GP Singapuru 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez SkaTeR N wrz 25, 2011 15:23  GP Singapuru 2011

No to przejechane.
Vettel już w Japonii obroni mistrza.
Button - Początek nie najlepszy, ale pod koniec wyścigu mógł wyprzedzić Vettela, gdyby nie "maruderzy"
Webber - Standard, start nie najlepszy wyścig już lepiej.
Force India - b. ładny wyścig.
LRGP - :zakrywa:
A tak apropo.
Ten nowy komentator na POLSACIE doprowadza mnie do szału, terkota głośniej i szybciej niż silniki bolidów, no i wcina się w słowa Kochańskiemu.
Ja chcę z powrotem Borowczyka!!
Avatar użytkownika
SkaTeR
 
Dołączył(a): Pn sie 02, 2010 9:13

Postprzez marrak N wrz 25, 2011 15:29  Re: GP Singapuru 2011

Gdyby nie było Lewisa i MSC to wyścig byłby nudny, a tak przynajmniej coś się działo. Szkoda tylko że nie było powtórki z Kanady :-D
Jednak zwycięzcami wyścigu jest FI, genialne TO i dwa bolidy z dużą ilością pkt.
LR już może się ich obawiać :P a ich występ przemilczę.
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez WPR N wrz 25, 2011 15:30  Re: GP Singapuru 2011

A mi się tam nowy komentator podobał. Ten duet tylko na ten wyścig?
Avatar użytkownika
WPR
 
Dołączył(a): So lut 06, 2010 14:55

Postprzez SkaTeR N wrz 25, 2011 15:32  Re: GP Singapuru 2011

Może ktoś wie, dlaczego nie ma Zientarskiego, ani Borowczyka ?
Avatar użytkownika
SkaTeR
 
Dołączył(a): Pn sie 02, 2010 9:13

Postprzez buczu N wrz 25, 2011 15:35  Re: GP Singapuru 2011

Rajd Polski, boro jest tam konferansjerem.
Obrazek
D. Morelli: Robert ma bardzo silny charakter i przezwycięży to!!!
Avatar użytkownika
buczu
 
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 20:20
Lokalizacja: Nysa/Wrocław
GG: 6295396

Postprzez cwiek N wrz 25, 2011 15:37  Re: GP Singapuru 2011

Avatar użytkownika
cwiek
 
Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 10:53
GG: 8420620

Postprzez AleQ N wrz 25, 2011 15:39  Re: GP Singapuru 2011

Bardzo kiepski wyścig. Na szczęście dziś nie usłyszałem radości "najuczciwszego teamu w F1" :twisted:
Vettel - replay z sezonu 2004 w wykonaniu MSC
Button - jw. tyle, że nie ma najszybszego bolidu, świetna końcówka
Webber - tradycyjnie słaby start, a potem trochę lepiej
Alonso - Makaroniarze nie mieli dobrego tempa, o dziwo. A liczyłem na podium :evil:
Hamilton - kolejna kolizja :???: Ile już kar zarobił w tym roku? 7? Końcówkę miał udaną, ale to nie zmienia faktu, że pojechał początek słabo.
FI - świetny wyścig, dogonią Renault w WCC :o
Renault - Bruno ujdzie , ale Pietrow :shock:
MSC - pobawił się w Webbera z Walencji :lol:
Avatar użytkownika
AleQ
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 14:47
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez rentonB N wrz 25, 2011 15:39  Re: GP Singapuru 2011

marrak napisał(a):Gdyby nie było Lewisa i MSC to wyścig byłby nudny, a tak przynajmniej coś się działo. Szkoda tylko że nie było powtórki z Kanady :-D
Jednak zwycięzcami wyścigu jest FI, genialne TO i dwa bolidy z dużą ilością pkt.
LR już może się ich obawiać :P a ich występ przemilczę.

LRGP wymeczy, ale obroni 5 w konstruktorach. Poprostu singapur strasznie im nie pasowal. R31 tam jezdzilo jak po lodzie.

A Hamilton sobie grabi i grabi, wypowiedz Massy miazdzy system :-D
"First braking, quite important, but not really"
R.K
Avatar użytkownika
rentonB
 
Dołączył(a): Pn mar 08, 2010 15:33

Postprzez Zakhary N wrz 25, 2011 15:41  Re: GP Singapuru 2011

Komentowania się słuchać nie dało. Najgorsze jest to, że koleś nawija jak najęty. Nie mówiąc o błędach wymowy słów i nazwisk.

Wyścig jak dla mnie nudny. Myślałem, że będzie coś ciekawszego, o ile jakikolwiek wyścig można nazwać nudnym. Po prostu są te piękne i mniej piękne. :-)

Hamilton na własne życzenie taki wynik. Szkoda bo zapewne mielibyśmy w czołówce ciekawiej. Brawa dla Force Indii za ten występ. Naprawdę jestem pod wrażeniem równej jazdy. Ktoś wie co było powodem zamiany miejsc tych kierowców? Nie pamiętam, który, ale jeden z nich nagle zwolnił, a potem przyspieszył (Team Orders? :sad: ).

LRGP nie komentuję. Wyniki mówią same za siebie.

Schumacher nadział się na Pereza podobnie jak Webber, tyle, że ze zbytnim optymizmem. Patrząc na tą kolizję tak sobie myślałem, że kilka km/h więcej i byłby start odrzutowy 2.

No i Button. Oczywiście spore brawa, chociaż nawet gdyby nie nadziali się na maruderów nic by z tego nie było. Tak, czy siak uważam go za lepszego technicznie od Hamiltona.

P.S Wyścig trwał 1h:59min:06s :lol: Gdyby był jeszcze jeden SC to nie dojechalibyśmy do okrążenia 61.
Ostatnio edytowano N wrz 25, 2011 15:44 przez Zakhary, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Zakhary
 
Dołączył(a): Cz wrz 23, 2010 20:34

Postprzez kubusiowy N wrz 25, 2011 15:43  Re: GP Singapuru 2011

SkaTeR napisał(a):Button - Początek nie najlepszy, ale pod koniec wyścigu mógł wyprzedzić Vettela, gdyby nie "maruderzy"


Gdyby nie oni to Button nie zbliżyłby się o 2,7 s na jednym okrążeniu (potem co prawda stracił chyba 1,5 s) więc ja bym tak ich tutaj nie winił, chociaż fakt, że nie zawsze zachowują się tak jak powinni i nie chodzi tutaj tylko o ten wyścig.
Ogólnie dosyć chaotyczny jeżeli chodzi o strategie (zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie czołówka zjeżdżała w różnych momentach). Brawa dla pierwszej trójki za solidną i szybką jazdę :-) duży plus dla Webbera za dobry jak na niego start no i to wyprzedzanie Alonso przed zakrętem nr 10 :grin:
Niestety Ferrari odstaję od konkurencji i naprawdę przykro było patrzyć jak się męczyli na pierwszych kółkach :( musiało być coś nie tak z s-softami skoro Alonso ciągle zmieniał na softy, nawet na ok 10 okrążeń do końca (może chcieli mieć pewność, że spokojnie dojedzie do mety bez martwienia się o stan opon).
Force India super wyścig i myślę, że ich szanse na wyprzedzenie LRGP będą rosły już do końca sezonu. Na małą pochwałę zasługuje w/g mnie Williams mimo, że nie zdobyli punktów.
Na ocenę Hamiltona poczekam do rozwinięcia się tematu. :D

edit: rzeczywiście nie był to porywający wyścig głównie w drugiej jego połowie
Ostatnio edytowano N wrz 25, 2011 15:47 przez kubusiowy, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
kubusiowy
 
Dołączył(a): Wt cze 29, 2010 14:08
Lokalizacja: Łódź
GG: 2581849

Postprzez marwoj666 N wrz 25, 2011 15:45  Re: GP Singapuru 2011

No to mamy nową aferę singapurską... :D Ciekawe że po wypadku Alguersuariego pokazali stanowisko RB i Neweya a nie STR... :-P

Szkoda że przez zdublowanych ominęła nas walka na końcu. Hamilton - :shock: Zepsuł wyścig sobie i przy okazji także Massie :-x Szkoda że Fernando nie znalazł się na podium ale więcej nie dało się wywalczyć :( Powinien także jak najszybciej powrócić przepis o zdublowanych kierowcach w czasie SC bo przez to ominęła nas walka o P1 po restarcie.
Team Lotus zapowiadał walkę z Renault w końcówce sezonu i słowa dotrzymali :D

Co do komentarza na Polsacie - dla mnie :dobrze:, niestety (albo i stety :-P ) za 2 tyg wszystko wróci do polsatowskiego "porządku".
Ostatnio edytowano N wrz 25, 2011 15:56 przez marwoj666, łącznie edytowano 1 raz
.:: Szybkiego powrotu do F1 Robert! ::.
"If you no longer go for a gap that exists, you are no longer a racing driver..."
Avatar użytkownika
marwoj666
 
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 18:24

Postprzez Zakhary N wrz 25, 2011 15:45  Re: GP Singapuru 2011

A tak w ogóle to jakie teraz są niby zasady jazdy za SC, że przed Button'em na P2, a Vettelem na P1 znalazło się aż 3 dublowanych? Dawniej mieliby chyba zieloną flagę od Bend'a?
Avatar użytkownika
Zakhary
 
Dołączył(a): Cz wrz 23, 2010 20:34

Postprzez marwoj666 N wrz 25, 2011 15:50  Re: GP Singapuru 2011

Przedtem zdublowani kierowcy mogli wyprzedzić SC i wrócić na koniec stawki po tym jak kierownictwo wyścigu dało sygnał, od zeszłego(?) sezonu tego już nie ma.
.:: Szybkiego powrotu do F1 Robert! ::.
"If you no longer go for a gap that exists, you are no longer a racing driver..."
Avatar użytkownika
marwoj666
 
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 18:24

Postprzez Zakhary N wrz 25, 2011 15:53  Re: GP Singapuru 2011

@UP

Dzięki za info. No właśnie to jest duży minus. Wg. mnie to było w ogóle nie fair, że przez to Vettel zyskał na dzień dobry 7 sekund. Tak naprawdę dzięki temu wygrał ten wyścig.
Avatar użytkownika
Zakhary
 
Dołączył(a): Cz wrz 23, 2010 20:34

Postprzez McLfan N wrz 25, 2011 15:57  Re: GP Singapuru 2011

kubusiowy napisał(a):Gdyby nie oni to Button nie zbliżyłby się o 2,7 s na jednym okrążeniu (potem co prawda stracił chyba 1,5 s) więc ja bym tak ich tutaj nie winił, chociaż fakt, że nie zawsze zachowują się tak jak powinni i nie chodzi tutaj tylko o ten wyścig.

W jedną stronę, to jesteś dokładny, a w drugą niezbyt. 2s Jens stracił tylko w jednym sektorze. W sumie z niecałych 3 sekund straty zrobiło się 6,5. Potem już Jens pękł i olał sprawę.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Następna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron