Wyścig w miarę ciekawy . Szkoda, że mistrza już znamy, ale w przyszłym roku liczę na sprawdzenie się przysłowia " do trzech razy sztuka" i Vettel przegra tytuł
Button - genialny wyścig, miło się ogląda , jak ogrywa " najlepszego w stawce" LH
Alonso - the man of the Race, doskonale zawody, obrona nad Vettelem , bdb.
MSC - wraca do formy , już tylko 3 pkt za Blondyną
Massa - przy dużym szczęściu mógłbyć na podium ,ale wyszło jak zawze, czyli słabo
Perez - znów startegia zagrała na plus i są kolejne pkt
Webber - to jest wstyd , jak można tracić tyle pkt tym bolidem, jak nie wygra żadnego GP to będę wył z tego
Rosberg - chyba SC im plany pokrzyżował, bo Nico chyba dałby radę być w "8"
Renault - nie było tak źle ,ale też nie genialnie
Sutil - kto jeszcze chcę ,aby go wywalić z FI ?
Di Resta pokonany