GP Włoch 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez dekadent N wrz 18, 2011 20:26  Re: GP Włoch 2011

Nie uważam tak jak napisałeś szanowny Bohdi, jednak nie powiedziałbym że Vettel nie należy do grona tych najlepszych. Oczywistym jest, że popełnia błędy, ale popełnia ich mniej niż sezon temu, to pozwala wierzyć w jego rozwój i eksplozję potencjału w przyszłości. Mimo mojej wielkiej niechęci do młodego Niemca, staram się być obiektywnym, ilość jego sukcesów mnie ku temu skłania, co nie zmienia faktu że mogę się bardzo mylić. Dlatego pragnę w przyszłym sezonie ujrzeć go jednak walczącego z innymi kierowcami. Faktem jest niezaprzeczalnym, że bolid jest jednym z najlepszych i pewnie za kilkanaście lat będziemy go wspominać jako przykład bezdyskusyjnej dominacji.

Zastrzegam sobie prawo do pomyłki w ocenie sytuacji, jednocześnie pragnę żeby nikt nie odbierał moich wypowiedzi jako tych które narzucam innym uważając za jedyne słuszne. Pamiętajmy, że to miejsce do dyskusji i tak samo mogę twierdzić, że Vettel jest niedoceniany, jak wy możecie mówić, że go przeceniam, przedstawiając jakieś poparcie swojej opinii.
dekadent
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 16:17

Postprzez nocman N wrz 18, 2011 20:46  Re: Re: GP Włoch 2011

dekadent napisał(a):Formula 1 nie polega na jak najbezpieczniejszej jeździe, tylko jak najszybszej.


F1, jak każdy sport wyścigowy, polega przede wszystkim na dojeżdżaniu do mety, bo tylko za to dają punkty. Zatem należy mininalizować liczbę manewrów, które mogą ten cel oddalić.

r.
I am The Great Cornholio. You have awakened my bunghole, and now you must pay! The streets will flow with the blood of the non-believers!
nocman
 
Dołączył(a): Wt kwi 06, 2010 12:55

Postprzez pepsi-opc N wrz 18, 2011 21:14  Re: GP Włoch 2011

Manewr do czasu gdy zabrakło miejsca dla Vettela był zwykłym normalnym manewrem wyprzedzania... Niema kierowcy w czołówce który 2x myśli zanim zrobi jakiś manewr.
Avatar użytkownika
pepsi-opc
 
Dołączył(a): So maja 16, 2009 22:47
Lokalizacja: Sochaczew
GG: 8255927

Postprzez pawel92setter N wrz 18, 2011 21:36  Re: GP Włoch 2011

Sporty motorowe polegają na jak najszybszym dojeżdżaniu do mety. Na przede wszystkim dojeżdżaniu do mety to polegają wycieczki szkolne. Skąd taka mentalność? :) Tym ludziom płacą ciężkie pieniądze za podejmowanie ryzyka.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zdekon Pn wrz 19, 2011 1:20  Re: GP Włoch 2011

To powinieneś chwalić Vettela za jego przygody w SPA i Turcji w zeszłym roku jak i o Australii 2009 on podejmował tylko ryzyko, a gdyby Ferrari nie zasnęło na ostatnim wyścigu w 2010 do dzisiaj Vettel był by największym przegranym ostatnich 2 lat w najlepszym bolidzie nie potrafiłby zdobyć tytułu 2 razy. Ale on podejmował tylko ryzyko:)

Z drugiej strony patrząc na ten sezon widać postęp, chociaż i w tym sezonie miał w kilku wyścigach sporego farta: Kanada, Monaco, SPA, Monzę też bym tutaj wliczył bo mógł tym manewrem zakończyć wyścig i wszyscy by teraz po nim jechali:)
zdekon
 
Dołączył(a): Wt paź 06, 2009 21:38
Lokalizacja: Poznań

Postprzez pepsi-opc Pn wrz 19, 2011 7:55  Re: GP Włoch 2011

Tylko rok temu to była głupota i bezmyślność a we Włoszech normalny manewr.
Poza tym mistrzostwo drugie już ma to może nawet spróbować wyprzedzić Alonso na wstecznym.
Avatar użytkownika
pepsi-opc
 
Dołączył(a): So maja 16, 2009 22:47
Lokalizacja: Sochaczew
GG: 8255927

Postprzez dekadent Pn wrz 19, 2011 9:47  Re: GP Włoch 2011

Oczywiście, że w zeszłym sezonie popełniał błędy, ale jak już wielokrotnie wspominałem, w tym sezonie jest ich mniej. Wtedy pewnie te ataki były jeszcze bardziej optymistyczne. Jednak w przypadku kolizji, albo wypadnięcia Vettela, możliwe że niektórzy zaczęli by twierdzić, że wina Alonso bo wypychał.
Możemy sobie gdybać, gdyby nie błąd Ferrari, gdyby nie bolid Renault, to dziś możliwe, że Alonso byłby kolejnym wyrobnikiem w naszym mniemaniu. Czy nam się to podoba, czy nie Vettel jest już mistrzem i prawdopodobnie po raz drugi nim zostanie, dzięki swojemu talentowi do wykorzystywania bolidu oraz dzięki wspaniałej ekipie, która zdominowała sezon zupełnie.

ps: wyglądam już chyba na ostrego fanboja Vettela:D
dekadent
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 16:17

Postprzez Arya Pn wrz 19, 2011 14:26  Re: GP Włoch 2011

Cokolwiek Vettel robi, to wszystkim nie będzie pasowało. Niektórzy pisali, że nie umie wyprzedzać, że nie ma w dorobku takiego wyprzedzania, które by się wryło w pamięć. A jak wykonał widowiskowe wyprzedzenie, to było zbyt ryzykowne i miał farta. Zresztą Alonso dopomógł w zjechaniu poza tor.
bohdi napisał(a):Niemniej jednak popełnia dość dużo błędów/podejmuje ryzykowne decyzje

A kto ich nie popełnia'? W tym sezonie Vettel jako jedyny kierowca z czołówki nie ma kraksy z własnej winy na koncie. Jego pojedyncze uślizgi relatywnie nie kosztowały wiele.
zdekon napisał(a):gdyby Ferrari nie zasnęło na ostatnim wyścigu w 2010 do dzisiaj Vettel był by największym przegranym ostatnich 2 lat w najlepszym bolidzie nie potrafiłby zdobyć tytułu 2 razy.

A gdyby Vettel miał choć jedną awarię na prowadzeniu mniej, to zdobyłby tytuł wyścig wcześniej. Sporo więcej stracił przez awarie niż przez własne błędy.
Obwoływanie RB5 najlepszym bolidem w stawce moim zdaniem jest dość odważne. BGP było bolidem walczącym o zwycięstwa i zwyciężającym przez pierwsze 2/3 sezonu. A gdy już w ostatnich GP trochę przycichło, to konkurował nie tylko RBR, ale taki McLaren. A to, że Red Bull miał wtedy dobre kwalifikacje, to nie znaczy wiele, oni wciąż mają bolidy mocniejsze w kwalifikacjach, za to Button w tej części weekendu nie zachwycał i nie zachwyca. No i jeszcze dodajmy 2 awarie Vettela.
#5 #7
Avatar użytkownika
Arya
 
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 20:40
Lokalizacja: Łódź
GG: 37788836

Postprzez rno2 Pn wrz 19, 2011 19:07  Re: GP Włoch 2011

Siedząc na trybunie na Monzy wyścig ten nie wydawał mi się czymś szczególnie wyjątkowym, rzadko spoglądałem na telebim, raczej skupiałem się na patrzenia na tor...

Dzisiaj obejrzałem cały wyścig na komputerze i zmieniam zdanie o 180 stopni :-) pojedynki Schumachera z Hamiltonem, Alonso z Buttonem, Vettela z Alonso... po prostu klasyk!
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez kubusiowy Pn wrz 19, 2011 19:50  Re: GP Włoch 2011

Zgadzam się z Arya w 100% (no może poza sezonem 2009 ale ten sezon słabo pamiętam, więc nie będę się wypowiadał).. rok temu gdyby nie usterki to Vettel wygrałby 3 pierwsze wyścigi, dodając do tego GP Korei to do tego miałby 4 wygrane na koniec sezonu, ale wszyscy i tak będą tylko pamiętać GP Turcji i Belgii gdzie wcale nie zakończył wyścigu na tym wjechaniu w JB... a co do wyprzedzania to polecam, GP Wielkiej Brytanii, ale pewnie też powiecie, że to wyłącznie zasługa bolidu.

ps. czemu w SPA i Kanadzie miał farta?
Avatar użytkownika
kubusiowy
 
Dołączył(a): Wt cze 29, 2010 14:08
Lokalizacja: Łódź
GG: 2581849

Postprzez pawlos Wt wrz 20, 2011 18:36  Re: GP Włoch 2011

Mogę odnieść wrażenie, że w tym sezonie szczęście Vettelowi dopisuje, a z kolei w ubiegłym, że pech go nie oszczędzał. Ale co to tak właściwie zmienia. Jak to się mówi, szczęściu to trzeba dopomóc i Vettel to robi. Co do manewru Vet, Alo, owszem był ryzykowny, ale w mojej ocenie przez bezpardonową walkę Alonso. Wywiózł Vettela przy zrównanych bolidach.
pawlos
 
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 8:07

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron