Strona 5 z 5

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 17:01
przez marwoj666

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 19:55
przez cichy

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 20:07
przez Puchal
Słaby start Pietrova spowodowany był ruszeniem z 2giego biegu ?

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 20:12
przez buczu
Tak to wygląda z perspektywy kamery nad Pietrowem.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 20:12
przez axel
Podobno za wcześnie wrzucił 2-gi bieg.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 20:39
przez kemek
Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

Obrazek

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 20:49
przez patgaw
barteks napisał(a):
patgaw napisał(a):
marwoj666 napisał(a):Wszyscy ukończyli wyścig

Wow. Poza GP USA 2005, który to jest przypadek w historii?

Zandvoort 1961, Monza 2005, Indianapolis 2005.


Dzięki, ale Piru już wcześniej odpowiedział w tym temacie :P

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 22:08
przez manieq
kemek napisał(a):Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

[img]http://i54.tinypic.com/34t34fn.jpg

Kurde... Zdarzyło się to jakoś niedawno jakiemuś kierowcy? Bo ja sobie nie przypominam...
Na nic rubli kupa, gdy kierowca du*a...

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:01
przez Wallchok
Sutil odpuścił w pierwszym łuku :o
Ale Heidfeld i tak dał się wyrolować. :?

Hamcio też nadwyraz spokojnie.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:06
przez fletcher
kemek napisał(a):Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

Jak nie pomyli łopatek przy kierownicy to zły bieg wrzuci. Połowa drugiego sezonu a on jeszcze takie błędy robi.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:31
przez Marker
manieq napisał(a):
kemek napisał(a):Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

[img]http://i54.tinypic.com/34t34fn.jpg

Kurde... Zdarzyło się to jakoś niedawno jakiemuś kierowcy? Bo ja sobie nie przypominam...
Na nic rubli kupa, gdy kierowca du*a...

Już się nie czepiajcie jego, przecież to nie jest Niemiec. W tamtym roku rozbijał bolidy co weekend, w tym już to nie występuje. Zdarzyło się wystartować z pit kierowcom w 2-giego biegu, przecież to nie robot..

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:35
przez bohdi
[quote="kemek"]Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

Niech mnie ktoś poprawi, ale czy nie jest tak, że przy starcie kierowca ustawia tzw. starting mode (czy jakkolwiek sie to nazywa), która to samoczynnie dobiera paramerty startu, włącznie z biegami (tzn. pierwszym biegiem). A do kierowcy należy jedynie zwolnienie sprzęgła? Poprawcie, jeśli się mylę, dzieki.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:43
przez patgaw
bohdi napisał(a):
kemek napisał(a):Ruszał z dwójki. Później szybko zmienił na jedynkę, ale to już była ogromna strata.

Niech mnie ktoś poprawi, ale czy nie jest tak, że przy starcie kierowca ustawia tzw. starting mode (czy jakkolwiek sie to nazywa), która to samoczynnie dobiera paramerty startu, włącznie z biegami (tzn. pierwszym biegiem). A do kierowcy należy jedynie zwolnienie sprzęgła? Poprawcie, jeśli się mylę, dzieki.


Poprawiamy cię, bo mylisz się kompletnie.
Kiedyś było Launch Control (za czasów TC), przy którym bieg i tak sam musiałeś wybrać. Potem stosowano jedynie mapowanie silnika na start, a od tego wyścigu już nie ma nic.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Pn cze 27, 2011 23:46
przez bohdi
Dzięki.
Wprawdzie nie chodziło mi o launch control, które jak trafnie zauważyłeś, od czasu TC jest zabronione, ale pewnego rodzaju sekwencję startową. Coś mi się przypomniało apropos dyskusji na BBC z ubiegłego roku i nieco nieudanego startu Roberta do wyścigu w Monaco. Ale faktycznie masz rację, wg regulaminu, jakikolwiek wpływ na procedurę staru za pomocą elektroniki jest zabroniony.

Re: GP Europy 2011

PostNapisane: Wt cze 28, 2011 22:19
przez SirKamil
Wyjątkowo głupi błąd. Bardzo możliwe, że kłowa sekwencja nie chciał mu zredukować biegu na postoju, ale w takim razie trzeba było to zrobić na dojeździe do pola. Witalij jakiego znamy nadal jest sobą, nawet jeśli poczynił jakieś postępy. Cóż, niestety F1 to nie harry potter.