Ciekawy wyścig. W mojej ocenie 7,5/10 . DRS już nie pomagał ,tylko to były klasyczne overtakesy.
Hamilton - kapitalny weekend , nie był moim faworytem, pojechał na 100%, a co najważniejsze McLaren nie skopał mu strategii.
Alonso - niezły wyścig , może błędy kosztowały trochę czasu ,ale Hamiltona by raczej nie wyprzedził.
Webber - start
. Mimo wszystko miał szanse na P1 ,ale RBR dziś nie chciał wygrać.
Vettel - jechał dziś jak na mistrza przystało
P4 tylko dzięki genialnym mechanikom z Ferrari.
Massa - wrócił do formy , oby jeździł tak dalej , bo szansa na pokonanie McL w WCC wciąż możliwa.
Sutil - po imprezie w Chinach jeździ jak należy, pozostanie w FI jest realne.
Merol - średnio , aczkolwiek cudów bym się nie spodziewał w ich wykonaniu.
Renault - leżącego się nie kopie ...
Kobayashi - znowu dobry wyścig , jednak musi popracować nad solidnością.
Button - słabo , bez awarii byłby na P6.
Williams - oby ten sezon skończył się jak najszybciej
Do zobaczenia na Węgrzech