GP Belgii 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez ice Pn sie 29, 2011 17:28  Re: GP Belgii 2011

Jakby co to obroty silnika (na grafice w tv) pokazuje strzałka na zegarze, a nie zielony pasek z napisem Throttle, bo niektórzy chyba to mylą...
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez gornik Pn sie 29, 2011 17:30  Re: GP Belgii 2011

Brawa dla osób które uważają że grafika oznacza realne obroty :wink: (grafika najprawdopodobniej "Bada dźwięk" i podaje na tej podstawie ilość obrotów)
Avatar użytkownika
gornik
 
Dołączył(a): N lut 21, 2010 12:19
Lokalizacja: Białogard

Postprzez ice Pn sie 29, 2011 17:32  Re: GP Belgii 2011

No dobra, ale to już nieważne czy te obroty są dokładne, czy orientacyjne...
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez bomfer Pn sie 29, 2011 17:38  Re: GP Belgii 2011

a wie ktos moze gdzie mozna obejrzec powtorke z Belgii? w necie...TC nie posiadam :grin:
bomfer
 
Dołączył(a): Pn gru 08, 2008 16:13

Postprzez Yaboo Pn sie 29, 2011 17:42  Re: GP Belgii 2011

Mógłby się jakiś fizyk wypowiedzieć, ale ja to bym przełożył na taki przykład:
Skaczesz z samolotu, masz stałą masę i działa na Ciebie stałe przyspieszenie g, stąd siła F=mg. Lecąc wytwarzamy jak największy opór rozkładając ręce i nogi na boki. Spadając w próżni będziemy cały czas przyspieszać aż spotkamy się z ziemią (bo nie ma oporów powietrza). W naturalnych warunkach po pewnym czasie będziemy lecieć coś ponad 200km/h. Wszystko to ponieważ nasza siła zrówna się z siłą oporów ruchu(I zasada dynamiki, ruch jednostajny prostoliniowy).
I teraz składamy ręce wzdłuż ciała, prostujemy nogi i pikujemy głową w dół. Mimo iż masa i g się nie zmieniają, zaczynamy przyspieszać, aż do uzyskania kolejnej równowagi sił. Podsumowując lecimy szybciej niż w pierwszym przypadku...i j** w ziemię :-D

Analogia do DRS jest oczywista. Silnik ma pewne naturalne ograniczenia. Można go piłować do granic, ale w pewnym momencie opór powietrza (i tarcia) będzie tak duży, że prędkość się ustabilizuje i silnik więcej nie da rady wytworzyć siły do pchania auta. Jeśli mu zmniejszymy opór, który musi pokonać, zyskamy kilka km/h.

Nie bez kozery bolidy do bicia rekordów prędkości są tak opływowe - nie tylko dlatego, żeby szybko przyspieszyć, ale też żeby przy dostępnym silniku sprawić mu jak najmniej kłopotów i wyciągnąć pełnię możliwości.

I jeszcze jedne przykład: zacznij biec z całej siły i ciągnij za sobą coś ciężkiego (imitacja oporów ruchu). Nagle to puść (otwórz DRS :P) - dalej tyle samo siły włożysz w swój bieg, ale znacznie przyspieszysz. To tak łopatologicznie :-D
Ostatnio edytowano Pn sie 29, 2011 17:45 przez Yaboo, łącznie edytowano 1 raz
Go for it, Robert!! >> C Z E K A M Y <<
Avatar użytkownika
Yaboo
 
Dołączył(a): So mar 29, 2008 9:22

Postprzez SirKamil Pn sie 29, 2011 17:44  Re: GP Belgii 2011

Dla ciebie to samo pytanie
pomyśl skąd ma się wziąć większa prędkość jeśli silnik pracuje na najwyższych obrotach.

