Forum Wyprzedź Mnie!

Połowa kwietnia i już się zaczyna.. na pierwszy ogień, jak to było rok temu - skład Red Bulla. Nie Kimi, nie Kubica, nie Jaime.. a..

Nico Rosberg!
http://www.f1wm.pl/php/news_id-21362.html

sieć już jest zalana tą plotką, która jest tak bardzo wyssana z palca, że aż boli No ale czy to nie najpiękniejsze w sezonie ogórkowym?

Wszystko ok ale BILD

Za Vettela??

Mexi napisał(a):Za Vettela??

pierwsze zdanie w newsie:

...nabierają na sile, szczególnie w kontekście przyszłorocznego kolegi zespołowego dla Sebastiana Vettela.

Mi by to odpowiadało. Moglibyśmy zobaczyć co tak naprawdę potrafi Rosberg, bo obecnego Schumachera to każdy może pokonać. Z drugiej strony nie wiadomo jakby to wyglądało w kwestii równego traktowania.

Akurat w RBR kierowcy są w miarę równo traktowani . Jeśli tak nie jest podaj jakiś argument ( pomijając skrzydło Webbera dane Vettelowi podczas GP Wielkiej Brytanii ) .

Co do równości traktowania to za bardzo dowodów nie ma, ja nie wiele ich dostrzegam. Zawsze jednak uderza mnie to,
iż Horner pytany przez BBC o Webera zaczyna swoją wypowiedź od długiego "yyyyyyyyy ", natomiast w przypadku Vettela odpowiada bez zająknięcia.

Wojtek napisał(a):Co do równości traktowania to za bardzo dowodów nie ma, ja nie wiele ich dostrzegam.

A są dowody na nierówne? Bo Twoje przypuszczenia wzięte na podstawie 'yyyy' nic nie wskazują

Plotki, ploteczki, nie ma co tutaj się zastanawiać nawet nad tym w tym konkretnym momencie. Prędzej przypuszczałbym, że w Red Bullu w przyszłym roku wyląduje jeden z młodziaków z Toro Rosso, którego tam zastąpi Ricciardo, tak przynajmniej logicznie by im to wychodziło.

Jednak jak dobrze wiemy - możemy sobie gdybać i gdybać, takie plotki mogą iść w świat, a w F1 wszystko dzieje się po swojemu. Teoretycznie nie widzę powodu czemu RBR miałoby zachcieć akurat Rosberga, ale jeszcze tuż po zakończeniu sezonu 2009 byłem święcie przekonany, że Button zostanie z (jeszcze) Brawnem, więc wszystko jest możliwe

Endrju Szopen napisał(a):

Wojtek napisał(a):Co do równości traktowania to za bardzo dowodów nie ma, ja nie wiele ich dostrzegam.

A są dowody na nierówne? Bo Twoje przypuszczenia wzięte na podstawie 'yyyy' nic nie wskazują

Plotki, ploteczki, nie ma co tutaj się zastanawiać nawet nad tym w tym konkretnym momencie. Prędzej przypuszczałbym, że w Red Bullu w przyszłym roku wyląduje jeden z młodziaków z Toro Rosso, którego tam zastąpi Ricciardo, tak przynajmniej logicznie by im to wychodziło.

Jednak jak dobrze wiemy - możemy sobie gdybać i gdybać, takie plotki mogą iść w świat, a w F1 wszystko dzieje się po swojemu. Teoretycznie nie widzę powodu czemu RBR miałoby zachcieć akurat Rosberga, ale jeszcze tuż po zakończeniu sezonu 2009 byłem święcie przekonany, że Button zostanie z (jeszcze) Brawnem, więc wszystko jest możliwe

Chodziło mi właśnie o to że nie dostrzegam dowodów na nierówność
Wiem natomiast, że "body language" pozwala nam na czytanie między wierszami, i z niego właśnie można wywnioskować czy ktoś kręci czy nie.
IMHO jeżeli o jednym swoim kierowcy Horner mówi bez zająknięcia, a o drugim zawsze musi się zastanowić to jest to podstawa do zastanowienia się nad prawdziwością jego wypowiedzi.

Tam nie bedzie zadnej zmiany, Vettel ma wygrywac mistrzostwa kierowcow a Webber ma dolozyc na konstruktorow a ze maja takie bolidy to moga sobie na to pozwolic

Akurat w RBR kierowcy są w miarę równo traktowani . Jeśli tak nie jest podaj jakiś argument

Słowa Webbera przez team radio po wygranej na Silvertsone "nieźle jak na numer dwa"....

Niemniej, RedBull nie ma interesu w budowaniu niemieckiego Wunderteamu w kontekście zatrudnienia Nico, bo w przeciwieństwie do takiego choćby Mercedesa, rynek niemiecki nie jest głównym rynkiem zbytu dla puszek.

slipstream napisał(a):

Akurat w RBR kierowcy są w miarę równo traktowani . Jeśli tak nie jest podaj jakiś argument

Słowa Webbera przez team radio po wygranej na Silvertsone "nieźle jak na numer dwa"....

Co ma związek bezpośrednio ze skrzydłem , a prosiłem o inny przykład

Wg. mnie ciężko znaleźć inny przykład... po prostu Webber jest wolniejszy, no i może ma trochę więcej pecha

Z tym pechem też bum się wstrzymał ... no przynajmniej w zeszłym sezonie , kiedy nie miał ani jednej awarii , podczas gdy Vettel miał z 4/5 ( Bahrajn , Australia , Hiszpania i Korea ) w tym 3 razy stracił 25 pkt ( No w Bahrajnie był 4 , więc stracił mniej ) . W tym roku faktycznie Mark ma większego pecha , co nie zmienia faktu , że Vettel wygrał z nim w kwalifikacjach 2 razy . Webber jest na pewno słabszym kierowcą niż Vettel , a biorąc pod uwagę fakt coraz większe doświadczenie Niemca , to w tym sezonie australijczyk będzie miał duże problemy z pokonaniem Vettela .

PS. Nie chcę tu wyjść na fana Vettela ( broń Cię panie Boże ! ) , jednak jak widzę komentarze o faworyzacji Vettela , to mnie krew zalewa ....

Wojtek napisał(a):Co do równości traktowania to za bardzo dowodów nie ma, ja nie wiele ich dostrzegam. Zawsze jednak uderza mnie to,
iż Horner pytany przez BBC o Webera zaczyna swoją wypowiedź od długiego "yyyyyyyyy ", natomiast w przypadku Vettela odpowiada bez zająknięcia.

No tak. W sumie to co on może powiedzieć o menagerze MSC i Hulkenberga. W tym przypadku drugie 'b' jest ważne.