GP Brazylii 2011

Moderator: Ekipa F1

Postprzez hideto N lis 27, 2011 22:45  Re: GP Brazyli 2011

Żenujące. Nawet nie potrafisz przeczytać cudzych postów. O zrozumieniu już nawet nie będę wspominał.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SirKamil N lis 27, 2011 22:47  Re: GP Brazyli 2011

Mamy koniec sezonu. Ostatni wyścig cyklu życia skrzyń biegów. Ostatnie weekendy były również suche, co wraz z testami elementów na nowy sezon sprawiło, że weekendowe przebiegi okazywały się dość duże. Hamiltonowi padła skrzynia, Senna stracił bieg, czujniki ze skrzyni Vettela wykazywały niepokojące dane. To wszystko.

Mam wrażenie, że wbrew obiegowej opinii i deklaracjom Andrzej Borowczyk jest jednak bardzo opiniotwórczym komentatorem. Rozpowszechniana przez cały wyścig opinia o tym, że to z pewnością wymyślny fortel zespołu dla Webbera bezpowrotnie wbiła się ludziom do mózgów.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez maczala1 N lis 27, 2011 23:15  Re: GP Brazyli 2011

Jakby był jeszcze jeden wyścig to Force India pewnie przeskoczył by Lotus Renault w klasyfikacji generalnej :)
Obrazek
Avatar użytkownika
maczala1
 
Dołączył(a): Pn mar 10, 2008 14:38

Postprzez SirKamil N lis 27, 2011 23:19  Re: GP Brazyli 2011

Pod warunkiem, że teraz a nie na początku sezonu. Znaczy ten co miał być.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez bohdi N lis 27, 2011 23:21  Re: GP Brazyli 2011

SebaSTI napisał(a):
rafaello85 napisał(a):A Ty od dziś oglądasz F1? :wink: F1 to biznes ( tak, tak - mówię to z pelną świadomością ) zespołowy.


nie od dzis od kilku lat, ale takie cos mnie denerwuje, jeszcze glupie ukrywanie tego , wolabym slyszec przeposc go!, a nie robic z kibiców de..bili:D


Oj tam, oj tam... Za takie pieniadze każdy dałby zrobic z siebie jelenia, tylko na chwilkę.
Brundle i DC też zwrócili uwage na tą nieco "dziwną" awarię. Póżniej próbowali to tłumaczyc przegrzewaniem, ale jakoś bez przekonania.

Fajny gest pojednania ze strony Lewisa:
Obrazek

http://twitter.com/#!/suttonimages/stat ... 25/photo/1
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez Parabolica N lis 27, 2011 23:25  Re: GP Brazyli 2011

Baart Racing napisał(a):Dlaczego Button pojechał 2 razy na twardszej mieszance ?


"I couldn’t really get the soft tyre working around here – we had massive degradation on each set – and that prompted the decision to run two sets of Primes in my final two stints. My pace on the Prime was great – and using two sets really meant I could find a good balance and work out where the grip was."

To jego wypowiedz dlaczego. Zbyt duza degradacja miekkiej mieszanki.
Avatar użytkownika
Parabolica
 
Dołączył(a): Pt paź 17, 2008 11:57

Postprzez Van_Helsing Pn lis 28, 2011 0:16  Re: GP Brazyli 2011

Ja już przed wyścigiem miałem dziwne przeczucie, że jeśli Webber znajdzie się za Vettelem to ten drugi będzie musiał "oszczędzać paliwo", albo coś w tym rodzaju :wink: .
Wyścig nawet niezły choć bywały lepsze na tym torze. Deszcz na pewno uatrakcyjniłby widowisko (no chyba, że w wyścigu prowadziłby B. Maylander :wink: ). Szkoda Schumachera i Hamiltona, gratulacje dla Buttona. Moim zdaniem w pełni zasłużył na tytuł V-ce mistrza. No nic, teraz trzeba tylko jakoś wytrzymać bez wyścigów do marca :sad: .
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Van_Helsing
 
Dołączył(a): So sie 28, 2010 11:47

Postprzez dekadent Pn lis 28, 2011 4:50  Re: GP Brazyli 2011

No też wiem jak niezwykle jestem żenujący bo nie zgadzam się z twoją naiwną teorią. Oczywiście nie umiem czytać też tego co piszesz bo operujesz tak zaawansowanym językiem, że ciężko Cię zrozumieć. Rzecz jasna, żeby nie było że mi strasznie przeszkadza, że Vettel oddał zwycięstwo partnerowi zespołowemu, taki jest ten sport i musimy się liczyć z tą całą polityką i również uważam, że zawsze pozostanie element niedopowiedzenia i co najważniejsze Webber nie będzie miał nigdy 100% pewności, że ten sukces zawdzięcza szczodrości ekipy, a nie pomieszaniu szczęścia z własnymi umiejętnościami.

Oczywiście Vettel to duży talent, którego nie chciałbym deprecjonować w żaden sposób, jednak zastanawia mnie jakby jeździł w nieswojej ekipie z kimś pokroju Hamiltona. Odnoszę wrażenie, że kluczowe w jego sytuacji jest to że ma za sobą cały team i jest oczkiem w głowie Red Bulla. Co oczywiście nie jest niczym złym.

No i bohater sezonu (pewnie ktoś stwierdzi że wcale nie bo gdyby nie pech i błędy wszystkich innych to by było słabo;D) Button, jak zawsze spokój i dobra jazda, cały sezon pokazywał, że sportowo to jest jednak ta najwyższa liga, ten Olimp, w Brazylii również kapitalny wynik.
dekadent
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 16:17

Postprzez Baart Racing Pn lis 28, 2011 9:46  Re: GP Brazyli 2011

Dzięki Parabolica za odpowiedź. Co do potencjalnej awarii Vettela uwierzył bym w nią, gdyby ten nie wykonał rekordu okrążenia pod koniec wyścigu oraz fakt, że to Webber został jako pierwszy wezwany do boksów na zmianę opon.
Avatar użytkownika
Baart Racing
redaktor
 
Dołączył(a): So cze 24, 2006 12:31
Lokalizacja: Koszalin
GG: 4728366

Postprzez mars28 Pn lis 28, 2011 11:32  Re: GP Brazyli 2011

Dokładnie. Jedne zespoły robią to sposobem "...is faster than you" a inne sposobem na przegrzewanie, tudzież inne awarie, które później same się naprawiają. Liczy się efekt końcowy, który wczoraj udało się RBR osiągnąć, niestety. Chcieli zachować twarz, ale mogli nabrać chyba tylko "niedzielnych kibiców". Osobiście "team orders" przestały mi już przeszkadzać, i tak cała ich otoczka wygląda w F1 lepiej niż w WRC.
Avatar użytkownika
mars28
 
Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 13:02
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Baart Racing Pn lis 28, 2011 11:45  Re: GP Brazyli 2011

Właśnie czytałem artykuł mojego guru F1 - Jamesa Allena, który napisał na forum, że awaria Vettela mogła być jednak prawdziwa, jako, że inżynierowie pokazali mu telemetrię, która wskazywała na spadek ciśnienia oleju i wzrost temperatury skrzyni biegów. Vettel był też co chwilę ostrzegany, aby nie cisnął samochodu zbyt mocno, ale wciąż nie przekonuje mnie jego FL 68 okrążeniu.
Avatar użytkownika
Baart Racing
redaktor
 
Dołączył(a): So cze 24, 2006 12:31
Lokalizacja: Koszalin
GG: 4728366

Postprzez Godspeed Pn lis 28, 2011 12:14  Re: GP Brazyli 2011

Za to twoje i innych śmieszne i wręcz żałosne zaślepienie nienawiścią już ma. Większość z was nawet nie stara się niczego uzasadnić, tylko bez żenady na dzień dobry wyskakuje z tekstem 'nienawidzę go' 'typek' itp itd. Ale w sumie lepiej że nie pchacie się w rzetelne dyskusje, bo skończyłoby się rzucaniem mięsem, gdy wasze 'argumenty' zostałyby w pewnie 95% obalone w ciągu 1 strony postów.

Wiesz co, mam prawo nie wpadać w uwielbienie Vettela, tak jak wielu tutaj uczyniło po tym, gdy nagle zaczął wygrywać. Czuję do niego niechęć i moje uzasadnienie już poznałeś - wyjątkowo irytujący, szczeniacki charakter. I prawdą jest, że po każdym jego zwycięstwie jestem bardzo niepocieszony i często to wyrażam na forum, ale nie rzucam mięsem w tutejszych użytkowników.

Nie wiem natomiast o jakich 'argumentach' piszesz. Na temat jego umiejętności się nie wypowiadam.
Filmy gdy F1 pauzuje | Webber says it all
Avatar użytkownika
Godspeed
 
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 12:35

Postprzez Baart Racing Pn lis 28, 2011 12:24  Re: GP Brazyli 2011

Panowie, o co właściwie ta kłótnia. Jeżeli jedna osoba lubi a druga nie lubi danego kierowcy to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem. Najważniejsza jest argumentacja. Ja np. Nigdy nie lubiłem Raikkonena za jego bełkotliwe wywiady i szybką utratę motywacji.

Nie rozumiem ludzi, którzy mówią: niecierpię tego czy tamtego bo tak i już.

Co do duetu Vettel i Webber. Obaj mają takie same samochody i w zeszłym roku Webber mógł wywalczyć dla siebie lepszą pozycję w Mistrzostwach,był blisko, ale nie zrobił tego. Czy to przez swoje osiągi, czy przez kontuzję, jakiej doznał tuż przed sezonem...kto wie. Vettel był jednak bliższy Mistrzostwa i to jemu pomagali.

Na odwieczną teorię, że gdyby ten czy tamten kierowca miał lepszy samochód, to byłby lepszy odpowiadam zawsze cytując Eddiego Jordana:

" Najlepsi zawodnicy lądują zawsze w najszybszych samochodach."
Alonso też jeździł w Minardi, tak jak teraz w HRT jeździ Ricciardo, który nic specjalnego nie pokazał.
Avatar użytkownika
Baart Racing
redaktor
 
Dołączył(a): So cze 24, 2006 12:31
Lokalizacja: Koszalin
GG: 4728366

Postprzez chmiel Pn lis 28, 2011 12:54  Re: GP Brazyli 2011

rafaello85 napisał(a):1 stary, poczciwy Interlagos wart więcej niż 10 "nowoczesnych" Tilkodromów.

Akurat tegoroczny wyścig na torze Interlagos był jak dla mnie bardzo nudny. Poza fantastycznym manewrem wyprzedzania Alonso na Buttonie nie było nic wartego uwagi. Wyścig sprzed 2 tygodni w Abu Zabi (czyli na nowoczesnym Tilkedromie) podobał mi się bardziej niż ten wczorajszy w Brazylii.

Baart Racing napisał(a):Co do duetu Vettel i Webber. Obaj mają takie same samochody i w zeszłym roku Webber mógł wywalczyć dla siebie lepszą pozycję w Mistrzostwach,był blisko, ale nie zrobił tego. Czy to przez swoje osiągi, czy przez kontuzję, jakiej doznał tuż przed sezonem...kto wie. Vettel był jednak bliższy Mistrzostwa i to jemu pomagali.

Można się spierać, czy Vettel był bliższy mistrzostwa. ;) W końcu to Webber był w kwalifikacji wyżej od Vettela już od GP Wielkiej Brytanii aż do ostatniego GP w sezonie. Ale nie mam na celu negować tego, że była to dobra decyzja RBR. Efekt końcowy pokazał, że była świetna.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Mexi Pn lis 28, 2011 12:55  Re: GP Brazyli 2011

Chmiel, gdyby nie skopali Webberowi strategii w Abu Zabi 2010 (śmiem twierdzić, że celowo...) to kto inny byłby mistrzem.
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość