Forum Wyprzedź Mnie!

Ale skończyło się jak skończyło, czyli dla RBR idealnie. Osiągnęli dokładnie to, co chcieli osiągnąć, więc decyzja okazała się świetna.

Poza tym to nie temat na takie dyskusje. Nawołuję do zaprzestania ciągnięcia OT.

SebaSTI napisał(a):

rafaello85 napisał(a):A Ty od dziś oglądasz F1? F1 to biznes ( tak, tak - mówię to z pelną świadomością ) zespołowy.

nie od dzis od kilku lat, ale takie cos mnie denerwuje, jeszcze glupie ukrywanie tego , wolabym slyszec przeposc go!, a nie robic z kibiców de..bili:D

Może nie z kibiców ale z FiA

Czyżby ktoś tutaj negował przenajwiększy talent świata Vettela? Żałośni, zaślepieni nienawiścią głupcy, jakby powiedział klasyk forum;). Też mam wrażenie, że Vettel jedzie na tyle na ile może jego samochód. Webber przyznał, że nie umie jeździć na Pirelli. Zastanawiające jest jak w Brazylii pięknie ruszył i nie miał problemów z KERS. Widząc Hamiltona walczącego z Massą nie mogłem powstrzymać uśmiechu.

dekadent napisał(a): Widząc Hamiltona walczącego z Massą nie mogłem powstrzymać uśmiechu.

Ja też. Zastanawiałem się, co mieli w tym momencie w głowach

a ciekawe co miał w głowie Fellipe jak się dowiedział o awarii Lewisa

Kontrakt z Ferrari

Mexi napisał(a):Chmiel, gdyby nie skopali Webberowi strategii w Abu Zabi 2010 (śmiem twierdzić, że celowo...) to kto inny byłby mistrzem.

Ta teoria to moim zdaniem przesada. Nie mieli przewagi, która mogłaby powodować taką możliwość strategii, ba, mieli stratę. Sugerujesz, że woleli żeby nikt z kierowców RB nie został mistrzem, niż żeby tym mistrzem miał być Webber? Przecież jak ustalali tą strategię nie mogli przewidzieć że Alonso utknie za Pietrowem. Gdyby się tak nie stało, a zrobiliby tak jak mówisz to by była głupia strata mistrzowskiego tytułu...

Jesli chodzi o skrzynie Vettela, to zwrocil ktos z was uwage na dziwne downshifty przy pit stopie? jakby neutral mial problem z zalaczeniem sie, o malo nie przestrzelil stanowiska.
A jesli chodzi o czerwone pole - moze byc tak, ze skoro kazali mu skrecic silnik to i czerwone pole wyswietlalo sie na nizszych obrotach niz normalnie by sie to dzialo.
Vettel mial nowa skrzynie na ten weekend w zwiazku z nieukonczonym wyscigiem w Abu Dhabi.

koszal napisał(a):A jesli chodzi o czerwone pole - moze byc tak, ze skoro kazali mu skrecic silnik to i czerwone pole wyswietlalo sie na nizszych obrotach niz normalnie by sie to dzialo.

Myślę, że nie mofyfikowaliby grafiki pod to.

AAA i bym zapomniał, bardzo ładne zachowanie Massy po wyścigu, te bączki zrobiły wrażenie, szkoda że nie miał flagi, wtedy naprawdę fajnie by zakończył sezon.

Tylko w pierwszym wyścigu? Może od razu ban na cały sezon albo najlepiej dyskwalifikacja dożywotnia.

I tym samym pozbywamy się ku uciesze szerokiej rzeszy "zyczliwych" także i Vettela http://www.youtube.com/watch?v=qxca4mBCuE8

Cholera, nie po to zaiwaniałem jak najszybciej ze stacji PKP z myślą o deszczowym Interlagos, żeby zobaczyć tylko suchotę i "awarię" skrzyni biegów Vettela ;/ No ale ze względu na ostatni wyścig, wybaczam
Z drugiej jednak strony, wczorajsze zwycięstwo Marka to dla mnie fikcja. Jednak powiem szczerze, że trochę mnie zaskoczył swoim zachowaniem zaraz po wyścigu. W sumie co mu innego pozostało.
"Na szczęście" mamy już koniec sezonu i czas wielkich podsumowań.

beret napisał(a):Przepraszam, moze troche nie na temat, ale mam pytanie, mianowicie czy w tym sezonie dozwolony byl Team Orders, czy tez nie?
Bardzo prosze o odpowiedz, wazne dla mnie.
Dziekuje.

Tak, zapis o zakazie team orders został skasowany po sezonie 2010. Niemniej FIA ciągle może ukarać, jeżeli byłoby to przeprowadzane w sposób, który mógłby zaważyć na wizerunku sportu.

Jasne, dajmy wszystkim zakazy na wszystko, pamiętajcie czasami że kierowcy F1 lubią dobrą zabawę, lubią pokręcić bączki przed własną publicznością (co było bardzo fajnym pomysłem), lubią bez powodu odpalić gaśnicę, lubią skoczyć do basenu czy też lubią czasem kogoś potraktować tulipanem, bo to chyba ich tak trzyma w świecie wyścigów, takie coś co się nazywa emocje. Zawsze można się przerzucić na równie emocjonujące dyscypliny jak no nie wiem, łyżwiarstwo figurowe, gdzie szczytem radości jest uśmiech.