GP Belgii 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Kubecks Pn sie 29, 2011 20:01  Re: GP Belgii 2011

Aha? Czyli po upłynięciu 2 lat od ostatniego wypadku wszyscy kasują memory i można już śmigać z rozpierniczonym bolidem, ponownie zwiększając ryzyko wystąpienia tragedii? :twisted:
Obrazek
Avatar użytkownika
Kubecks
 
Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:01

Postprzez AutoryteT Pn sie 29, 2011 20:11  Re: GP Belgii 2011

Nie, ale wtedy wszyscy byli bardzo ostrożni i brak reakcji ze strony Charliego Whitinga i reszty oraz spowodowanie ewentualnego kolejnego wypadku wprowadziło by ogromną falę krytyki na FiA, co mogłoby się źle odbić na F1 (z każdej strony- publiki, kierowców oraz FiA)
Lepiej być uczniem praktyki niż mistrzem teorii
Avatar użytkownika
AutoryteT
 
Dołączył(a): Śr gru 26, 2007 22:00

Postprzez pawlos Pn sie 29, 2011 20:13  Re: GP Belgii 2011

Ja również za bardzo nie kumam o co chodzi w dyskusji z tym drsem. Jeśli bolid jedzie na 7 biegu, ma 18000 obr i 318 km/h, to przy włączeniu drs już się nie rozpędzi! bo niby jak? Przełożenie wał korbowy - skrzynia - półosie - opony jest przecież stałe. Jakieś nieistotne znaczenie mogą tu mieć opony, bo są z gumy :wink: ale pewnie niezauważalne. Włączony drs pomaga tylko wtedy, gdy obroty silnika wynoszą mniej niż 18000. Taka sama sytuacja jest z kersem.
pawlos
 
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 8:07

Postprzez SkC Pn sie 29, 2011 20:40  Re: GP Belgii 2011

Ale używając wtedy DRS-u Twój przeciwnik jadący za tobą napotyka na większy opór aerodynamiczny :lol:
Avatar użytkownika
SkC
 
Dołączył(a): So kwi 25, 2009 20:01
Lokalizacja: WPY
GG: 1227011

Postprzez maczala1 Pn sie 29, 2011 20:44  Re: GP Belgii 2011

He, he ale offtop poszedł z tym DRS pod moją nieobecność :)
Tłumaczenie kolegów do mnie trafia i wszystko wydaje się jasne.
Zastanawia mi tylko czemu komentatorzy z BBC używają często zwrotu o DRS "20 km/h gain in TOP speed".
Czytałem też sporo artykułów o F-duct i DRS, w których użyty był zwrot "zwiększa prędkość maksymalną" o ileś km/h.
Wychodzi na to, że to fikcja literacka. Chyba napiszę do BBC, ciekawe co odpowiedzą :)
Obrazek
Avatar użytkownika
maczala1
 
Dołączył(a): Pn mar 10, 2008 14:38

Postprzez AutoryteT Pn sie 29, 2011 20:47  Re: GP Belgii 2011

Zwiększa, bo teoretycznie używając większego oporu powietrza(który daje mniejszą prędkość maksymalną) po włączeniu DRSu prędkość na prostej jest większa, oczywiście przy odpowiedniej geometrii skrzyni biegów :razz:

Przykład- Bez DRS max prędkość 302km/h, z użyciem DRS- 318km/h. Przy krótszych biegach pozwalających na jazdę max 302km/h więcej nie wyciągnie i będziesz jechać na odcięciu, a przy biegach dłuższych pozwalających na max 318km/h uzyskasz tą prędkość szybciej i na odcięciu będziesz pod koniec prostej. Proste jak drut :P
Lepiej być uczniem praktyki niż mistrzem teorii
Avatar użytkownika
AutoryteT
 
Dołączył(a): Śr gru 26, 2007 22:00

Postprzez slipstream Pn sie 29, 2011 21:16  Re: GP Belgii 2011

Zastanawia mi tylko czemu komentatorzy z BBC używają często zwrotu o DRS "20 km/h gain in TOP speed".

Bo zwiększa, ale nie samo ustawienie płata, ale to że zespoły mogą użyć innych niż dotychczas standardowe przełożenia. W ten sposób obliczają maxspeed np na 320 przy otwartym DRS, a po prostu chodzi o to ze z zamkniętym (czyli teoretycznie normalnie) pojedzie te 20 wolniej na tych samych ustawieniach bo zgodnie z tym co napisali przedmówcy skończy się prosta zanim osiągnie obliczony VMax.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar Pn sie 29, 2011 21:18  Re: GP Belgii 2011

Po prostu nikt nie ustawia skrzyni (7 biegu) tak, żeby zamykać obroty bez DRS-u. A f-duct to bardziej pomagał w ustawianiu skrzydeł pod większym kątem, żeby mieć większą prędkość w zakrętach. Top-speed był raczej zbliżony do aut bez f-duct.

A jeszcze dla niedowiarków - przypomnijcie sobie, chyba w 2008 to było, jak Kubica na Interlagos nie mógł wyprzedzić Sutila bo w jego slipstreamie zamykał obroty i nie mógł szybciej jechać.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez cwiek Pn sie 29, 2011 22:45  Re: GP Belgii 2011

@Pieczar
Może to o to ci chodzi:
Robert Kubica po wyścigu w Brazylii 2010 napisał(a):Robert Kubica (P9): „To był trudny wyścig. Na każdym okrążeniu jechałem w korku, jednak nie byłem o tyle szybszy, by wyprzedzić Hulkenberga. Traciłem sporo czasu w wolnych zakrętach, a na prostej nie byłem tak szybki, jak zawsze, bo przez większość czasu jechałem na maksymalnych obrotach, więc nie mogłem go zaatakować.



Widać, że fizyka to wasza mocna strona :lol: , jeśli byłoby tak jak mówicie, to maksymalna prędkość każdego samochodu to +∞ :grin:
Przecież na rowerze nie ogranicza was opór aerodynamiczny, a jakoś zwykły człowiek nie rozpędzie się na więcej niż 60-70 km/h. Po prostu człowiek nie będzie miał tyle mocy, żeby pojechać szybciej, tak samo jest z silnikiem.
Ostatnio edytowano Wt sie 30, 2011 18:29 przez cwiek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
cwiek
 
Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 10:53
GG: 8420620

Postprzez pawlos Pn sie 29, 2011 22:48  Re: GP Belgii 2011

Pieczar napisał(a):Po prostu nikt nie ustawia skrzyni (7 biegu) tak, żeby zamykać obroty bez DRS-u.

Żeby zamknąć to może nie, ale zapas pozostaje niewielki. Z drugiej strony nikt nie ustawia przełożeń tak aby zrobić v-maxa z drs bo po pierwsze, w wyścigu nie często się go używa a po drugie, wydłużone przełożenia to słabsze przyspieszenie. Jak to zawsze bywa trzeba obrać jakiś rozsądny kompromis. Często jednak dochodzi w tym sezonie do sytuacji, że przy włączonym drs kończą się na 7 biegu obroty i auto siłą rzeczy już się nie rozpędza
pawlos
 
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 8:07

Postprzez slipstream Wt sie 30, 2011 7:28  Re: GP Belgii 2011

Sprawa jest prosta, bowiem ci wszyscy "znafcy" traktują bolid jak bezwładnie puszczoną kulę nie będąc w stanie ogarnąć że jest on jednak zespolony z napędem posiadającym swoje ograniczenia i to ze auto nie pojedzie szybciej nie wynika tutaj z aerodynamiki, a jest bardziej złożonym zagadnieniem. Dla wielu po prostu wydaje się to za wiele i taktują bolid jakby jechał "na luzie".
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez maczala1 Wt sie 30, 2011 8:08  Re: GP Belgii 2011

Myślę, że temat DRS można zakończyć w temacie Belgii 2011 :)
Wyjaśnione zostało całkiem sporo. Kto chciał i temat przemyślał to coś tam załapał (chyba chodzi o mnie) a tego kto się okopał twardo na pozycji, to i tak nic nie przekona :)
Obrazek
Avatar użytkownika
maczala1
 
Dołączył(a): Pn mar 10, 2008 14:38

Postprzez SirKamil Wt sie 30, 2011 16:00  Re: GP Belgii 2011

Powinno przekonać (szczególnie tych wysyłających dyskutantów do podstawówki i fanów magistrów fizyki...) bo to nie jest temat do dyskusji ani elastycznej sofistyki. To liczby. I t5o wulgarnie nieskomplikowane.

Jeśli suma oporów nie równoważy siły napędowej, to samochód ograniczają obroty silnika. Koniec kropka. Jeśli samochód na 1 biegu może pojechać 80 km/h to nie przyśpieszy tego zdjęcie lusterek, założenie węższych opon i obudowanie go aerodynamicznymi profilami. Opór aerodynamiczny NIE JEST jedynym z ograniczeń i choć prawdą jest, że zmniejszenie oporu sprzyja większym prędkościom to nie oznacza bezwarunkowego ich zwiększania. W wypadku naszej dyskusji ograniczeniem są obroty silnika.

Przyjmijmy prędkość 300 km/h. Jeśli wiadomo, że koło F1 ma średnicę 660 mm, to prostym obliczenia wskazują, że przy założonej prędkości obraca się ono 2412,66 razy na minutę. Wał korbowy wykonuje w tym samum czasie 18000 obrotów. Ostateczne przełożenie układu przeniesie napędu wynosi więc 7,46:1. Między silnikiem a kołami. Silnik z kołami spięty jest na sztywno. Nie ma sprzęgła hydrokinetycznego, w którym mogłyby ginąć obroty, koła zębate w skrzyni biegów nie są z gumy- nie rozciągają się a zęby nie przeskakują. Felgi nie ślizgają się w oponach a opony nie ślizgają się po asfalcie...

.... czyli:
Prędkość bolidu= 300 km/h
Prędkość obrotowa koła= 2412,66 obr/min
Prędkość obrotowa wału korbowego- 18000 obr/min
Opór aerodynamiczny= x

Co ma się stać jeśli zmniejszymy x DRS'em? Jeśli ma dzięki temu wzrosnąć prędkość bolidu 300 km/h, do np. 301 km/h to MUSI równocześnie wzrosnąć prędkość obrotowa kół i wału korbowego. Przy 301 km/h prędkość obrotowa kół to 2421,17 obr/min a wału korbowego 18061,92 obr/min. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że 61,92 obr/min wcześniej ECU odcięło dopływa paliwa do silnika.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Teliss Wt sie 30, 2011 19:48  Re: GP Belgii 2011

cwiek napisał(a):Przecież na rowerze nie ogranicza was opór aerodynamiczny, a jakoś zwykły człowiek nie rozpędzie się na więcej niż 60-70 km/h. Po prostu człowiek nie będzie miał tyle mocy, żeby pojechać szybciej, tak samo jest z silnikiem.


Jak zminimalizujesz opory i będą dobre przełożenia to zobacz co można zdziałać ludzkimi nogami :)

http://www.youtube.com/watch?v=YejHXNEP96A
Obrazek
Avatar użytkownika
Teliss
 
Dołączył(a): N maja 06, 2007 14:08

Postprzez bohdi Wt sie 30, 2011 20:36  Re: GP Belgii 2011

Ło, żesz Kamil, toś się postarał. :brawo:
Ja prościej. Po co jest w bolidzie tylne skrzydło? Min po to aby zwiększyć docisk tylnej osi, czyli zwiększyć siłę działającą prostopadle do podłoża (na osi koła-podłoże). To bardzo duże uproszczenie, ale zgodne z prawdą. Co robi DRS? Zmniejsza docisk, czyli zmiejsza ww. siłę.
Teraz analogia. Bez wchodzenia w przełożenia, skrzynie biegów, mapowanie....
Dwa takie same auta (Fiat 125P, na ten przykład-pamietacie taki? :-P ) o takiej samej mocy, tylny napęd. Do jednego pakujemy do bagażnika worek 20kg kartofli (marchewki jak kto woli), czyli zwiększamy nacisk na tylną oś. Auta jadą z tą samą prędkością obok siebie i w pewnym momencie zaczynają się rozpędzać w ten sam sposób (taki sam nacisk na pedał gazu, itp, itd). Po przejechaniu X metrów oba uzyskają tą samą Vmax. Natomiast auto bez kartofli osiągnie ją szybciej, ze względu na to, iż ma mniejsze siły do pokonania. Czyli co bedzie większe? Nie Vmax. ale przyrost prędkości w jednostce czasu, czyli przyspieszenie. I o tych mniej więcej 20-30 km/h zyski z DRSu mówili na BBC (chociaz może powinni użyć m/s2 to wszystko byłoby jasne).
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości