GP Malezji 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez maiesky N mar 25, 2012 21:55  Re: GP Malezji 2012

manieq napisał(a):Normalnie dzisiaj myślałem, że zniosę jajko gdy na ekranie pojawiały się ciągle besty Sergio.

Od 32 do 39 okrążenia non stop Fastest Lap w jego wykonaniu. Początek byłby formalnie od 31go, ale przebił go ... zespołowy kolega Kamui :)
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez SirKamil N mar 25, 2012 21:56  Re: GP Malezji 2012

Shaitan napisał(a):Ekstra tabela, mistrzowska robota!!!
Myślę tylko, że mogłeś pominąć "kwiatek" Pereza z 50 okrążenia. Tak czy inaczej jego tempo było imponujące.


Rozważałem. Wtedy wyglądałoby to tak:
Obrazek
Nie sądzę aby Sauber był tak mocny zawsze (kazus PP Hulkenberga), ale to nie umniejsza ich sukcesu.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez zdekon N mar 25, 2012 21:58  Re: GP Malezji 2012

Wygląda na to że stawka się podzieliła na zespoły szybkie w kwalifikacjach i szybkie w wyścigu, jak widać ci drudzy wychodzą na razie na tym lepiej. Lotus i RBR wyglądają najbardziej optymalnie, chociaż ciężko coś powiedzieć o McLarenie liczyłem że po zmianie na opony na suchą nawierzchnię Hamilton ruszy w pogoń za Perezem, a tu się okazało że Perez był nawet szybszy. Teraz pytanie czy Sauber jest aż tak dobry w tempie wyścigowym czy w Pereza jadącego na drugiej pozycji z szansą na zwycięstwo coś wstąpiło :)
zdekon
 
Dołączył(a): Wt paź 06, 2009 21:38
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Adam1970 N mar 25, 2012 22:00  Re: GP Malezji 2012

maiesky napisał(a):
AleQ napisał(a):Perez - :brawo: :popijawa: BRAWO!!!! Ja liczę już na jego angaż w połowie sezonu do SF

To byłaby i dla kierowcy, i dla Saubera okrutna kara. Nie życzę im, by tak się stało.
Co tam się działo dzisiaj w kwaterze RBR? Nie mogli się zdecydować czy RETIRED czy STOP i mimo ostatecznej (przynajmniej my nie usłyszeliśmy dalszych, innych) decyzji o zatrzymaniu na torze Vettel jednak dojechał do mety. Co kombinował zespół?




- Całkowicie straciliśmy kontakt radiowy z Sebastianem, co oznaczało, że mogliśmy się z nim porozumiewać jedynie za pomocą tablic informacyjnych - powiedział Christian Horner. - Został uderzony przez bolid HRT w wyniku czego przebita została opona. Incydent spowodował również uszkodzenie kanału hamulców i ze względu na bezpieczeństwo chcieliśmy by zatrzymał bolid. Sebastian nas jednak nie słyszał i kontynuował wyścig. Na szczęście jego bolid dojechał do mety nienaruszony, jednak incydent pozbawił go dziś czwartej pozycji.

Źródło ESPN
Avatar użytkownika
Adam1970
 
Dołączył(a): N kwi 27, 2008 3:20

Postprzez rafaello85 N mar 25, 2012 22:15  Re: GP Malezji 2012

Zaczę od samego początku tzn,. od pseudoorganizacji całego wyścigu.
W dniu dzisiejszym, FIA po raz kolejny pokazała ( poprzez swojego ułomnego przedstawiciela - Whitinga ), że określenie "najlepsi kierowcy świata" ( w kontekście zawodników F1 ) jest pustym i nic nie znaczącym sloganem. Otóż, najwyraźniej w opinii Federacji, kierowcy F1 są totalnymi: tłumokami, kretynami i nieudacznikami, których nalezy prowadzać za rączkę podczas gorszych warunków pogodowych. Wystarczy, że kilka kropel deszczu spadnie więcej i już mamy wielokrążeniową procesję za SC :???: A gdy jego wysokość Charli uzna, że to za mało, bezceremonialnie wywiesza czerwoną flagę, wk przy tym wszystkich kibiców na trybunach i przed Tv!!! :? Ja to się dziwie, że kibice dalej kupują bilety i chodzą patrzeć na to FIA-Whitingowskie badziewie, bo inaczej tego określić się nie da. O ile jeszcze w tym roku rozważałem wyjazd na wyścig, o tyle teraz ( po kolejnym zakpieniu z kibiców i potraktowaniu kierowców jak nieudaczników życiowych ), wyzbyłem się takich myśli. Po prostu szkoda pieniędzy i nerwów.
Dzisiejsze warunki panujące na torze, nie było gorsze od tych, które panowały przed laty, a w których zawodnicy Jechali. To się po prostu w głowie nie mieści co te cymbaly odwalają! Gdyby to była F3 czy inna, niższa seria, to może bym się nawet specjalnie nie zdziwił. Ale F1??!! Podobna najbardziej elitarna seria wyścigowa na świecie??!! :evil: Szczytem wszystkiego jest usankcjonowanie tego typu decyzji Whitinga, poprzez zmiane regulaminu FIA o której mówi łdziś Borowczyk. Co ona oznacza? Ni mniej, ni więcej, tylko to, że takie sytuacje jak dziś będą się powtarzać. Teraz dyrektor wyścigu bez niczego przerwie rywalizację deszczową i poczeka jak deszcz przestanie padac i może tor wyschnie :???: Może byłoby prościej żeby te ułomniaki wprowadzili do regulaminu zapis, że wyścigi tylko na suchej nawierzchni można rozgrywac? Sprawa byłaby wtedy jasna i klarowna. Jest sucho-jedziecie, jest mokro-czekacie. Proste.
Nie wiem jak innych, ale mnie coraz bardziej odpycha od tej serii wyścigowej. Wielu moich znajomych już przestało to oglądac ( a są to ludzie interesujący się tymi zawodami od wczesnych lat 90-tych ), bo nie moga już patrzeć na to, co się wyczynia w tym sporcie. Jak się go psuje. Świetnie ich rozumiem, bo moje zainteresowanie tym sportem spadło co najmniej o 70%. Niech FIA dalej tak sobie poczyna...

Jesli chodzi o sam wyścig...
Króko i na temat - szok!!! po wygranej Alonso :-o Przed wyścigiem nie postawiłbym nawet 1 gr na zwycięstwo Hiszpana. Warunki pogodowe niewątpliwie mu sprzyjały. Hiszpan po raz drugi z rzędu wycisnął z tego pudła ( SF realnie - czwarta, piąta siłą w stawce?? ) więcej niż to było mozliwe ( przypomina mi się 96'r i Michael Schumacher ).
Perez pojechał niesamowity race! Trzymał się tak blisko za Alonso. IMHO gdyby nie błąd Meksykanina, Ferdek mógłby stracić prowadzenie i zwycięstwo.


Na chwilę obecną najszybsze są McLareny. Mają przewagę na dystansie 1 okrązenia i są dość szybkie na suchej nawierzchni. Troszkę za nimi jest RBR. Pytanie - czy Newey zdoła tak poprawić bolid aby dogonić McLarena? hmm...
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez dragon92 N mar 25, 2012 22:19  Re: GP Malezji 2012

rafaello85 napisał(a):Na chwilę obecną najszybsze są McLareny. Mają przewagę na dystansie 1 okrązenia i są dość szybkie na suchej nawierzchni. Troszkę za nimi jest RBR. Pytanie - czy Newey zdoła tak poprawić bolid aby dogonić McLarena? hmm...


Z tego co pamiętam z ostatnich 3 sezonów to McLaren gniótł wszystkich w tempie rozwoju więc nie robiłbym nadziei Red Bullowi.
Avatar użytkownika
dragon92
 
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 19:42
Lokalizacja: Szczecin
GG: 2665605

Postprzez fordern N mar 25, 2012 22:24  Re: GP Malezji 2012

rafaello85 napisał(a):( SF realnie - czwarta, piąta siłą w stawce?? )

Błąd. SF jest szóstą-siódmą siłą, to Alonso jest po prostu cholernie mocny, i wyciska z tego złomu 200% możliwości.
Obrazek
Avatar użytkownika
fordern
 
Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 15:21
Lokalizacja: Kyoto Ring
GG: 1411891

Postprzez Campeon N mar 25, 2012 22:33  Re: GP Malezji 2012

Podnosi się wiele głosów, że obecnie kierowcy to panienki i gdy tylko spadnie deszcz, to chcieliby najlepiej przerwania wyścigu. Niemniej, chociażby tak wychwalany za jazdę w deszczu Michael Schumacher uważa za słuszną decyzję o wywieszeniu czerwonej flagi. Zresztą mamy w stawce kilku kierowców, którzy wygrywali deszczowe wyścigu i skoro ich zdaniem czasem warunki są zbyt ostre, to według mnie nie powinniśmy podważać ich punktu widzenia. Zresztą było doskonale widać, że bolidy wręcz tańczyły w niektórych partiach toru, a mnie osobiście nie podobają się wyścigi, gdzie jeden kierowca wyprzedza drugiego w chaotycznej walce, by po chwili stracić zyskaną pozycję z tego samego powodu. Może i jest efektownie, lecz ja zawsze preferowałem prawdziwą walkę, gdzie kierowca musi sobie wypracować przewagę w zakręcie i wówczas awansować, aniżeli rywalizację, gdzie ktoś wskoczył oczko wyżej, bo poprzedzający samochód złapał lekki uślizg z powodu zbyt dużej ilości wody w danym miejscu.

Nie oznacza to oczywiście, że wyścigi na mokrej nawierzchni nie powinny mieć miejsca moim zdaniem. Po prostu sądzę, że nie ma sensu ściganie "na czuja" przy tak złych warunkach.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Kazik N mar 25, 2012 22:42  Re: GP Malezji 2012

rafaello85 napisał(a):Nie wiem jak innych, ale mnie coraz bardziej odpycha od tej serii wyścigowej. Wielu moich znajomych już przestało to oglądac ( a są to ludzie interesujący się tymi zawodami od wczesnych lat 90-tych ), bo nie moga już patrzeć na to, co się wyczynia w tym sporcie. Jak się go psuje. Świetnie ich rozumiem, bo moje zainteresowanie tym sportem spadło co najmniej o 70%.

Oj rafaello85 nie spodziewałem się aż tyle "żółci" po Tobie i tak przesadystycznej opinii (nie cytuję całego wstępu n.t. F1 i FIA).
Owszem decyzja o przerwaniu wyścigu na pół godz. może i była zbyt pochopna ale Whiting zasugerował się komunikatem,iż w ciągu tejże pół godz. mają nastąpić najbardziej intensywne opady (coś jak u Niemców w 2007 roku kiedy to naprawdę nie dało się jechać).To,że po restarcie wszyscy (większość) od razu pojechała po przejściówki też jest po prostu efektem zbyt przesadystycznego podejścia do wielkości opadów (ale jak to można przewidzieć ?)
Jeżeli Twoje zainteresowanie F1 spada o 70 % bo deszcz spadł i DRS wprowadzili ....to coś jest nie tak (ze znajomymi też)
:???: :oops:
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez Wolek N mar 25, 2012 22:43  Re: GP Malezji 2012

fordern napisał(a):
rafaello85 napisał(a):( SF realnie - czwarta, piąta siłą w stawce?? )

Błąd. SF jest szóstą-siódmą siłą, to Alonso jest po prostu cholernie mocny, i wyciska z tego złomu 200% możliwości.


Już nie przesadzaj. Nie rób z Ferrari aż takiego słabeusza.
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Wolek
 
Dołączył(a): Cz kwi 23, 2009 12:39

Postprzez Campeon N mar 25, 2012 22:47  Re: GP Malezji 2012

W tempie wyścigowym można wymienić McLarena, Red Bulla, Lotusa, Williamsa oraz prawdopodobnie Saubera jako lepszych od Ferrari. Czerwoni mają całkiem przyzwoite tempo przy pełnym baku, ale z biegiem wyścigu słabną i patrząc na cały dystans rywalizacji, to są moim zdaniem obecnie szóstą siłą w stawce. Nie znaczy to automatycznie, że dzisiaj Alonso pokonał pięć ekip tylko swoimi umiejętnościami, bo z pewnością sam zespół również się fantastycznie spisał ze strategią i pit-stopami, zatem właśnie ta kombinacja zadecydowała o dzisiejszym zwycięstwie, plus oczywiście zmienne warunki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez SirKamil N mar 25, 2012 22:50  Re: GP Malezji 2012

dragon92 napisał(a):
rafaello85 napisał(a):Na chwilę obecną najszybsze są McLareny. Mają przewagę na dystansie 1 okrązenia i są dość szybkie na suchej nawierzchni. Troszkę za nimi jest RBR. Pytanie - czy Newey zdoła tak poprawić bolid aby dogonić McLarena? hmm...


Z tego co pamiętam z ostatnich 3 sezonów to McLaren gniótł wszystkich w tempie rozwoju więc nie robiłbym nadziei Red Bullowi.

Nie przypominam sobie. W 2011 wykaraskali się z kłopotów patentem Neweya i pomimo mocnego startu nie byli ani przez chwile konkurentem Red Bulla w walce o mistrzostwa.
W 2010 długo zeszło im się z ogarnięciem EBD- dłużej od konkurencji która dodatkowo w międzyczasie musiała zaopatrzyć się w f-duct. Pomimo mocnego startu nie istniała żadna przewaga rozwojowa nad Red Bullem i Ferrari a sam wyścig na rozwój w liczbach wygrało podobno Renault. Tak przynajmniej twierdzi Autosport.
W 2009 mało kto już pamiętam, że dopóki takie Renault- już w rozsypce- robiło coś z crapem R29, wygrywanie z nimi przez McLarena wcale nie było takie oczywiste pomimo startu sezonu na równie nędznym poziomie. Potem błyszczeli dzięki mocnemu silnikowi i KERS.

Nieosiągalne dla nikogo innego zdolności rozwojowego McLarena to w dużej mierze mit, który urósł co ciekawe na wychodzenie z kłopotów... w które sami się wpędzali. Przecież nikt im tych wszystkich bubli nie podkładał, sami je wymyślali "rozwojem" w zimie.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Kazik N mar 25, 2012 23:00  Re: GP Malezji 2012

Apropo drugiego Saubera to kamera dość długo pokazywała Kamui'ego podczas wyjazdu na ostatni stint (a tuż przed tym radził sobie dość podobnie jak Checo,który szalał wręcz na torze).Co wogóle mu się stało ? (wiem,ze hamulce oficjalnie) .Tak jakby już miał problem opuszczając pitlane? (niczego nie zauważyłem niestety).
Gdyby nie ta historia to nie wiadomo czy również Kamui nie znalazłby się dzisiaj na punktach (a patrząc na tempo Sauberów w końcówce było to bardzo prawdopodobne).
Ostatnio edytowano N mar 25, 2012 23:09 przez Kazik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez Campeon N mar 25, 2012 23:02  Re: GP Malezji 2012

maiesky napisał(a):
AleQ napisał(a):Perez - :brawo: :popijawa: BRAWO!!!! Ja liczę już na jego angaż w połowie sezonu do SF

To byłaby i dla kierowcy, i dla Saubera okrutna kara. Nie życzę im, by tak się stało.

Również moim zdaniem wskoczenie do F2012 w trakcie sezonu jedynie by zaszkodziło Perezowi, jak i oczywiście Sauberowi, natomiast Ferrari nic by na tym nie zyskało praktycznie, bo zanim Checo opanowałby tak trudny w prowadzeniu bolid, to minęłoby trochę wyścigów, jak i Meksykanin nie jest jeszcze zawodnikiem klasy Alonso, zatem zapewne skończyłoby się zapewne na zdobywaniu drobnych punktów w drugiej połowie sezonu. No chyba, że Ferrari zaliczyłoby zwyżkę formy, co jest niewykluczone, to wówczas historia mogłaby wyglądać nieco inaczej - punkty też w drugiej połowie, lecz nie drobne. Mimo wszystko mam nadzieję, że Sergio zaliczy mocny sezon i trafi w przyszłym roku do Maranello, gdyż darzę go największą sympatią ze wszystkich kandydatów na to miejsce.

EDIT:
Podobno w samochodzie Alonso wysiadła telemetria i Hiszpan miał na głowie kilka dodatkowych spraw, którymi normalnie zajmują się inżynierowie.

PLUS: Od 38 minuty - piękne chwile; reakcja Stelli i Saubera...
http://www.dailymotion.com/video/xpob0s ... ights_auto
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez SPIDER Pn mar 26, 2012 1:56  Re: GP Malezji 2012

Dopiero obejrzałem wyścig. Ze Sky Sports rzecz jasna.

Wygrana Alonso trochę podobna do GP San Marino 2005, ale tam Hiszpan dysponował lepszym bolidem i przepisy dot. opon były inne. Niewątpliwie jedna z najlepszych wygranych Fernando w karierze, bez dwóch zdań. Jak nie najlepsza. Nie oszukujmy się, tym bolidem w takich warunkach ciężko było wygrać, a jednak Fernando tego dokonał. Potwierdziło się po raz kolejny, że tempo wyścigowe Hiszpana jest kapitalne, bardzo spójne. Massa znów wyglądał przy nim jak chłopczyk, który nie wie, gdzie się znajduje.

Perez pozytywnie zaskoczył. Do tego wyjechania poza tor myślałem, że pokona Alonso, ale chyba sam sobie dał spokój. Inna sprawa, że dostał odpowiedni komunikat.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości