GP Węgier 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Darkat N lip 31, 2011 18:49  Re: GP Węgier 2011

jak to po co zawracał. Nie znasz Hamiltona. Wiedział że musi jak najszybciej powrócić żeby Button i Vettel go nie wyprzedzili. Zrobił to w swoim stylu. Czyli po trupach do celu. Niech inni się martwią ja jestem gwiazda. Zresztą najlepszy był moment jak wyprzedzał Webbera w zamieszaniu podczas dublowania. Wiedziałem że to wykorzysta
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez Dasqez N lip 31, 2011 18:57  Re: GP Węgier 2011

A to Hamiltona wina, że Webber musiał dublować zawalidrogi? Nadarzyła się okazja to ją wykorzystał, tym bardziej, że było to czyste wyprzedzanie. Gdyby na miejscu Hamiltona był Robert to byś inaczej śpiewał.
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lubczyk N lip 31, 2011 19:11  Re: GP Węgier 2011

maiesky napisał(a):Teraz doczytałem, że te problemy z Polsatem to w całej Polsce były. Żenada, że oni jeszcze nie mają połączenia światłowodem tylko radiowe, przez co w wyniku burzy w stolicy leży sygnał w całym kraju.
http://www.dvbnews.pl/news/5117/cyfrowy_polsat_rezerwowe_centrum_nadawcze_w_2011_roku
Jak widać, tylko planowane centrum jeszcze nie działa!


Polsat to zawsze była zaocfana padaka. Dla słoneczek dźwięk przestrzenny to też problem, choć TVN nadaje go od dość dłuższego czasu (wiadomo że nie w każdym programie).

Jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim Polsat doczeka się rezerwowego centrum nadawczego (które to TVN ma).
lubczyk
 
Dołączył(a): N lip 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez rafaello85 N lip 31, 2011 19:21  Re: GP Węgier 2011

POlszmat popisał się dziś, nie ma co. Ale czemu się dziwić - jaki właściciel, taka stacja. Jaka stacja, taka relacja. Jaka relacja, taki przekaz...
Przerywali dziś transmisję w najciekawszych dla mnie momentach :x

Wyścig był interesujący ( Hungaroring to mój ulubiony tor ), działo się i to sporo.
Wspaniały wyścig Buttona. Zachowawcza, ale owocna jazda Vettela. Najważniejsze, że cherubinek powiekszył przewagę nad najbliższymi rywalami. Liczne przygody Alonso, możliwe, że była szansa na więcej.

Dzisiaj sędziowie pokazali, że mają cojones. Nie ulękli się cynicznych oskarżeń od rozwydrzonego aroganta i nałożyli zasłużoną karę.
Oby więcej takich ODWAŻNYCH stewardów :dobrze:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Darkat N lip 31, 2011 19:41  Re: GP Węgier 2011

Dasqez napisał(a):A to Hamiltona wina, że Webber musiał dublować zawalidrogi? Nadarzyła się okazja to ją wykorzystał, tym bardziej, że było to czyste wyprzedzanie. Gdyby na miejscu Hamiltona był Robert to byś inaczej śpiewał.


a czy ja coś napisałem że złamał przepisy. Gdyby to był inny kierowca nie sądziłbym żeby to jakoś umiał wykorzystać. W Singapurze przecież doszło do podobnej sytuacji przy czym zaraz później Webber skasował Hamiltona. Tu również Webber chyba ze wstydu nie chciał odpuścić do końca wyścigu
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez Pieczar N lip 31, 2011 19:50  Re: GP Węgier 2011

Zresztą najlepszy był moment jak wyprzedzał Webbera w zamieszaniu podczas dublowania. Wiedziałem że to wykorzysta

A co miał zrobić? Każdy kierowca wyścigowy wykorzystuje takie sytuację. Jeszcze trochę a za każdy manewr wyprzedzania Hamiltona będą żale, że przecież tak nie wolno, to niebezpieczne, itd. itp. Ludzie ochłonijcie się trochę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez patgaw N lip 31, 2011 19:54  Re: GP Węgier 2011

