GP Australii 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez cravenciak N mar 18, 2012 19:34  Re: GP Australii 2012

Forum wróżbiarskie naprzeciwko.
Obrazek
ObrazekObrazek#UnbanDlaMastera
Avatar użytkownika
cravenciak
 
Dołączył(a): Cz mar 11, 2010 20:05

Postprzez bohdi N mar 18, 2012 19:40  Re: GP Australii 2012

Ja jestem pod wrażeniem jak mizerną ironią ostatnio wojujesz. Interesujące.

No i po co, i po co....
Przy kilkukrotnym odtwarzaniu onboardu nie dopatrzyłem się śladów naciskania przez Grosjeana przycisku ogranicznika. Widziałem za to kłopoty z wbiciem drugiego biegu, więc z całym szacunkiem dla p.kierowcy co spędził kilka dobrych lat w bolidach, póki nie zobaczę wiążącego dowodu fotograficznego/filmowego/telemetrycznego na wbicie ogranicznika, pozostanę przy swoim.

Masz do tego święte prawo.
Z onboardu, zgadzam się, niejednoznacznie to wygląda, jednakże faktycznie trzyma palce w okolicach limitera. Tu również chodzi o min. to "szarpniecie głową" (jak celnie ktoś zauważył) zwiazane z nagła redukcją prędkości przyspieszającego bolidu. Przy kłopotach z wrzuceniem 2 biegu (będąc ciągle na pierwszym) takie szarpniecie i zwolnienie cięzko wytłumaczyć. Przy braku dostepu do telemetrii, ja zostanę przy opinii Brundl'a.
Znam Twoje zdaje o Grosjeanie. Wyraziłeś je aż nadto dobitnie w pewnym (chyba już nieistniejącym) poście, wyrażającym ubolewanie nad zwolnieniem Algersuariego i wejściem do F1 takiego "zera" (tak to było?) jak Grosjean, więc pozwolisz, że tak jak ci komentatorzy incydentem, ja nie będę sobie zawracał głowy Twoimi wysoce obiektywnymi ocenami rzeczonych wydarzeń.

Ależ proszę Cię bardzo. I vice versa. Chciałbym jedynie zwrócic uwagę, iz nie wyrażałem "głębokiego ubolewania" nad JA, jedynie porównałem go z Romanem.
Tak, mam swoje, subiektywne zdanie na temat Grosjean'a. I bardzo chciałbym je zmienić po tym sezonie (mam nadzieję, że tak się stanie). Niemniej jednak, mojej oceny dzisiejszego występu nie zmienię.
I tak na marginesie, po jaką ch....ę tak agresywnie?
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez hideto N mar 18, 2012 19:47  Re: GP Australii 2012

Mexi napisał(a):Pytałeś się o Vettela, to jego się czepiam. Pojechał dobry wyścig, ale odrobinę bezbarwny. Takim występem na pewno nie przekona niedowiarków o swojej klasie.

Niedowiarków to Vettel nigdy nie przekona ;-)

No chyba, że go wsadzimy do HRT i ruszając z boksu zdubluje wszystkich 2 razy. Wtedy ta część co najbardziej marudzi niechętnie przyznałaby rację, że Vettel jednak coś potrafi.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SV_Poland N mar 18, 2012 19:58  Re: GP Australii 2012

Hideto .
No co ty. Zawsze sie doszukaja czegos. Albo pwoiedzą ,ze za pieniadze ze sprzadarzy Redbulla przekupił kierowców xd
,,Słyszę to w kółko: ‘Vettel wygrywa tylko dlatego, że ma najlepszy samochód’ – powiedział Norbert Vettel -Najpierw trzeba jednak dostać się do najlepszego samochodu, a Sebastian ciężko pracował, by się tam znaleźć.''
Avatar użytkownika
SV_Poland
 
Dołączył(a): N mar 18, 2012 18:37

Postprzez SirKamil N mar 18, 2012 19:59  Re: GP Australii 2012

Tylko tyle
bohdi napisał(a):Masz do tego święte prawo.
Z onboardu, zgadzam się, niejednoznacznie to wygląda, jednakże faktycznie trzyma palce w okolicach limitera. Tu również chodzi o min. to "szarpniecie głową" (jak celnie ktoś zauważył) zwiazane z nagła redukcją prędkości przyspieszającego bolidu. Przy kłopotach z wrzuceniem 2 biegu (będąc ciągle na pierwszym) takie szarpniecie i zwolnienie cięzko wytłumaczyć.


Nieprawda. W sekwencyjnych skrzyniach jednosprzęgłowych, nawet tych stosujących technologie tzw. nieprzerwanej transmisji, wbicie kolejnego biegu MUSI poprzedzić wypięcie zębatek biegu poprzedzającego. Skrzynia zwolniła pierwszy bieg, nie wbijając drugiego.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez bohdi N mar 18, 2012 20:33  Re: GP Australii 2012

...czyli, będąc w położeniu neutralnym skrzyni biegów, zgodnie z zasadami fizyki bolid zacznie zwalniać ruchem jednostajnie opóżnionym, a nie gwałtownie "szarpać" ;) .
Zgadza się, że bez telemetrii jednoznacznie tego nie da się rozstrzygnąć.

Obrazek
Całe video w innym temacie.
Ostatnio edytowano N mar 18, 2012 20:46 przez bohdi, łącznie edytowano 1 raz
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez cichy N mar 18, 2012 20:39  Re: GP Australii 2012

Wybaczcie za spore opóźnienia... :?



+ ostatnie okrążenie i wypadek Pastora
+ Kamui vs Kimi
+ Restart
+ Groszek out

+



+ Vettel out w FP3
+ Alonso out w Q2
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez Mexi N mar 18, 2012 20:45  Re: GP Australii 2012

A może po prostu Groszek pozostał na jedynce i szarpnęło go na odcięciu?
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez SirKamil N mar 18, 2012 20:48  Re: GP Australii 2012

Nieprawda. Utrata siły ciągu generującej przeciążenie ponad 1 G w połączeniu z opóźnieniem wynikającym z dużego oporu już przy 100 km/h to szarpnięcie. F1 to brutalna maszyna nie autobus miejski wrzucony na luz.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez AleQ N mar 18, 2012 21:35  Re: GP Australii 2012

Niezły wyścig. Jedyny minus to oczywiście durnowaty wyjazd SC , który był niepotrzebny :???:
Button - rewelacyjny start, potem tylko kontrolował przewagę
Vettel - mocne tempo cały wyścig, ale wygrać z Guzikiem nie miał szans
Hamilton - bezbarwnie, ale przynajmniej dowiózł podium
Webber - strasznie niewidoczny dziś na torze
Alonso - genialny wyścig, jechał jak profesor
Merol - niby pechowo ( MSC) ,ale Rosberg dziś jechał raczej słabo
Maldonado - wypadek niczym LH z Monzy '09 :lol: Ale widać u niego poprawę
Grosjean - pechowy wypadek, ale jest potencjał
Raikkonen - jak na powrót nieźle, choć jeszcze nie jest to, na co fani od niego oczekują
Sauber - wielkie brawa za wynik :)
Massa - w 2013 r nie widzę go w F1

W Malezji liczę na lepszy wynik Ferrari :D
Ostatnio edytowano N mar 18, 2012 22:00 przez AleQ, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
AleQ
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 14:47
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez cravenciak N mar 18, 2012 21:37  Re: GP Australii 2012

Merol - spodziewałem się tego,że kierowcy schrzanią sprawę


O ile Rosberg jechał średnio i końcowe problemy nie zmieniły obrazu jego jazdy, o tyle Schumacher nic nie schrzanił. Wręcz przeciwnie, nie chcę się bawić w gdybologię ale prawdopodobnie skończyłby tam gdzie Vettel.
Obrazek
ObrazekObrazek#UnbanDlaMastera
Avatar użytkownika
cravenciak
 
Dołączył(a): Cz mar 11, 2010 20:05

Postprzez Marker N mar 18, 2012 21:42  Re: GP Australii 2012

Jedyny minus to oczywiście durnowaty wyjazd SC , który był niepotrzebny :???:


Jak inaczej mogliby zabrać tego Caterhama ?
Avatar użytkownika
Marker
 
Dołączył(a): Wt sie 04, 2009 13:42
Lokalizacja: Choroszcz
GG: 4354013

Postprzez mago N mar 18, 2012 21:45  Re: GP Australii 2012

A ciężarówka, która jechała po Caterhama przejechałaby między bolidami i jeszcze wszystkie powyprzedzała.

P.S. Tekst Borówy był akurat wtedy dobry. "Drodzy państwo, to oczywiście nie jest nowy rodzaj bolidu." Czy jakoś tak :twisted:
"Lepiej po cichu robić swoje, a potem zaskoczyć wynikiem." - RK
Avatar użytkownika
mago
 
Dołączył(a): Wt lip 06, 2010 12:35

Postprzez hideto N mar 18, 2012 21:46  Re: GP Australii 2012

cravenciak napisał(a):
Merol - spodziewałem się tego,że kierowcy schrzanią sprawę


O ile Rosberg jechał średnio i końcowe problemy nie zmieniły obrazu jego jazdy, o tyle Schumacher nic nie schrzanił. Wręcz przeciwnie, nie chcę się bawić w gdybologię ale prawdopodobnie skończyłby tam gdzie Vettel.

Raczej bez szans. P5 to byłby dzisiaj maks dla MSC. RBR wydymałby go strategią. Miał przecież bolid jakieś 0.8s wolniejszy.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez buczu N mar 18, 2012 21:59  Re: GP Australii 2012

Marker napisał(a):
Jedyny minus to oczywiście durnowaty wyjazd SC , który był niepotrzebny :???:


Jak inaczej mogliby zabrać tego Caterhama ?


Durnowaty o był pomysł na pozostawienie bolidu na środku prostej startowej. Mógł się witek pokusić o dotoczenie do końca pit wall.
Obrazek
D. Morelli: Robert ma bardzo silny charakter i przezwycięży to!!!
Avatar użytkownika
buczu
 
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 20:20
Lokalizacja: Nysa/Wrocław
GG: 6295396

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości