Strona 3 z 5

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:33
przez POLISH
1. Heidfeldowi zabrakło 1 kółka do P6- szkoda

2. Ten tor nie nadaje sie w obecnej formie na zawody F1. Już Walencja jest troche lepsza pod względem widowiska więc jeśli Berni będzie chciał wywalić z kalendarza któryś z tych wyscigów to mam nadzieje ze wywali Barcelone.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:34
przez Voltare
A ja tylko chciałem zauważyć, że po pięciu wyścigach w sezonie nie mieliśmy ani razu SC na torze :wink:

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:37
przez Van_Helsing
Jak już jesteśmy przy temacie SC: o co chodziło z tym komunikatem do Alonso na początku wyścigu? Bo szczerze powiem, że nie załapałem o co chodzi.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:39
przez hideto
Ciężko byłoby to niezrozumieć

SC WINDOW, wprost - jeśli wyjedzie SC, od razu zjeżdżamy.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:39
przez McLfan
Kochański też, a przetłumaczył. Berndtowi było za gorąco i otworzył sobie okno SC. :wink:

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 18:43
przez axel
POLISH napisał(a):2. Ten tor nie nadaje sie w obecnej formie na zawody F1. Już Walencja jest troche lepsza pod względem widowiska więc jeśli Berni będzie chciał wywalić z kalendarza któryś z tych wyscigów to mam nadzieje ze wywali Barcelone.


Nie rób sobie nadziei. Jak płacą tyle ile trzeba, to zostanie, Bernie ma gdzieś zdanie kibiców. Prędzej wyleci Belgia czy Węgry niż Catalunya.

btw.
Wyścig mega nudny. Poza startem i końcówką praktycznie wyścig bez polotu. Jak nawet DRS (który miał dawac łatwe wyprzedzanie, przynajmniej takie były huczne zapowiedzi) nic nie daje, to z tym torem jest coś nie tak. Dobrze chociaż, że reguła została przerwana, czyli PP=wygrana.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 19:50
przez rafaello85
Wyścig zbyt interesujący nie był, ale w Barcelonie to standard :wink:
heh, ten obiekt jest niereformowalny - nawet DRS w połączeniu z KERS nie sprawiły cudów :twisted: Muszę przyznać, że bardzo mnie to zaskoczyło. Spodziewałem się, że kierowcy będą się omijać co najmniej tak często jak w Turcji. Nie doceniłem utraty docisku podczas pokonywania ostatniego zakrętu. Sądziłem, że w ciągu ostatnich 2 lat uległo to poprawie :P Tutaj chyba już na zawsze będziemy oglądać procesyjne wyścigi :-)

Vettel - DOMINATOR! Ja to się zastanawiam czy tytuł zdobędzie końcem lata czy początkiem jesieni? Dzisiejszy wyścig bardzo dobry. Tempo niesamowicie wysokie, zero błędów, doskonała strategia. Zwycięstwo zasłużone jak zawsze :dobrze:
Hamilton - trzymał tempo młodego Niemca i starał się zbliżyć jak najszybciej, ale w Barcelonie nawet DRS+KERS nie wiele daje :P Tylko on dziś potrafił dotrzymać kroku cherubinkowi.
Button - rozsądna jazda, połączona z umiejętnością dbania o opony. To nic nowego :-)
Webber - tak ja pisałem wcześniej: znowu zawalony start :oops: Później odrabianie strat, pościg za Alonso, a na koniec za Buttonem. Ostatecznie mijesce poza pudłem.
Alonso - tutaj czuję się zawiedziony. Najpierw był super start i od razu wyjście na prowadzenie. Początkowe tempo bardzo zadowalające, pierwszy pit-stop bezbolesny. Po drugim postoju zaczął się dramat. Koniec końców dopiero 5 pozycja :( Po doskonałym początku wyścigu liczyłem co najmniej na podium, zwycięstwo też chodziło mi po głowie :-) Stało się jak się stało. Ehhh

Massa znowu dziś kiepsko, do tego ta awaria skrzyni biegów. Z tej mąki chleba już nie będzie... niestety.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 19:58
przez Arnulf
rafaello85 napisał(a):Button - rozsądna jazda, połączona z umiejętnością dbania o opony. To nic nowego


Warto wspomnieć, że Button po zawalonym starcie znalazł się na 10 pozycji, a mimo to wyścig ukończył na podium. Jechał dzisiaj naprawdę bardzo dobrze, jak trzeba było wyprzedzić to wyprzedził. Udało mu się też zaoszczędzić 1 pit-stop co także pomogło w uzyskaniu tej 3 pozycji. Strata do Hamiltona i Vettela jednak bardzo duża i coraz bardziej wątpię, aby Button włączył się w tym sezonie do walki o mistrzostwo.
Vettel pojechał kolejny rewelacyjny wyścig, Hamilton niby tuż za nim, ale... tylko za nim.

Dobrze, że następny wyścig już za tydzień :D.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:20
przez barteks
axel napisał(a):Nie rób sobie nadziei. Jak płacą tyle ile trzeba, to zostanie, Bernie ma gdzieś zdanie kibiców. Prędzej wyleci Belgia czy Węgry niż Catalunya.

Już pisałem kiedyś, że Węgry nie wylecą, dopóki Bernie będzie miał tam swoje udziały.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:28
przez Dasqez
Wyścig w Barcelonie oczywiście nudny. Trzeba przywyknąć i przełknąć te coroczne ~90 minut procesji. DRS i KERS może wprowadziły trochę więcej emocji, ale wciąż ich ilość nie była powalająca.

Brawo dla McLarena za super wyścig. Przyznam szczerze, że nie obstawiałem ich na podium, a tutaj miła niespodzianka. Teraz z Vettelem może powalczyć tylko Hamilton - obaj to klasa sama w sobie. Jeśli opony przynoszą więcej problemów niż pożytku, to zawsze można liczyć na Buttona. Mark znów zawalił start i coraz mocniej przykleja się na jego plecach etykietka słabo startującego. Niemrawo Ferrari, Massa cieniem samego siebie sprzed wypadku na Hungaro i na dodatek ten spin. Może się zdarzyć najlepszym, ale mimo wszystko trzeba się pogodzić, że Felipe to teraz ciułacz punktów i pomagier Alonso. Brawo Schumacher, w końcu przed Rosbergiem. Chciałbym zobaczyć starego wygę jeszcze na podium, ale chyba jeszcze poczekamy. Heidfeld ładnie dzięki strategii, Pietrow po prostu słabo. Niezły wyścig Saubera biorąc pod uwagę pozycje startowe i przebitą oponę Kobayashiego na starcie. Williams znów beznadziejnie, szkoda Kovalainena.

Następny wyścig już za tydzień. Na szczęście :)

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:31
przez im9ulse
Massa znowu dziś kiepsko, do tego ta awaria skrzyni biegów. Z tej mąki chleba już nie będzie... niestety.

a czy on przypadkiem dzisiaj nie spinował :???: Nando przy nim to wirtuoz

Wyścig cool, ale chyba lepiej by było zostawić Katalonię tylko na testy. Nawet obecna sytuacja (drs,opony,kers) która zmienia tilkodromy w cieakwe obiekty, nie wiele tu pomogła. Niby było trochę emocji (jak na ten tor,to nawet było mega ciekawie) ale to na dłuższą metę sensu nie ma. Powinni przemodelować 'new holland' na ciaśniejsze (wolniejsze) wyjście.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:35
przez hideto
Po prostu tą żałosną szykanę, wstawili o jeden zakręt za szybko.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:41
przez xdomino996
niestety tworząc ta szykanę robili ja z myślą o bezpieczeństwie jak zawsze.... a co do toru to tu naprawdę trzeba bylo by sporo przerobić.... bo oprócz wejścia w prostą to jeszcze T1 jest tragiczne do wyprzedzań trzeba było by wcisnąć tam takie T1 jak chociaż w Turcji jest

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:50
przez SirKamil
Tą szykanę zrobili z myślą o wyprzedzaniu. Na poprzednim długim łuku nie było mowy o bliskiej jeździe za rywalem. Teraz też wielkich szans na wyprzedzenie nie ma ale z trochę innych przyczyn.

Re: GP Hiszpanii 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:54
przez KrzysR
Były by wyprzedzenia gdyby DRS mogł byc właczany wczesniej a nie dopiero na lini mety, miał byc właczany wczesniej zaraz po wyjsciu z new holland.