Analogia swobodnego spadku do DRS jest oczywista- oczywiście to bez sensu.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez ice Pn sie 29, 2011 17:47  Re: GP Belgii 2011

Yaboo - dobra wszystko ładnie pięknie ale weź pod uwage, że rozpatrujemy sytuacje, w której silnik pracuje już na maksymalnych obrotach (i więcej ich nie ma i nie będzie choćby nie wiem co)...
Jak zobaczyłem ten temat to sie 3 razy zastanowiłem czy aby na pewno dobrze myśle bo, wydawało mi się, że w tak oczywistych rzeczach nikt by się nie sprzeczał, no ale jednak.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Yaboo Pn sie 29, 2011 17:54  Re: GP Belgii 2011

Mylicie pojęcia - silnik nie daje prędkości tylko siłę pchająca samochód. Prędkość jest składową różnych rzeczy takich jak: moc silnika, tarcie gumy o asfalt (tak tak - nawet jak się koło toczy to i tak trze), oporu powietrza itp. Jeżeli zmniejszymy jeden opór, to przy tej samej sile dawanej przez silnik, prędkość się zwiększy.

Oczywiście zmniejszanie oporów z umiarem - żeby zaraz ktoś mi nie zarzucał że twierdzę, że na lodzie samochód pojedzie szybciej...

Dalej się nie kłócę bo nie mam czasu. Jak znajdziecie mgr fizyki to uwierzę w to co on napisze:P

@ice
ok, silnik jest na granicy, ale jest tam dlatego, że musi się wysilić żeby przełamać opóc powietrza. ef równa się ef. mimo tej graniczy możliwości dalej twierdzę, że zmniejszając opór trochę jest się w stanie przyspieszyć:)
Go for it, Robert!! >> C Z E K A M Y <<
Avatar użytkownika
Yaboo
 
Dołączył(a): So mar 29, 2008 9:22

Postprzez SirKamil Pn sie 29, 2011 17:57  Re: GP Belgii 2011

pomyśl skąd ma się wziąć większa prędkość jeśli silnik pracuje na najwyższych obrotach.


Aktualne dla ciebie. Przemyśl, odpowiedz.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez ice Pn sie 29, 2011 17:59  Re: GP Belgii 2011

Yaboo napisał(a):Jeżeli zmniejszymy jeden opór, to przy tej samej sile dawanej przez silnik, prędkość się zwiększy.

Zmniejszanie oporu spowoduje wzrost prędkości tylko Do momentu osiągnięcia limitu obrotów silnika, a potem chocbys odczepił oba spojlery nic to nie da...

@ice
ok, silnik jest na granicy, ale jest tam dlatego, że musi się wysilić żeby przełamać opóc powietrza. ef równa się ef. mimo tej graniczy możliwości dalej twierdzę, że zmniejszając opór trochę jest się w stanie przyspieszyć:)


Aha no to spoko, pogadalim... dowiedz się najpierw czym są obroty silnika i ich limit... ja kończe z Tobą dyskusje, bo nie mam sił, niech jakiś dyplomata może to wyjaśni...
Mgr fizyki to by sie zlał ze śmiechu, że taki temat jest w ogole poruszany... :rotfl:
Ostatnio edytowano Pn sie 29, 2011 18:06 przez ice, łącznie edytowano 1 raz
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez nocman Pn sie 29, 2011 18:06  Re: GP Belgii 2011

Yaboo napisał(a):Analogia do DRS jest oczywista. Silnik ma pewne naturalne ograniczenia. Można go piłować do granic, ale w pewnym momencie opór powietrza (i tarcia) będzie tak duży, że prędkość się ustabilizuje i silnik więcej nie da rady wytworzyć siły do pchania auta. Jeśli mu zmniejszymy opór, który musi pokonać, zyskamy kilka km/h.

Nie bez kozery bolidy do bicia rekordów prędkości są tak opływowe - nie tylko dlatego, żeby szybko przyspieszyć, ale też żeby przy dostępnym silniku sprawić mu jak najmniej kłopotów i wyciągnąć pełnię możliwości.

I jeszcze jedne przykład: zacznij biec z całej siły i ciągnij za sobą coś ciężkiego (imitacja oporów ruchu). Nagle to puść (otwórz DRS :P) - dalej tyle samo siły włożysz w swój bieg, ale znacznie przyspieszysz. To tak łopatologicznie :-D


To wszystko powyżej ma szansę się wydarzyć, jeśli przełożenie główne/ostatniego biegu jest tak dobrane, by moc silnika zrównoważyła opory przy wygaszonym skrzydle, co osiągniesz dając nieco dłuższe przełożenie, a zatem pogarszając przyspieszenie na ostatnim biegu (albo na wszystkich, jeśli manipulujesz przełożeniem głównym). Gdzieś zaraz (dosłownie zaraz) za mocą maksymalną będziesz miał odcinkę. Problem w tym, że DRS-u będziesz używał raptem przez kilka km na dystansie całego wyścigu, a przez całą resztę czasu, gdzie jechałbyś na ostatnim biegu, będziesz tracił, niż gdybyś jechał na nieco krótszym przełożeniu.

Zatem skonfigurujesz bolid tak, by moc maksymalną osiągnąć przy podniesionym płacie, co oznacza że po wygaszeniu skrzydła mniejsza moc oporów nic nie da, bo zanim ją zrównoważysz, uderzysz w revlimiter i szybciej nie pojedziesz.

r.
I am The Great Cornholio. You have awakened my bunghole, and now you must pay! The streets will flow with the blood of the non-believers!
nocman
 
Dołączył(a): Wt kwi 06, 2010 12:55

Postprzez Mexi Pn sie 29, 2011 18:11  Re: GP Belgii 2011

Ale co niektórzy są ekspertami :D

Oczywiście, że spadek oporu spowoduje wzrost prędkości przy tych samych obrotach - slipstream tak zwany. Dlaczego amfibie jadą szybciej po drodze niż płyną? Większy opór wody. Nieważne na jakie obroty wkręci silnik. To samo dzieje się mając zmniejszony opór podczas aktywacji DRS. Kwestia tylko jak bardzo to wpłynie na prędkość, ale na pewno wpłynie.
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez SirKamil Pn sie 29, 2011 18:20  Re: GP Belgii 2011

Mexi napisał(a):Ale co niektórzy są ekspertami :D

Oczywiście, że spadek oporu spowoduje wzrost prędkości przy tych samych obrotach - slipstream tak zwany.


W jaki sposób?
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez marcin191994 Pn sie 29, 2011 18:23  Re: GP Belgii 2011

Zgadzam się z Mexi im mniejszy opór powietrza tym większa prędkość. Innym którzy mają odmienne zdanie proponuję zrobić sobie eksperyment z jakiejś powierzchni która jest pochylona puścić piłeczkę np pingpongową i obserwować potem jeszcze raz ją puścić ale w przeciwną stronę dmuchnąć powietrzem np kompresor i co będzie wolniej. No chyba że za mocno dacie powietrze to ją cofniecie.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
marcin191994
 
Dołączył(a): Pt sty 28, 2011 0:31
Lokalizacja: Ogrodzieniec
GG: 9325742

Postprzez ice Pn sie 29, 2011 18:25  Re: GP Belgii 2011

Mexi napisał(a):Ale co niektórzy są ekspertami :D

Oczywiście, że spadek oporu spowoduje wzrost prędkości przy tych samych obrotach - slipstream tak zwany. Dlaczego amfibie jadą szybciej po drodze niż płyną? Większy opór wody. Nieważne na jakie obroty wkręci silnik. To samo dzieje się mając zmniejszony opór podczas aktywacji DRS. Kwestia tylko jak bardzo to wpłynie na prędkość, ale na pewno wpłynie.

Pokaz jakikolwiek onboard gdzie przy wjeździe w slipstream rośnie prędkość a nie rosną obroty.
A przykład z amfibią to już w ogóle "the best of 2011" Jak można porównywać jazdę na kołach do plywania ze śmigłem

Marcin - przeczytaj o co się toczy dyskusja dokładnie.
Ostatnio edytowano Pn sie 29, 2011 18:29 przez ice, łącznie edytowano 4 razy
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości