnicujących wyniki poza szybkością zawodnika i jego samochodu.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez McLfan N maja 22, 2011 11:52  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Tak więc różnica jest prosta. System obecny pokazuje emocje, system jednookrążeniowy pokazywał jazdę. Bo dziś trudno obejrzeć po prostu czyjeś okrążenie, a końcówka to po prostu kamera na prostą start/meta i czekamy na zawodników. ;) ja wolałem oglądać przejazdy na limicie każdego zawodnika, niezależnie od loteryjności warunków. Ludzie wolą emocje. Cóż, jestem w mniejszości. Ale powspominać mogę. :wink: Chyba pora kończyć ten OT.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez SirKamil N maja 22, 2011 12:03  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Ludzie wolą kwalifikacje i konfrontacje szybkości, a nie mało mówiące przejażdżki zawodników w różnych warunkach. Jestem w większości, zdecydowanie.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez slipstream N maja 22, 2011 12:06  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Powiem tak, zachwycanie się techniką, jazda na maksa czy analizowaniem techniki danego kierowcy to sobie mogę analizować na spokojnie poza weekendem wyścigowym na stosownie zebranym materiale źródłowym. W trakcie weekendu GP przez te 3 dni oddaje się tej czysto emocjonalnej, a nie technicznej stronie F1.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez manieq N maja 22, 2011 12:13  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Jeżeli to z tą łopatką prawda, to szkoda mi nie tyle zmarnowanej szansy Kubicy, co kurde szkoda mi bolidu i teamu. Bo R31 to jest bardzo dobry bolid i należy mu się silny lider. No ale cóż... To tyle z mojego narzekania.

Dzisiejszy wyścig pewnie będzie pełny wymijań, które naliczą statystyki i organizatorzy będą cieszyć twarzyczki, a my będziemy siedzieć i się nudzić...
I want to believe
Avatar użytkownika
manieq
 
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 23:32

Postprzez phildoon N maja 22, 2011 12:18  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Ciekawe czy byłaby szansa ustawić dzisiaj R31 na podium :D Pierwszy warunek spełniony, P6 na gridzie. Witalij nieźle startuje i reniowski KERS robi swoje, może być ciasno. Pytanie tylko jak będzie z tempem wyścigowym Rosjanina bo nie ma ani jednego kompletu nowych, miękkich opon, podobnie jak Alonso z resztą. Powinno być dzisiaj gorąco :D
-"If you ever do that again, I'll drive you in a wall" (Montoya)
-"Oh yeah? Then I'll drive you into tree"(Villeneuve)
-"Yeah, bet you got some experience with that. You already killed someone this season"
phildoon
 
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 21:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez barteks N maja 22, 2011 12:23  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

A mnie ciekawi jak poradzi sobie Nick. Czy znowu powie, że gdyby miał czysty tor, to byłby wyżej? :P
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez phildoon N maja 22, 2011 12:29  Re: Przed GP Hiszpanii 2011

Grilla już zrobił, teraz pora wziąć się do roboty i nie marudzić bo Rakieta z Wyborga sprawia zdecydowanie lepsze wrażenie. Fajnie byłoby go znów widzieć na podium ;)
-"If you ever do that again, I'll drive you in a wall" (Montoya)
-"Oh yeah? Then I'll drive you into tree"(Villeneuve)
-"Yeah, bet you got some experience with that. You already killed someone this season"
phildoon
 
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 21:46
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości