Forum Wyprzedź Mnie!

qTeck napisał(a):
tuba napisał(a):Niestety zapewne do końca kariery Seba w F1 znajdą się ludzie, którzy będą twierdzić, że Vettel nie jest kierowcą w którym pewna grupa osób (czyt. Red Bull) zobaczyła bardzo utalentowanego kierowcą i podjęła ryzyko zbudowania wokół niego topowego zespołu.

Budowanie topowego zespołu czy ściślej - topowego auta żadnym ryzykiem nie jest. Gdy się już taki sprzęt stworzy kwestia kierowców, którzy będą w nim zasiadać jest już sprawą drugorzędną (vide chociażby Williams paręnaście sezonów tamu). Nie jest to zarzut w stronę Vettela, ot taka poboczna dygresja

Pełna zgoda z Tobą. Wystarczy, żeby Ci kierowcy nie byli jeźdzcami bez głów (tzn. żeby nie kończyli wyścigów w pierwszym zakręcie po starcie jak się to zdarza Petrovovi), żeby byli równi, regularni. Dobrze by było, żeby też w miarę pomogli przy rozwoju tego topowego auta.

beret napisał(a):Konczenie wyscigu na pierwszym zakrecie to nie jest przypadlosc slabych kierowcow.
W F1, tak jak w zyciu, trzeba miec sporo umiejetnosci i troche szczescia.
Bez jednego i bez drugiego, nigdy sukcesu nie osiagniesz.

Owszem, ale szczęściu trzeba pomóc a przede wszystkim mu nie przeszkadzać. To że ktoś kończy wyścig sekundę kilkadziesiąt metrów po starcie to brak szczęścia czy umiejętności? Mówię oczywiście o Petrovie. Są kierowcy którzy popełniają za dużo błędów i są to błędy z gatunku tych kardynalnych. Taki nawet w najszybszym bolidzie nie zostanie mistrzem.

Prosze pamietac ze kierowcy w F1 sa wszyscy wspaniali, tak naprawde, to roznia sie tylko bolidami.

Bzdura.

golym okiem patrzac, wszyscy jezdza jednakowo.

Jeszcze większa bzdura :arrow:

jeden z lepszych przykładów ostatnim czasy http://www.youtube.com/watch?v=AMRcPUVdQ28 już nie mówiąc o tym jak kolosalne różnice widać GOŁYM okiem na torze jak się jest.

Różnice między kierowcami są, czasami nawet duże, ale te przykłady które podałeś nie nadają się.
Rożnice w liniach jazdy kierowców różnych zespołów wynikają zazwyczaj z różnic sprzętowych, jednen ma lepsze zawieszenie to moze glębiej ciąć tarki, a drugi nie. Słynny przykład Mclarena z Kanady sprzed 2-3 lat np.

No nei zaraz, skoro gołym okiem widać ze wszyscy jeżdżą jednakowo, to żadne równice sprzętowe się w tym nie zawierają, bo nie widać że ktoś tnie mocniej tarki czy tez nie, bo obaj jadą na rzut oka "tak samo". Co jest bzdurą bo nikt patrząc gołym okiem nie pojedzie jednakowo czy to "wina" sprzętu czy zawodnika. Bo to do czego beret chciał zapewne zrównać to wszyscy jeżdżą identyczną linią, a jedyna różnica na mecie to to że pojechał wolniej - po tej samej linii, tą samą techniką, tylko wolniej bo odrobinę słabszy był bolid.

wystarczyło podać link do filmiku brundle z porównaniem 3 stylów jazdy i teoria pada.

Wystarczyłby onboard Buttona i np. Alonso. Jeden jedzie delikatnie a drugi dużo energiczniej szarpie kierownicą. Gołym okiem to widać jak się brudu nazbiera za paznokciami. Każdy ma swój własny styl. Np. w Mercedesie Nico i MSC. Jeden bazuje na nadsterowności a drugi nie może pojechać nadsterownym bolidem zgodnie z oczekiwaniami.

Pooglądaj nieco dłużej F1, a nie pisz farmazony osoby która pierwszy wyścig w życiu widziała...

beret napisał(a):F1 bez gadzetow elektronicznych jest taka sama w wykonaniu kazdego kierowcy.
Nikt z Was nie jest w stanie odroznic Sato od Schumachera, gdyby posadzic ich w identycznych bolidach, a Was przed telewizorami, bo rozumiem, ze znacie ten sport z tego wydania medialnego.

Fernando i Felipe dysponują identycznymi bolidami, lecz o dziwo w zeszłym roku wyliczono, że Hiszpan jeżdżąc nieco innym torem jazdy - oczywiście nie muszę wskazywać, że jest to związane z innym stylem jazdy - pokonuje na każdym okrążeniu ileś metrów mniej. Ponadto: viewtopic.php?p=555906#p555906. Ale pewnie to kwestia elektroniki, którą obaj zawodnicy mają taką samą w swoich Ferrari. Zresztą wklejone nieco wyżej filmiki powinny starczyć.

Tak, na pewno nie widząc czasów dostrzeżesz różnicę 0.5 sekundy między zawodnikami...

Jestes w stanie powiedziec kto jest najszybszy?

tak, a to że samemu nie byłbyś w stanie, to nie znaczy że innych ludzi musisz równać w dół do swojego poziomu odbioru F1 i wmawiać im że są wielbłądami.

beret napisał(a):Moze napisze w inny sposob, bo staje sie to niezrozumiale co dla niektorych.
Bolidy sa biale, kaski i kombinezony tez. Nie wiesz kto jedzie w danym bolidzie, tylko patrzysz na wyscig.
Zegar elektroniczny nie pokazuje ci czasu. Jestes w stanie powiedziec kto jest najszybszy?
Slucham!

Miłego słuchania, albowiem najpierw piszesz o różnicach między kierowcami pod względem stylu jazdy

Gdyby nie precyzyjna elektronika, ktora pokazuje nam tysieczne ulamki sekundy, to golym okiem patrzac, wszyscy jezdza jednakowo.

F1 bez gadzetow elektronicznych jest taka sama w wykonaniu kazdego kierowcy.
Nikt z Was nie jest w stanie odroznic Sato od Schumachera.

a teraz nagle zmieniasz kierunek i piszesz o szybkości...

Ciężko byłoby wyłapać różnicę 0,5s czy nawet 2s (chyba że mielibyśmy bezpośrednie porównanie na podzielonym ekranie), ale wystarczyłoby dokładnie przyjrzeć się jeździe danemu kierowcy, by z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, jaki to jest kierowca. Pewnie w przypadku kierowców z tyłów stawki byłoby to trudniejsze, gdyż ich rzadziej pokazuje się na ekranach (onboardy), jak i człowiek ogólnie poświęca im mniejszą uwagę, ale w czołówce łatwo byłoby odróżnić chociażby Vettela od Alonso. Chociaż tym z tyłu wystarczyłoby się trochę poprzyglądać i też wielkiego problemu by nie było.

Dokładnie, nie trzeba być geniuszem żeby po onboardzie odróżnić np. Masse od Alonso, no chyba, że mówimy o kamerze spoza bolidu.

Zasadniczo tworzymy fikcję która nigdy nie będzie miała miejsca na potrzeby udowodnienia jakiejś chorej tezy. Tak, teraz mamy kolorowe bolidy i kaski co jedynie "usypia" czujność, ale człowiek ma tę niesamowitą cechę ze szybko potrafi się adaptować do nowych potrzeb i jeśli zabierze mu się kolory oznaczenia czy cokolwiek rozpoznawalnego, to sam zacznie dostrzegać różnicę tam gdzie ich wcześniej "nie widział" (w cudzysłowie, bo widział zawsze tylko ich nie identyfikował). Paradoksalnie, takie zabranie cech rozpoznawalnych zamiast zatracić, jedynie by wyostrzyło postrzeganie detali w różnicy jazdy poszczególnych kierowców.

Jeżeli ma ktoś studio przed wyścigiem nagrane to proszę na pw.

Forum Wyprzedź Mnie!

GP Korei Południowej 2011

Kto przegląda forum