Brawa dla sędziów. Nawet nie łudziłem się ze Hamilton dostanie kare, a tutaj prosze. Wyprzedzane na zóltej tez dobrze wychwycone.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez grzybf169 N lip 31, 2011 20:38  Re: GP Węgier 2011

Recepta na ciekawe wyścigi jest bardzo prosta:

SKLONUJMY LEWISA HAMILTONA x24

I wtedy nikt nie będzie narzekał na nudne wyścigi w F1.
Bo jak narazie to tylko on pokazuje, że naprawde nadaje się na kierowcę WYŚCIGOWEGO, a nie na maszynę kalkulującą.
Pozostawiłbym jeszcze Alonso i Schumachera.

Wyścig był świetny:)
face off=off wins
Avatar użytkownika
grzybf169
 
Dołączył(a): N kwi 23, 2006 8:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sanki N lip 31, 2011 20:42  Re: GP Węgier 2011

Z tego co zaobserwowałem to bardzo zachowawcza jazda Vettela i Buttona. Z tą różnicą, że mimo to ten pierwszy popełniał błędy. Za to świetna jazda i walka Alonso i Hamiltona! Więcej takich kierowców. Widać kto ma jajka. Hamilton uciekał jak szalony Buttonowi na slickach na mokrym torze (zrobił chyba 7 sekund!!)

OT:
Co do wyprzedzania przy dublowaniu, to Robert w 2007 bodaj na Monzie taki manewr wykonał przed T1 na Rosbergu, a potem spotkał się ze środkowym palcem ze strony Niemca.
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez Arnulf N lip 31, 2011 21:29  Re: GP Węgier 2011

Sanki napisał(a):Co do wyprzedzania przy dublowaniu, to Robert w 2007 bodaj na Monzie taki manewr wykonał przed T1 na Rosbergu, a potem spotkał się ze środkowym palcem ze strony Niemca.


Tam dublowania nie było. ;)
Wyścig jak na Węgry bardzo dobry, zabrakło tylko dostępu do relacji przez cały czas trwania wyścigu... Polsat też odwalił kaszanę, gdy po odzyskaniu obrazu nie pokazali podium. Mimo to fajnie, że Button wygrał, bo szczerze mówiąc stawiałem na niego przed wyścigiem. Po raz kolejny najlepiej odnalazł się w zmiennych warunkach i dowiózł zwycięstwo bez większych problemów. Vettel jechał spokojnie, nie wygrał, ale znowu powiększył swoją przewagę.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez McLfan N lip 31, 2011 21:31  Re: GP Węgier 2011

rafaello napisał(a):Dzisiaj sędziowie pokazali, że mają cojones. Nie ulękli się cynicznych oskarżeń od rozwydrzonego aroganta i nałożyli zasłużoną karę.
Oby więcej takich ODWAŻNYCH stewardów :dobrze:

Cokolwiek bierzesz, rzuć to...
maiesky napisał(a):HAM pozbawił się sam zwycięstwa, bo pomijając spin, to po co zawracał przy ruchu? Od razu wiedziałem, że za to dostanie karę!

W momencie o którym piszesz Hamilton był już pozbawiony tego zwycięstwa... Jedyne co stracił spinem i karą, to P3 na rzecz P4.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez kubusiowy N lip 31, 2011 23:06  Re: GP Węgier 2011

Super ciekawy wyścig (przynajmniej w tej części, która była transmitowana :lol: ) jak już zostało wcześniej powiedziane, każdemu kierowcy z czołówki przytrafił się jakiś błąd i każdy z pierwszej 4 mógł ten wyścig wygrać ale po kolei:

Hamilton - dobry początek na mokrym (ciekawe jaki w tym % różnicy w ustawieniach między nim a Vettelem), przejazd na nieużywanych s-softach to była formalność, ale potem już przestało być tak różowo, słabe tempo na kolejnym komplecie s-softów (był chyba wolniejszy od obu kierowców na softach), spin :lol: który pewnie miał też wpływ na to, że Lewis chciał zmienić na intery bojąc się kolejnego albo gorzej (DNF), DT było tylko kwestią czasu no i skończyło się na P4... moim zdaniem na uznanie zasługuje walka z Buttonem (już nie pierwszy raz chłopaki pokazują, że jak się chce to można :wink: ) no i wyprzedzenie Webbera, ale generalnie nie podniecałbym się tak tym występem.

Alonso - początek to błąd za błędem przez co mimo naprawdę bardzo dobrego tempa jak odzyskał to co stracił to był czas na "BOX BOX BOX" a czołówka była sporo przed nim :( później spokojnie jechał swoje, co do strategii to szału też nie było, ale jakoś się udało na tym P3 ukończyć... na plus trzeba zaliczyć jego tempo na ostatnim komplecie s-softów, gdzie sporo odrobił i nawet gdyby Hamilton miał te 2 pit-stopy mniej to i tak by dojechał na P3.

Vettel - w sumie całkiem spokojny i cichy wyścig jak na takie warunki, start dobry potem lekki błąd i spadek na P2, ale Button popełnił identyczny co jest chyba całkiem przyzwoitym wynikiem, nie miał zabójczego tempa bo i nie musiał, w końcu przy takiej przewadze w punktach to nie on musi kręcić najszybsze czasy okrążeń. P2 solidny wynik, który przybliża go do kolejnego tytułu i tyle nie ma się co więcej rozpisywać.

Button - wspaniały wynik przy równie dobrej jeździe i to przez cały wyścig w sumie, dobry start (prawie dogonił Lewisa), później konsekwentnie jechał swoje bez zbędnych fajerwerków, jeśli chodzi o strategię to myślę, że miał coś do powiedzenia :wink: bardzo dobre tempo w końcówce na softach (wytrzymały tyle ile miały wytrzymać :) ), gdyby nie ten jeden maleńki błąd było by perfekcyjnie, ale i tak zasłużone zwycięstwo... pomijając GP Korei to Jenson od 2 sezonów nie ma sobie równych kiedy pada :D :D to pokazuje jego wielką klasę

O reszcie w skrócie, brawa dla Buemiego, bo ostatnio odstawał do teammate :wink: Massa znowu miał swoje dobre momenty ale to jednak za mało nawet na P3, DiResta brawo za kolejne punkty (tytuł debiutanta roku ma już chyba w kieszeni) ciekawe jak spisze się FI na Spa i Monzy bo tam byli zawsze mocni a w ostatnich GP jakby zwyżka formy i są chyba teraz 5 zespołem w stawce :wink: no i jeszcze Webber, który chyba nie popełnił żadnego błedu, ale o powtórzeniu wyniku z 2010 mógł tylko pomarzyć...
Avatar użytkownika
kubusiowy
 
Dołączył(a): Wt cze 29, 2010 14:08
Lokalizacja: Łódź
GG: 2581849

Postprzez fordern N lip 31, 2011 23:28  Re: GP Węgier 2011

kubusiowy napisał(a):pomijając GP Korei to Jenson od 2 sezonów nie ma sobie równych kiedy pada

Raczej na przesychającym torze - bo na mokrym zawsze jest ktoś od niego szybszy :P
Obrazek
Avatar użytkownika
fordern
 
Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 15:21
Lokalizacja: Kyoto Ring
GG: 1411891

Postprzez Mexi Pn sie 01, 2011 8:51  Re: GP Węgier 2011

No i w Kanadzie Schumacher wyczyniał cuda na przesychającym (w środkowej fazie wyścigu)
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez Endrju Szopen Pn sie 01, 2011 9:52  Re: GP Węgier 2011

Dopiero obejrzałem wyścig i euforia, która zawsze się po tym pojawia zniknęła kilka minut temu po wejściu na główną stronę serwisu, no ale... Nie wiem nawet co na ten temat powiedzieć. To straszne.

Mimo wszystko - bardzo podobał mi się wyścig w wykonaniu Hamiltona, mimo błędu z oponami i poślizgiem, przez który dostał karę; przyjemnie się go oglądało. To tak jakbym miał wybierać kierowcę, który według mnie prezentował się najlepiej. Ale i tak trudno mi do końca określić, który z dwóch kierowców McLarena prezentował się najlepiej, bo Button odwalił kawał porządnej roboty na Węgrzech.
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron