pawel92setter napisał(a):To był moim zdaniem RA. Hamilton po prostu zblokował oponę tuż za Massą i nie był już w stanie go ominąć.
Nie pamietam juz dobrze ale wydaje mi sie ze nie masz racji. Hamilton bardzo dobrze dohamowal do tego zakretu i zaczal juz nawracac jakby tam Massy nie bylo i go dotknal przebijajac opone - wiec moim zdaniem dalo sie tego incydentu uniknac a dwa - ja zaczalem sie bac ze on cos takiego wywinie jak zobaczylem ze zaczyna sie zblizac do Massy od kilku zakretow.
Druga sprawa - wiem ze rzadko sie udzielam tu na forum ale staram sie pisac tylko rzeczy istotne - stad tak amy moj udzial w Forum.
Dowiedzialem sie czegos bardzo ciekawego ogladajac Forum na BBC tuz po wyscigu. Moze ktos juz o tym tu wspomnial - w takim wypadku przeraszam za powtarzanie. Mianowicie chodzilo o incydent z Lotusem - chyba Jarno Trulli w Pitlane. Dziennikarz - McKenzie - pytala sie Sebastiana - zaraz po wyscigu czy stanelo mu serce jak nagle Jarno zostal wypuszczony z Boxu. Vettel sie usmiechnal i powiedzial co nastepuje :
Wszystko mialem pod kontrola - ja sie spodziewalem ze cos si emoze wydarzyc i bylem na to przygotowany - jak jechalem w pitlane po zmienie opon - spogladalem w lewo na stanowisko Lotusa i widzialem jak si ezmieniaja swiatla i ze Jarno wyjedzie z Boxu na mnie i uniknalem kolizji. To nie wina Trullego ze tam sie znalazl - nie winie go za to. (swoja droga mi sie wydaje ze to byl Heikki Kovolainen ale sprawdzalem na necie przed chwila i pisza o Jarno w tej kwestii.
Samo to zachowanie pokazuje jak wytrawnym mimo swojego wieku jest Vettel i jak potrafi sie skupic na innych rzeczach oprocz samego kierowania pojazdem. Jak to okreslil Brundle i Jordan - ma jeszcze miejsce w tej swojej glowi ena wiele innych rzeczy w momencie gdy prowadzi samochod - przyrownali go nawet do slynnego profesora aka Prost
Pozdrawiam fanow F1
-- wrz Cz 29, 2011 17:58 --
@ SirKamil - dokladnie tak samo mysle o manewrze Hamiltona. Odrazu sobie pomyslalem ze jak ja sie scigam z ludzmi na necie to znam juz kilku takich co sie pchaja i nie potrafia dobrze dohamowac za kims nie robiac mu krzywdy i jak ich widze w lusterku to sie zaczynam denerwowac ze mi chlop wyscig skonczy. I Massa najwyrazniej ma tak samo z Hamiltonem. Mogl mu sie Glock nie usuwac z drogi w 2008 na Monza na trawe.... to by moze ewolucja wyprzedzania w wykonaniu L.H. trwala by nieco szybciej.