Re: GP Belgii 2011
Napisane: Pn sie 29, 2011 18:26
Panowie Panowie... bo to się już żałosne robi.
To przełożenia skrzyni biegów decydują z jaką prędkością maksymalną pojedzie bolid F1. Dzieje się tak, ponieważ bolid F1 ma dużą nadwyżkę obrotów - nawet do 5 tysięcy obrotów...
Co za tym idzie, jeśli bolid bez DRSu jedzie z 18k obrotów to z DRSem conajwyżej zrobi efektowną łunę ognia a potem chmure dymu wypluwając po drodze wszystkie tłoki przez wydech.
Aby pojechać szybciej z użytym DRSem setup musi przewidywać zapas obrotów do użycia przy użyciu DRSu.
Prawdą jest natomiast, że mniejszy opór powietrza, czyli mniejsze obciążenie silnika powoduje SZYBSZE osiągnięcie prędkości maksymalnej. Jednak bez odpowiednich przełożeń, prędkość maksymalną osiągniętą w połowie prostej możemy sobie w buty wsadzić.
Możecie sobie fizykę gimnazjalną wsadzić w buty, bo to nie na tej zasadzie porusza się bolid F1. To nie jest kulka rzucona w jakimś konkretnym środowisku.
To przełożenia skrzyni biegów decydują z jaką prędkością maksymalną pojedzie bolid F1. Dzieje się tak, ponieważ bolid F1 ma dużą nadwyżkę obrotów - nawet do 5 tysięcy obrotów...
Co za tym idzie, jeśli bolid bez DRSu jedzie z 18k obrotów to z DRSem conajwyżej zrobi efektowną łunę ognia a potem chmure dymu wypluwając po drodze wszystkie tłoki przez wydech.
Aby pojechać szybciej z użytym DRSem setup musi przewidywać zapas obrotów do użycia przy użyciu DRSu.
Prawdą jest natomiast, że mniejszy opór powietrza, czyli mniejsze obciążenie silnika powoduje SZYBSZE osiągnięcie prędkości maksymalnej. Jednak bez odpowiednich przełożeń, prędkość maksymalną osiągniętą w połowie prostej możemy sobie w buty wsadzić.
Możecie sobie fizykę gimnazjalną wsadzić w buty, bo to nie na tej zasadzie porusza się bolid F1. To nie jest kulka rzucona w jakimś konkretnym środowisku.