http://www.guardian.co.uk/sport/2012/ma ... s-red-bullArtykuł to zachwyty nad Neweyem, ale zawiera ciekawe opinie:
Pat Fry "Myślę, że Red Bull jest przed wszystkimi w tej chwili. Być może pół sekundy. Zgadujemy dane o poziomach paliwa wykorzystywanych na testach, ale chciałbym powiedzieć, Red Bull jest pomiędzy pięć a siedem dziesiątych sekundy przed wszystkim innym. Myślę, że będzie to [czołówka] Red Bull, potem McLaren i Lotus blisko siebie, a potem my."
Bob Bell: "Myślę, że Red Bull ma pewną przewagę (...) ale nie sądzę, że tak dużą jak w zeszłym roku. Są numerem 1, następnie McLaren a potem my, Lotus i Sauber- wszyscy przed Ferrari, ale niedaleko za McLarenem".
Pat utrzymuje poziom (dobrze obliczonej?) autokrytyki, zaś konkurent poszedł po bandzie. Ciekawe czy tak surowa ocena się sprawdzi.