GP Malezji 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Marker N mar 25, 2012 13:07  Re: GP Malezji 2012

Cięcia kosztów ok,


I na czym polegają te cięcia kosztów ? Przecież to wszystko takie, że ta Formuła 1 to taka oh i ah, teraz wprowadzą nowe jednostki, o mniejszej pojemności, bardziej zielone. :-?
Avatar użytkownika
Marker
 
Dołączył(a): Wt sie 04, 2009 13:42
Lokalizacja: Choroszcz
GG: 4354013

Postprzez patgaw N mar 25, 2012 13:08  Re: GP Malezji 2012

Carlo's napisał(a):
Narain "zawalidroga" Karthikeyan dziś pokrzyżował plany Buttona i Vettela...będzie wiele podzielonych komentarzy odnośnie tych incydentów.


Zgadza sie ... beda podzielone zdania.
Jaka byla w tym jego wina, ze Button a potem Vettel wjechali w niego?


I to co Kochanski powiedzial....
Po co Pirelli robilo full wety skoro, gdy tylko jest potrzeba ich uzycia to mamy sc/red flag.
Widocznosc byla dobra, jedynie w jednym zakreci zrobila sie mala kaluza...
Ostatnio edytowano N mar 25, 2012 13:11 przez patgaw, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Dasqez N mar 25, 2012 13:09  Re: GP Malezji 2012

Świetny wyścig, bardzo emocjonujący, chociaż początkowo sędziowie jak zwykle odwalili szopkę. Pozostawiam bez komentarza większego.

Brawo Alonso, pokazał dzisiaj klasę w kiepskim bolidzie dominując większość wyścigu. Ogromne słowa uznania dla Pereza, chłopak pokazał, że ma cojones i jest w stanie nawiązać walkę z najlepszymi. Szkoda McLarenów, liczyłem na wiele więcej, pozostaje niedosyt. W Lotusie średnio na jeża, niezła jazda Kimiego, natomiast znów błąd Grosjeana, szkoda, mogły być niezłe punkty. Mercedes chyba rzeczywiście zżera opony bo tempo wyścigowe Schumiego i Rosberga było masakrycznie słabe w wyścigu, a miało być tak pięknie. W Red Bullu znowu jakąś szopkę odpierniczają, tyle dobrze, że Mark objechał Vettela dzisiaj. Z dwojga złego lepiej w tę stronę :) Na + Force India i Vergne.

Sezon zapowiada się po dzisiejszym wyścigu jeszcze ciekawiej!
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ziolek10 N mar 25, 2012 13:09  Re: GP Malezji 2012

zazwyczaj nie oceniam kierowcow, ale wyscig swietny, tak wiec raz mozna :P

1. Alonso - świetny wyścig, to co podkreślał Maurycy, im mniej sucho, tym mniej sie samochod liczy, a bardziej kierowca - Alonso pokazal to dzis w 100 procentach
2. Perez - NIE-SA-MO-WITE jakim tempem dzis jechal! cos czulem, ze nie moze byc tak wspaniale, no i popelnil ten blad, ale po takim wyscigu podium zasluzone :grin:
3. Hamilton - równo, ale bez szału - musi sie bardziej postarac w wyscigu
4. Webber - jw. tylko kwalifikacje tez musi poprawic
5. Raikkonen - ładny wyscig, aczkolwiek stac go i Lotusa na wiecej
6. Senna - nie wiem co się z nim stało na początku, ale niesamowicie się przedarl do przodu
7. di Resta - "decent race" :D
8. Vergne - świetny wyscig, szczena mi opadla jak widzialem, ze wytrzymal poczatek na przejsciowkach :o
9. Hulkenberg - tak jak jego kolega z zespołu
10. Schumacher - ma strasznego pecha, aczkolwiek oczekiwalem czegos wiecej w drugiej czesci wyscigu - ale z tempem kwalifikacyjnym bardzo dobrze
11. Vettel - na pewno nie jest tak dobrze jak w zeszlym roku, aczkolwiek szlo mu dosc dobrze do czasu tego pechowego zderzenia z Narainem - raczej race incident (nie skomentuje tego BOX, BOX, BOX/STAY OUT/STOP...)
12. Ricciardo - bardzo dobrze, aczkolwiek myslalem, ze tak jak Vergne, tez cos ugra
13. Rosberg - on juz chyba nigdy nie wygra, a zwlaszcza po takim wyscigu
14. Button - stracił conajmniej 2 miejsce dziś - wina jego przy zderzeniu z Narainem
15. Massa - Boże, dopomóż....
16. Pietrow - tak naprawde, to nic zlego chyba nie mozna tu powiedziec
17. Glock - jw.
18. Kovalainen - jw. choć ładnie odrobił te wszystkie pozycje
19. Maldonado - ten to ma pecha! :D
20. Pic - tylko raz go dzis w TV widzialem :lol:
21. Karthikeyan - dziś raczej tylko przeszkadzał, choć nie wskazywałbym jego winy w obu zderzeniach
22. de la Rosa - niewidoczny jak Pic

NU. Kobayashi - poczatek niemrawy, potem lepiej, a czemu sie wycofal to nie wiem :smile:
NU. Grosjean - po 30 sekundach zepsuł sobie i Michaelowi - a przynajmniej tak sie zapowidalo - swietny wyscig. Musi polepszyc swoje wyscigi, bo kwalifikacje sa jak na razie super
Obrazek
Avatar użytkownika
Ziolek10
 
Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 15:22

Postprzez Karol N mar 25, 2012 13:10  Re: GP Malezji 2012

Ciekawostka - nikt dziś nie przekroczył 300km/h na speed trapie.
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez im9ulse N mar 25, 2012 13:12  Re: GP Malezji 2012

popadało i się od razu ciekawiej zrobiło, mimo zawalonego wyścigu przez Jensona oglądało mi się wybornie. Perez ze świetną spokojną jazdą ala Vettel w TR na Monzie. Świetny wyścig Nando, tym bardziej patrząc na poziom konstrukcji Ferrari. RedBulle bez wyrazu co cieszy :rotfl: Mercedesy znów pechowo, mają jak na razie jeden jedyny punkcik a bolid praktycznie drugi-trzeci w stawce. Kimas fachowo też pojechał...największy przegrany wyścigu mimo wszystko Button, bez tego potrącania Naraina było by zwycięstwo. Teraz dłuższa przerwa, się zobaczy jak bardzo Puszki nadgonią...
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Anderis N mar 25, 2012 13:17  Re: GP Malezji 2012

im9ulse napisał(a):Mercedesy znów pechowo, mają jak na razie jeden jedyny punkcik a bolid praktycznie drugi-trzeci w stawce.

Może pod względem tempa kwalifikacyjnego, bo jeśli chodzi o wyścigowe, to IMO są gorsi od McLarena, Red Bulla, Lotusa, Ferrari, Williamsa i Saubera, czyli na 7 miejscu w najlepszym razie...

Chociaż w zeszłym roku też zaczęli podobnie, a potem się jakoś wydźwignęli na to czwarte miejsce. No ale na pewno nie można powiedzieć, że na chwilę obecną mają drugi-trzeci bolid w stawce pod względem predyspozycji do osiągania wysokich lokat w wyścigu.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez Endrju Szopen N mar 25, 2012 13:31  Re: GP Malezji 2012

Po GP Malezji mam wrażenie, że było podczas jego tak dużo kierowców, którzy swoją jazdą wybili się ponad przeciętność, że to jest aż niesamowite... Piękne czasy mamy w F1, naprawdę! I tak naprawdę tylko dwóch kierowców uznałbym za pewnego rodzaju dno podczas zawodów, a mianowicie Felipe Massa i Nico Rosberg. Ci panowie znaleźli się - oczywiście według mojego, subiektywnego zdania - poniżej linii przeciętności, którą duża część kierowców dzisiaj przekraczała w drugą stronę.
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Michal2_F1 N mar 25, 2012 13:45  Re: GP Malezji 2012

Niesamowite po prostu - Fernando wygrywa wygrywa wyścig w siódmym najszybszym bolidzie w stawce :D

Jeszcze do tego wspaniałe widowisko i podopieczny Ferrari na drugim miejscu :D

FORZA FERRARI!
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez Kazik N mar 25, 2012 13:48  Re: GP Malezji 2012

Endrju Szopen napisał(a): Piękne czasy mamy w F1, naprawdę! I tak naprawdę tylko dwóch kierowców uznałbym za pewnego rodzaju dno podczas zawodów, a mianowicie Felipe Massa i Nico Rosberg. Ci panowie znaleźli się - oczywiście według mojego, subiektywnego zdania - poniżej linii przeciętności, którą duża część kierowców dzisiaj przekraczała w drugą stronę.

Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Apropo tego niesamowitego wyścigu to o ile wynik Buttona i Vettela był po prostu pechem tych kierowców to w przypadku Mercedesa potwierdziły się niestety obawy większości o ich tempo wyścigowe (opony).
O ile Maldonado (zwłaszcza w Australii) i Senna (dzisiaj) potwierdzili swoją wartość dla zespołu to Grosjean ma to wszystko dopiero przed sobą.Dość znamiennie wyglądało to,że był jedynym,który nie przystąpił do restartu.
O Alonso dużo mówić nie trzeba bo kaliber kierowcy jest powszechnie znany ale Sergio (Checo) w/g mnie jest bohaterem dzisiejszego wyścigu bez względu na to jak pomogły mu strategia i pogoda.
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez AleQ N mar 25, 2012 14:11  Re: GP Malezji 2012

Niesamowity wyścig:
Alonso - pokazał dziś kto jest najlepszm kierowcą w stawce
Perez - :brawo: :popijawa: BRAWO!!!! Ja liczę już na jego angaż w połowie sezonu do SF
McLaren - oni chyba nigdy nie nauczą się wygrywać, ich pit stopy dziś to tragedia :dusi:
Raikkonen - bardzo dobrze, końcówka w swoim stylu :D
Red Bull - można powiedzieć, że gdy bolid nie jest najlpeszy to "miszczunio" się gubi. Newey na szczęście nie ma pomysłów na poprawę osiągów. Tak trzymać :dobrze:
Massa - to jest w tej chwili antykierowca...
Merol - po co oni nastawiają się na kwal , skoro w wyścigach mają problemy? Już od 2 sezonów opony są ich przekleństwem
Reszta bez błysku, ale niektórym szczęscie pomogło zdobyć pkt ( FI i Vergne)
Avatar użytkownika
AleQ
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 14:47
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Kazik N mar 25, 2012 14:20  Re: GP Malezji 2012

AleQ napisał(a):Reszta bez błysku, ale niektórym szczęscie pomogło zdobyć pkt ( FI i Vergne)

To,że dzisiaj punkty mistrzowskie zdobyło dziewięć zespołów w/g mnie raczej pokazuje błysk u niektórych kierowców i chęć walki do końca wyścigu ,która się potem odpłaca.
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez marrak N mar 25, 2012 14:42  Re: GP Malezji 2012

Według mnie pokazuje że był deszczowy wyścig :P
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez GoRn N mar 25, 2012 15:21  Re: GP Malezji 2012

Sezon na razie wygląda dość obiecująco, wyścig ciekawy i wielkie brawa dla Williamsa w tym momencie mają już o 60% więcej punktów niż w całym zeszłym sezonie- i oby tak dalej :)
GoRn
 
Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 7:58

Postprzez Miki1910 N mar 25, 2012 15:32  Re: GP Malezji 2012

To i ja coś napiszę o wyścigu. ;)

Zacznę od pochwał. Największymi wygranymi są Alonso, Perez i Senna. Ferdek w bardzo słabym bolidzie pokazał, jak dobrym jest kierowcą. Przez cały wyścig nie popełnił najmniejszego błędu, dlatego znalazł się na najwyższym stopniu podium. Brawa dla Checo. Wspaniałe zawody w jego wykonaniu. Mimo, że stajnia kazała mu ochłonąć i być ostrożnym, on próbował zbliżyć się do Alonso, by go zaatakować, co przypłacił wyjazdem poza tor, na szczęście bez większych konsekwencji. Takie akcje mogą się jednak podobać. Wszyscy chwalą jego strategię, ja mam małe zastrzeżenia. Po wznowieniu wyścigu na obu postojach zjeżdżał 2 razy okrążenie za późno na zmianę opon. Tracił za każdym razem cenne sekundy, przez co stracił szansę na P1. Stajnia z Hinwil musi się jeszcze troszkę nauczyć. :) "Siostrzeniec słynnego Ayrtona Senny", jak to mawia pewien siwowłosy komentator naszej rodzimej stacji, pokazał natomiast, chyba pierwszy raz od kiedy jest w najbardziej elitarnym gronie kierowców, że ma jaja. Przebijanie się z ostatniej pozycji aż na P6. Chapeau bas!

Dobrze wypadli również Raikkonen, Vergne, Webber, di Resta i Hulkenberg. Iceman jechał dobrym tempem, nie popełniając błędów. Vergne zdobył swoje pierwsze punkty, co może zawdzięczać ryzykownej strategii oraz swojej dobrej jeździe. Przejściówki zamontowane w bolidzie debiutanta, aż do wywieszenia czerwonej flagi, wymagały dużych umiejętności od kierowcy, które Jean-Eric pokazał. Kangur wreszcie popisał się dobrym startem, a później jechał całkiem nieźle, unikając błędów. Nic głupiego nie zrobili również kierowcy Force India, dlatego znaleźli się na punktowanych pozycjach.

Przyzwoicie również Hamilton. McLareny w wyścigu nie pokazują niby tego, co w kwalifikacjach, ale Lewis nie popełniał błędów, w przeciwieństwie do jego mechaników, którzy zafundowali mu kilka dodatkowych sekund w boksach.

Teraz trochę soli. Zacznijmy od Schumachera i Rosberga. Michael popsuł nieco start, ale nie wyglądało to źle. Pech chciał, że trafił w niego Grosjean, który taką jazdą nie przysporzy Lotusowi wielu punktów. Problemem kierowców Mercedesa jest jednak nadmierne zużywanie opon, czego efektem jest kiepskie tempo wyścigowe. O ile Schumacher nie tracił przesadnie pozycji, nie zjeżdżał po nowe gumy, o tyle Rosberg pokazał znowu, że od kiedy jest w F1 nic specjalnego nie osiągnął. Dobre czasy w treningach, nie przekładają się u Nico na niezłe wyniki w kwalifikacjach i wyścigu. Moim zdaniem to zmarnowany talent.

Tak samo jak Massa, choć on w sumie nigdy nie miał takiego potencjału, jak Niemiec. Jazda poniżej krytyki, nieumiejętność zadbania o opony, olbrzymia strata do Alonso... Jest może za wcześnie, by o tym mówić, ale jeżeli nic się w najbliższym czasie nie zmieni, to jego fotek zajmie w przyszłym sezonie, albo jeszcze w ciągu obecnego ktoś inny, najprawdopodobniej Perez, a Brazylijczyk może zostać bez miejsca w stawce. Chyba, że zgłosi się po niego ktoś z maruderów.

Teraz trochę o Buttonie, Vettelu i... Karthikeyanie. Jenson do kolizji z Narainem radził sobie całkiem nieźle. Tak samo później, mimo problemów z degradacją opon. Ale czy Brytyjczyk myślał próbując wyprzedzić Hindusa, że ten odda mu pozycję bez walki? Karthikeyan nie pojechał jakimś idealnym torem, Guzik miał sporo miejsca, a i tak skończył w bolidzie HRT. Co innego z Vettelem. Aktualny mistrz świata również jechał bardzo dobrze, jednak przy próbie dublowania Hindus przebił mu oponę. Ciężko ocenić, kto zawinił, myślę jednak, że Narain, gdyż Niemiec był już niemal całym bolidem przed nim.

Całkiem fajny wyścig jechał również Maldonado. Pech chciał, że zawiodła go jednostka napędowa. Nieźle pod koniec pokazał się także Ricciardo. Całkiem niezłe tempo.

Nie zachwycił dziś Kobayashi. Mijany przez wielu, miał chyba jakieś problemy ze zużyciem opon. Auto nie miało w ogóle balansu. Wydaje mi się, że to wina Japończyka, bo jego meksykański kolega nie miał takich problemów. Widać kto dba o opony.

Jeżeli HRT nie zacznie od tak prostych czynności, jak opuszczenie toru w odpowiednim czasie, to zawsze będą skazani na porażkę. Dodatkowy "bonus" dla de la Rosy w postaci przejazdu przez boksy na pewno nie był czymś wspaniałym.

O pozostałych kierowcach się nie wypowiadam.

Największe zastrzeżenia mam jednak do kierownictwa wyścigu. Deszcz i od razu czerwona flaga. Zostawię tą decyzję bez komentarza. No może tylko zaproponuję opony typu monsoon. ;)
"Możemy uznawać zasady demokracji, ale i tak rację mam zawsze ja." (Hubert Wagner)

"Paweł na zagrywce, on ma tą zagrywkę rozrywkową, ale bardzo przykrą." (Zdzisław Ambroziak)
Avatar użytkownika
Miki1910
moderator
 
Dołączył(a): N sie 13, 2006 10:46
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości