GP Australii 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez McMarcin N mar 18, 2012 9:44  Re: GP Australii 2012

No i pierwszy wyścig za nami. Odczucia - generalnie subiektywne. Bo ciężko obiektywnie coś stwierdzić po pierwszym wyścigu. W kwalifikacjach błyszczały McLareny, a Ferrari skazywano na walkę poza pierwszą 10-tką. RBR jakoś bezbarwnie rozpoczęło quale. W wyścigu było trochę inaczej. Kiepski start Lewisa, niezły Jensona. Button, znany z jazdy na oszczędzanie opon, kontrolował cały wyścig. Bo niestety przy Pirelli kapitalne znaczenie ma właśnie umiejętność oszczędzania opon. Gdy stawka jest tak wyrównana czasowo - nawet jeden dodatkowy zjazd do boksów powoduje odpadnięcie z walki o zwycięstwo.

Wyścig mógł się podobać - było sporo walki na torze. Zapowiada się mocna walka pomiędzy McLarenami i Red Bullami. Mercedes wydaje się być szybki ale w Australii mieli sporego pecha. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o Ferrari - kiepskie kwalifikacje, w wyścigu Alonso pojechał dość poprawnie - widać jednak, że ten bolid lubi degradować opony. Widoczny jest pewien progres Williamsa. Pastor długo walczył z Alonso. Bruno miał pecha podczas startu, jednak później ostro przebijał się do góry. Kulminacją była zaś ostra walka z Massą.

Lotus Renault jest sporą zagadką, ponieważ Romain szybko odpadł z wyścigu, ale w kwalifikacjach pokazał szybkie tempo. Kimiemu trzeba dać jeszcze 2-3 wyścigi aby ponownie wgrał się w Formułę 1. Iceman pojechał niezły wyścig, jak na dwuletnie pauzowanie. Na pewno mądra i spokojna jazda opłaciła się zdobyczą punktową. Na dość szybie wyglądają też bolidy Saubera. Force India - typowany jako pewna niespodzianka tego sezonu, zawiódł.

Co jeszcze? Przemiana Hamiltona. Brak wariackich wyczynów, spokojna jazda po punkty i wynik dla zespołu. Lewis wyniósł nauczkę z poprzedniego sezonu i dobrze. Massa - kompletnie zagubiony, jakby debiutował za kierownicą Ferrari. Czyżby Kubica miał dostać szansę na jazdę w Scuderii jeszcze w tym sezonie?
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez baron N mar 18, 2012 9:47  Re: GP Australii 2012

1.Jenson Button - Świetny wyścig w wykonaniu Jensona. Wyprzedził Lewisa po starcie i trzymał świetne tempo. Czyżby mistrz świata? :-P :dobrze:
2.Sebastian Vettel - Trochę szczęścia w końcowym wyniku Sebastiana. Jednak mimo wszystko występ Vettela na plus. :dobrze:
3.Lewis Hamilton - Coś nie poszło Lewis'owi. Najpierw strata pozycji na starcie, potem problemy z ogumieniem i na dodatek strata pozycji na rzecz Vettela. :źle:
4.Mark Webber - Dobre tempo Marka, choć niemrawo. Z wyprzedzaniem były problemy i ze startem(jak zwykle), ale pojechał poprawny wyścig. :dobrze:
5.Fernando Alonso - Masakra. Z takiego szrota wyciągnąć 5 miejsce, to nie lada wyczyn. :dobrze:
6.Kamui Kobayashi - Bardzo dobra jazda i jak zwykle pokazanie świetnej walki na torze. :dobrze:
7.Kimi Raikkonen - No niby nie pojechał genialnie, ale są punkty, po tak ciężkich kwalifikacjach. :dobrze:
8.Sergio Perez - Awans z ostatniej pozycji na ósmą pokazuje jak dobrym jest kierowcą. Moim zdaniem po Buttonie Man of the Race. :dobrze:
9.Daniel Ricciardo - Przyzwoita jazda Australijczyka. :dobrze:
10.Paul di Resta - Niewidoczny, ni z stąd ni z zowąd, a zdobywa 1 punkt. :źle:
11.Jean-Eric Vergne - Nie ustępował bardziej doświadczonemu koledze. :dobrze:
12.Nico Rosberg - Podobnie jak di Resta, niemrawo, jeszcze ta strata miejsc w końcówce. To nie był jego dzień. :źle:
13.Pastor Maldonado - Głupi błąd przyćmił dobrą jazdę Wenezuelczyka. A mogła być duża zdobycz punktowa. :źle:
14.Timo Glock - Też niewidoczny, choć to najlepsze miejsce Marussii. :bezradny:
15.Charles Pic - Jak wyżej :bezradny:
16.Bruno Senna - Słabo, nie pojechał na możliwości bolidu. I jeszcze ta kolizja z Felipe. :źle:

Niesklasyfikowani

Felipe Massa - Moim zdaniem najgorszy dzisiaj kierowca na torze. Ja rozumiem, że bolid słaby, ale dać się tak objeżdżać? :źle:
Heikki Kovalainen - Podobnie jak Marussia, również niewidoczny, z tym, że oni dojechali. :bezradny:
Witalij Pietrow - Jak wyżej :bezradny:
Michael Schumacher - Pech. A mogło być dobre miejsce. :bezradny:
Romain Grosjean - Najpierw slaby start, potem kolizja z Pastorem. Widać presja go zjadła, jednak wynik z kwalifikacji dobrze rokuje. :bezradny:
Nico Hulkenberg - Bez oceny. :bezradny:
baron
 
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 13:15
Lokalizacja: Konin

Postprzez xdomino996 N mar 18, 2012 9:50  Re: GP Australii 2012

Ja tez opisze część stawki:
-Button dobry wyścig ,zrobił dokładnie to co robił w zeszłym roku Vettel
-Vettel dobry wyścig ,ale dużo szczęścia Michael by mi tak łatwo miejsca nie oddał
-Hamilton kurde liczyłem na więcej ,ale chociaż dojechał na 3 miejscu
-Webber dobry wyścig start przeciętny ale po tej kanapce tam to dziwne że nic się nie stało
-Alonso bdb wyścig pokazał że tym czymś może szybo jechać
-Maldonado dobry wyścig do ostatniego okr... po części trochę pecha ,ale szefostwo Williamsa nie będzie zadowolone
-Kobayashi również bdb nie liczyłem na tak dobry wyścig P6 jest super wynikiem dla nich (częściowo dzięki szczęściu)
-Perez jak na wyścig z 22 pola P8 jest sporym zaskoczeniem strategia 1 postoju była ryzykowna i omal na końcu Perez nie wypadł z pierwszej dziesiątki ,ale cały jego wyścig godny podziwu
-Kierowcy Toro Rosso pojechali według mnie przeciętnie Ricciardo spory pech na starcie ,a Verne według mnie nie jest tak rewelacyjny jak to próbuje wmówić Borowczyk...
-Raikkonen dobry wyścig ale bez szału
-Romain dobre Q ,ale Maldonado zepsuł mu wyścig szkoda myśle że P5 było dziś w zasięgu ,szkoda tego przydławienia na starcie
-Kierowcy Mercedesa ,dla mnie porażka jak na niby 2 team w stawce strata 1 s na okr jest porażką do tego pech kierowców i punkty uciekły
-Kierowcy Force India tragedia dobrze że zmieniłem typy w GPM w piątek bo gdybym nie zmienił to miałbym raptem 1 pkt za cały team .... sądziłem że powalczą w pierwszym wyścigu poza tym testy tak mówiły
-Kierowcy Caterhama pech i nadal sporo brakuje to starych teamów
-Kierowcy Marussi kiepsko no ale co chociaż dojechali :grin:
No i na koniec dwaj najgorsi kierowcy dzisiejszego dnia wedlug mnie.
-Massa tragedia co on tutaj robi Alonso 5 a on się pewnie by nawet pkt nie zdobył
-Senna według mnie Pastor pokazął że bolid stać na walkę z Sauberem i Ferrari ,ale dziś Senna po prostu nie nawiązał tej walki tak samo odstawał w Q pytanie tylko czy to poprzez zmianę środowiska (nowy team) czy po prostu Bruno tak odstaje od Maldonado
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez axel N mar 18, 2012 9:52  Re: GP Australii 2012

Nie ma 100% dominacji jednego zespołu. Lepsza forma jednego, czy drugiego, będzie w dużej mierze zależna od charakterystyki toru. I to w tym sezonie będzie najlepsze, bo po Australii jeszcze nie znamy tak na 100% rozkładu sił. Fajnie też, że młodzi gniewni potwierdzili swoją formę po kwalifikacjach i w środku stawki zapewniają nie mniejsze emocje jak na przedzie.

btw.
cichy mam nadzieję, że masz onboard lawety :rotfl:
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez Shaitan N mar 18, 2012 9:53  Re: GP Australii 2012

baron napisał(a):Romain Grosjean - Najpierw slaby start, potem kolizja z Pastorem. Widać presja go zjadła, jednak wynik z kwalifikacji dobrze rokuje. :bezradny:

Problem ze skrzynią biegów. Jego reakcja startowa była ok, na powtórce widać było, że wrzucając drugi bieg szarpnęło samochodem, co spowodowało wyprzedzenie go przez 3 rywali.
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez mago N mar 18, 2012 10:01  Re: GP Australii 2012

Najlepszy kierowca wyścigu - zdecydowanie JB! po prostu świetny wyścig, świetnie wykonał swoją robotę, czego nie można powiedzieć o Lewisie bo w porównaniu do Buttona wyglądał bezbarwnie
Najgorszy kierowca wyścigu - wiadomo, Felipe, chłopak po prostu nie ogarnia

Trochę zawiódł Mercedes, jednak Rosberg miał pecha w końcówce z Perezem.
W Lotusie za to Groszek się nie popisał, ale Kimi nieźle odrobił :grin: Jak jeszcze zacznie ogarniać co się dzieje na torze (ach te niebieskiego flagi :-D ) to już w ogóle.

Alonso też się dzisiaj popisał. Z takim bolidem to bardzo wysokie miejsce. Nie wiem czy ktokolwiek inny lepiej by to zrobił.
"Lepiej po cichu robić swoje, a potem zaskoczyć wynikiem." - RK
Avatar użytkownika
mago
 
Dołączył(a): Wt lip 06, 2010 12:35

Postprzez McMarcin N mar 18, 2012 10:06  Re: GP Australii 2012

Senna według mnie Pastor pokazął że bolid stać na walkę z Sauberem i Ferrari ,ale dziś Senna po prostu nie nawiązał tej walki tak samo odstawał w Q pytanie tylko czy to poprzez zmianę środowiska (nowy team) czy po prostu Bruno tak odstaje od Maldonado


Z Bruno jest ten problem, że najpierw jeździł w słabiutkim HRT, później dostał szansę jazdy w kilku wyścigach w Renault. Teraz zaczyna nowy sezon w nowym bolidzie. Poza całym sezonem z HRT facet nie miał do tej pory szansy na dobre wgranie się w zespół i bolid. Przyczyną mogą być ograniczenia w testach przedsezonowych. Kiedyś kierowca ćwiczył ile tylko mógł i chciał. Dziś tego nie mamy. Poczekajmy z oceną Bruna jeszcze kilka wyścigów.
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Anderis N mar 18, 2012 10:08  Re: GP Australii 2012

McMarcin napisał(a): Poczekajmy z oceną Bruna jeszcze kilka wyścigów.

A już na pewno co najmniej jeden wyścig. Dzisiejszy dzień był jednym wielkim kompromisem spowodowanym przez puknięcie na starcie przez jednego z rywali (bez winy Bruno IMO). Potem był zjazd do boksu, zmiana strategii itp. I tak w sumie odrobił kawał czasu biorąc pod uwagę, gdzie znajdował się w trakcie kolizji z Massą.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez slipstream N mar 18, 2012 10:12  Re: GP Australii 2012

Button poza konkurencją od początku. Pełen spokój, i mam nadzieję ze do końca sezonu pokaże wszystkim kaczkodziobom jak należy robić bolidy (tak wiem, argument zupełnie niemerytoryczny, triumf "normalnego" auta po prostu cieszy)

W Ferrari jeśli Alonso dodaje od siebie 0,6, sekundy, to Massa je dodatkowo zabiera przez co Ferrari ma straty 1,2 sekundy, i dokładnie tak to wygląda na torze. Mimo wszystko szacun dla Fernando za wyciągnięcie z tego czerwonego czegoś wyniku.

