GP Włoch 2011
Napisane: N wrz 11, 2011 14:39
Szkoda, że nie pozwolili Schumiemu na obronę przed Hamiltonem, ale i tak dobrze.No i kolejna wygrana Vettela.Szkoda Rosberga, mógł się liczyć w walce może nawet o podium.
piru napisał(a):Szkoda, że nie pozwolili Schumiemu na obronę przed Hamiltonem, ale i tak dobrze.
gregoff napisał(a):Vettel wyprzedził Alonso i wygrał wyścig:) To mało:P Czy to jego wina, że był najszybszym kierowcą całego wyścigu? Nie rozumiem jak można mieć pretensje o takie wygrane? Jak by wasz ulubiony kierowca wygrał w taki sposób wyścig to jak byście go ocenili.
McLfan napisał(a):Nic mi na ten temat nie wiadomo... Nie pozwolono mu na nieuczciwą obronę, a to różnica.
nEoDaViS napisał(a):Fantastyczny wyścig!
Przede wszystkim brawa dla zwycięzcy, Jenson jechał bardzo płynnie, wyprzedził Ferdka co pozwoliło mu wygrać. Graty
Drugi Alonso, lekki niedosyt po tak fantastycznym starcie, ale ogólnie nie jest źle
No i na najniższy stopień podium, że tak powiem "tylnymi drzwiami" dostał się Lewis Hamilton, uporał się z Miszczem, stracił pozycję na rzecz Buttona ale brawa za walkę do końca!
Co zrobił Ljucci to mnie zabiło Odrazu mi się przypomniał Senna w Belgii na T1.
Miło, że chociaż na Monzy Vettel nie wygrał
nEoDaViS napisał(a):Fantastyczny wyścig!
Przede wszystkim brawa dla zwycięzcy, Jenson jechał bardzo płynnie, wyprzedził Ferdka co pozwoliło mu wygrać. Graty
Drugi Alonso, lekki niedosyt po tak fantastycznym starcie, ale ogólnie nie jest źle
No i na najniższy stopień podium, że tak powiem "tylnymi drzwiami" dostał się Lewis Hamilton, uporał się z Miszczem, stracił pozycję na rzecz Buttona ale brawa za walkę do końca!
Co zrobił Ljucci to mnie zabiło Odrazu mi się przypomniał Senna w Belgii na T1.
Miło, że chociaż na Monzy Vettel nie wygrał
axel napisał(a):Dla mnie wyścig kompletny.
nEoDaViS napisał(a):Fantastyczny wyścig!
Przede wszystkim brawa dla zwycięzcy, Jenson jechał bardzo płynnie, wyprzedził Ferdka co pozwoliło mu wygrać. Graty
Drugi Alonso, lekki niedosyt po tak fantastycznym starcie, ale ogólnie nie jest źle
No i na najniższy stopień podium, że tak powiem "tylnymi drzwiami" dostał się Lewis Hamilton, uporał się z Miszczem, stracił pozycję na rzecz Buttona ale brawa za walkę do końca!
Co zrobił Ljucci to mnie zabiło Odrazu mi się przypomniał Senna w Belgii na T1.
Miło, że chociaż na Monzy Vettel nie wygrał