Lotus - chyba jedyne co można napisać to widać że potencjał jest, na potwierdzenie trzeba jednak wciąż chwilę poczekać.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez marcin191994 N mar 18, 2012 10:15  Re: GP Australii 2012

Jestem zaskoczony wynikiem Alonso. Startował z odległej pozycji bo dopiero z 12 a potrafił tym Ferrari co nie jest jakieś bardzo szybkie na ten czas wycisnąć na 5 miejsce. Felipe niestety nie daje rady, także świetny wyścig Buttona
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
marcin191994
 
Dołączył(a): Pt sty 28, 2011 0:31
Lokalizacja: Ogrodzieniec
GG: 9325742

Postprzez Anderis N mar 18, 2012 10:15  Re: GP Australii 2012

W Lotusie jest na pewno duży potencjał. Moim zdaniem spokojnie mogą być 2-3 siłą w stawce w wielu wyścigach. Podczas obserwowania czasów dzisiaj w wyścigu miałem takie: :o oczy patrząc, jak Maldonado doganiał Mercedesy, Ferrari i Red Bulle. Chwilę potem Raikkonen wyrwał się na chwilę z tłoku i jechał jeszcze szybciej, niż Maldonado.

Oj, ładnie się stawka przemieszała. Lubię to :dobrze:
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez bohdi N mar 18, 2012 10:25  Re: GP Australii 2012

Shaitan napisał(a):
baron napisał(a):Romain Grosjean - Najpierw slaby start, potem kolizja z Pastorem. Widać presja go zjadła, jednak wynik z kwalifikacji dobrze rokuje. :bezradny:

Problem ze skrzynią biegów. Jego reakcja startowa była ok, na powtórce widać było, że wrzucając drugi bieg szarpnęło samochodem, co spowodowało wyprzedzenie go przez 3 rywali.


Nie było żadnych problemów ze skrzynią. Romain sam się pogubił na starcie. Od razu zwrócił na to uwagę Brundle.

Co ciekawe, podobno zaraz po wyścigu, Alonso zarządał, jak to "politycznie" ujął Martin, "radykalnych zmian w zespole" jeszcze przed Malezją. Następny tydnień może być bardzo ciekawy u Czerwonych.

Brawa dla Buttona, Vettela, oczywiście Alonso no i Pastora. Co do tego ostatniego, tak do końca nie jestem pewien czy to był jego błąd. Zarówno z "onboardu" jak i z innych ujęć ten ostatni przejazd niczym nie różnił się od poprzednich.
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez Petros N mar 18, 2012 10:27  Re: GP Australii 2012

Witam

Największe zaskoczenie na plus:
Button, Sauber, bolid Wiliams'a
Zaskoczenie na minus
- tempo wyścigowe Mercedesa.... Wielka szkoda bo mamy tylko 2 czołowe zespoły a tak by były 3. Ale przynajmniej mercedesy będą startowały z 1 lub 2 linii dzięki nowemu systemowi F duct.
- Kierowcy Wiliams'a. Mieli super czasy nawet na poziomie Alonso/Wbber ale nic z tego nie wyszło przez błędy kierowców.
F1
Avatar użytkownika
Petros
 
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 19:06

Postprzez Anderis N mar 18, 2012 10:30  Re: GP Australii 2012

Ktoś czyta moje posty o Bruno? Jaki on kosztowny błąd dzisiaj niby popełnił?
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez xdomino996 N mar 18, 2012 10:32  Re: GP Australii 2012

Anderis napisał(a):Ktoś czyta moje posty o Bruno? Jaki on kosztowny błąd dzisiaj niby popełnił?

Błędu nie popełnił ,ba po starcie dużo stracił ,ale cały wyścig jakiś taki bez rewelacji chyba że uszkodzenia zrobiły swoje
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości