GP Chin 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez SirKamil N kwi 15, 2012 19:03  Re: GP Chin 2012

No cóż, to wszystko jest bardzo prawdopodobne i pewnie przyłożyło swoje 0,03 PLN do całości wydarzeń między tym a tamtym kółkiem... fakty są jednak takie, że:

- Raikkonen miał do pokonania 27 kółek które ze względu na trudność wyprzedzania wcale nie musiał naciskać jak szalony
- Grosejan na ostatnim 24 kółku swojego wyjazdu zrobił czas 1:41.5 choć nie musiał naciskać, bo przewaga jak i strata do kolejnego zawodnika oscylowała zdaje się wokół 3 sekund, więc miejsce było pewne
- od utrzymania kolejki Raikkonena wystarczyło 1:42 z drobnym hakiem

Nie mam zamiaru wbijać szpilek w Kimiego. W tej chwili zaznaczam jedynie, że strategia za którą zespół zebrał kubły szamba na głowę od rozgoryczonych fanów Kimiego, nie była pozbawiona sensu.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez jary N kwi 15, 2012 19:06  Re: GP Chin 2012

baron napisał(a):7. Bruno Senna - Ładnie pojechał Bruno. Świetny przykład tego, że na kwalifikacjach wyścig się nie kończy.
8. Pastor Maldonado - Jak wyżej.


Senna pięknie biorąc pod uwagę to, że jechał cały wyścig z dość mocno rozwalonym przednim skrzydłem
Maldonado i Grosjean niesamowita walka, esencja ścigania.
Avatar użytkownika
jary
 
Dołączył(a): Pn sty 11, 2010 18:11

Postprzez Mexi N kwi 15, 2012 19:21  Re: GP Chin 2012

SirKamil napisał(a):No cóż, to wszystko jest bardzo prawdopodobne i pewnie przyłożyło swoje 0,03 PLN do całości wydarzeń między tym a tamtym kółkiem... fakty są jednak takie, że:

- Raikkonen miał do pokonania 27 kółek które ze względu na trudność wyprzedzania wcale nie musiał naciskać jak szalony
- Grosejan na ostatnim 24 kółku swojego wyjazdu zrobił czas 1:41.5 choć nie musiał naciskać, bo przewaga jak i strata do kolejnego zawodnika oscylowała zdaje się wokół 3 sekund, więc miejsce było pewne
- od utrzymania kolejki Raikkonena wystarczyło 1:42 z drobnym hakiem

Nie mam zamiaru wbijać szpilek w Kimiego. W tej chwili zaznaczam jedynie, że strategia za którą zespół zebrał kubły szamba na głowę od rozgoryczonych fanów Kimiego, nie była pozbawiona sensu.



Zgadza się, strategia została narzucona w trakcie wyścigu i była jedyną możliwą do zastosowania. Jestem przekonany, że Kimi miał jechać na 3 postoje, rozwój sytuacji wymusił jednak co innego. Pech, pewnie ogon w postaci Vettela też przyczynił się do kondycji opon. Teraz pozostaje czekać te 5 dni do kolejnego wyścigu, gdzie, dzięki długim prostym, Mercedes wciąż może być mocny. Dowiemy się, czy rzeczywiście znaleźli rozwiązanie kwestii przegrzewania opon czy po prostu chłodniejszy weekend i smog im pomógł ;)
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez cichy N kwi 15, 2012 20:40  Re: GP Chin 2012



+ Kimi z Lewisem drag race i piękna walka Kimiego z Markiem :)
+ z dedykacją dla Hideto :evil:
+ latający Marek
+ Marek vs Seb
+ Romek kontra Pastor kontra Fernando kontra Perez :D
+ Sauber Fight
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez Adam1970 N kwi 15, 2012 22:46  Re: GP Chin 2012

To jeden z piękniejszych wyścigów jakie widziałem. Przede wszystkim gratulacje dla Nico i Mercedesa gdzie spodziewałem się,że Mercedesy zajadą szybko opony i przyspieszą wycofanie się z F1. Tak się jednak nie stało i tylko żałować,że mechanik nie dokręcił koła wielkiemu Schu. Emocjonowałem się jednym okiem spoglądają na TV a drugim na Live Timing. Najgorsze było to ,że nie sposób było wyjść nawet na 0,8sek do WC. W pewnym momencie Button błyskawicznie doganiał Rosberga i byłem pewien ,że Button ma tą wygraną w kieszeni. Ale przecież na tym skończyłyby się moje emocje .A emocje trwały dosłownie cały wyścig , walka toczyła się o każdą pozycję. Takich "pociągów" także jeszcze nie widziałem. Mam wrażenie ,że obecny format w jakim jest rozgrywane F1 jest bliskie doskonałości głównie za sprawą opon i DRS. Szczególnie opon-nawet pomimo tego,że kwalifikacje sporo straciły na znaczeniu.
Avatar użytkownika
Adam1970
 
Dołączył(a): N kwi 27, 2008 3:20

Postprzez AMG_GP N kwi 15, 2012 23:18  Re: GP Chin 2012

Zgadzam się z Adamem to jeden z piękniejszych wyścigów jakie widziałem :D działo się i to dużo
Gratulacje dla Nico i MERCEDES-a w pełni zasłużone zwycięstwo dobra robota szkoda M.Schumachera mam nadzieję że jego pechowa passa zostanie przerwana... jak i problemy Mercedesa z oponkami .
Podoba mi się jedno że stawka jest dośc wyrównana i każdy z czołowych zespołów ma szanse wygrać a nie dominacja jednego z zespołów .
Avatar użytkownika
AMG_GP
 
Dołączył(a): Pn mar 19, 2012 11:46

Postprzez bohdi N kwi 15, 2012 23:21  Re: GP Chin 2012

Cóż, w zasadzie wszystko na temat tego fascynującego wyścigu zostało powiedziane.
Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Rosberga! Świetny start, inteligentna jazda, stopniowe budowanie przewagi a następnie zadbanie o ogumienie, mistrzowski występ. Bardzo sie cieszę, bo od początku jego kariery w F1 mu kibicuję i mam nadzieję na kolejne podobne występy.
Schumacher, wielka szkoda, bo jak widać na przykładzie kolegi zespołowego była realna szansa na podium. Cóż, F1 to sport zespołowy, takie wypadki się zdarzają i mam nadzieję, że Miszczu wyczerpał już limit pecha na ten sezon.
Maki-na swoim miejscu, są bezsprzecznie pierwszą siła na obecnym etapie zawodów, świetna jazda i walka obu kierowców.
RedBull-biorąc pod uwagę wynik kwalifikacji, bardzo znośny wynik, fajna walka Webbera z Alonso, pózniej wyprzedzenie Vettela. Ciekawe , w którym kierunku pójdzie rozwój bolidu, biorąc pod uwagę dwie różne wersje wydechów w dzisiejszym GP. Oficjalnie mają zrezygnowac ze "starej" wersji i pozostać przy tej, którą miał dzisiaj Mark, nieoficjalnie, znając Adriana, mogą wystrzelić z czyms zupełnie nowym.
Lotus. Jak widzę, zawiązało się już niedzielne kółko pod wezwaniem "spadek z 2 pozycji na 14 to wina FinaKimi a zespół podejmował fantastyczne decyzje". Decyzyjną niemoc, brak reakcji na problemy kierowcy i sztywne trzymanie się strategii (która zgadza się, ma prawo być zła, ale wyścig to "układ" dynamiczny i mozna ją zmieniać) najlepiej podsumował Anderson dla BBC: czegoś takiego w życiu jeszcze nie widział. I zgadzam się z nim w 100%.
Roman zaliczył bardzo ładny występ, chciaż na starcie w T1 zapatrzył się w "tyłek" Massy i o mało co nie zakończył swoich zawodów jeszcze na pierwszym okrążeniu. Jego walka z Pastorem, jak za starych czasów w GP2 była świetną ozdobą, przysłowiową "wisienką" na pysznym torcie, jakim było to GP.
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez SirKamil N kwi 15, 2012 23:55  Re: GP Chin 2012

Całkiem niepotrzebnie ironizujesz z tym 'niedzielnym kółkiem'. Nie wiem jak cel mają te głupie i zwyczajnie niesprawiedliwe uwagi. Nikt tutaj nie wychwalał strategii zespołu i słowem się nie zająknął o fantastycznych decyzjach- umiesz czytać ze zrozumieniem, więc bez trudu powinieneś dostrzec, że chodzi o polemikę z drugą stroną skrajności.
Druga rzecz- jaka reakcja na kłopoty? Jaka elastyczność? Gdy pojawiły się kłopoty było już po jabłkach.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez bohdi Pn kwi 16, 2012 0:25  Re: GP Chin 2012

Czy było po jabłkach? Nie wiem. Ściągnąć Kimiego na pitstop, zmienić gumy, wypuścić na 14-15 miejscu (na którym de facto przyjechał dzieki zespołowi) ze stratą 20-25s i dać szansę powalczyć. Miał jeszcze 10 okrążeń, a co dobry kierowca z nowymi oponami może zrobić na ostatnich kółkach (sorry, nie lubisz "kółek") wyścigu pokazał niejaki Kubica parę lat temu w Singapurze.
Chociaż może masz rację, pitstopy Lotusa trwają mniej więcej tyle ile wczasy zakładowe, czyli ok. dwóch tygodni więc i to by nie pomogło.....
Wielka szkoda, bo mają wspaniale autko, kierowcę, który jest w stanie meldować sie na podium w prawie każdym GP, drugiego, który może walczyć o punkty a marnują to wszystko w taki sposób.
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez rentonB Pn kwi 16, 2012 7:25  Re: GP Chin 2012

Mam nadzieje ze siedza i analizuja. Maja 3 (Moze 4) auto w stawce a sa na 6 w konstruktorach. Cos jest nie tak.
"First braking, quite important, but not really"
R.K
Avatar użytkownika
rentonB
 
Dołączył(a): Pn mar 08, 2010 15:33

Postprzez Marker Pn kwi 16, 2012 7:25  Re: GP Chin 2012

Tylko że nikt nie jest jasnowidzem, i nie przewidzi co będzie działo się za 5 okrążeń. Najprawdopodobniej Kimi spadłby z 2 miejsca na 15, i nikt nie dałby gwarancji że Kimi powróci w okolice podium.
Jechał Kimi tak, jak cała kawalkada za nim, bo była spora szansa na bardzo dobry rezultat.


Z wielką ciekawością czekam na Team Radio z wyścigu.
Avatar użytkownika
Marker
 
Dołączył(a): Wt sie 04, 2009 13:42
Lokalizacja: Choroszcz
GG: 4354013

Postprzez axel Pn kwi 16, 2012 7:52  Re: GP Chin 2012

Taka strategia jazdy "na siłę" mogłaby się sprawdzić jedynie na kilku okrążeniach, żeby dowieźć wynik do mety, ale nie na kilkunastu z naciskającymi rywalami z tyłu jak w przypadku Raikkonena. Było zatem wielce prawdopodobne, że Kimi nie dojedzie do mety jako lokomotywa na tych oponach i w końcu jakiś błąd popełni. Zresztą po końcowym wyniku ładnie widać, że gdyby zawitał jeszcze w pit-stopie, to z pewnością wyszedłby na tym lepiej.
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez maiesky Pn kwi 16, 2012 9:12  Re: GP Chin 2012

Będę wdzięczny, jeśli ktoś mnie poratuje kompletnym nagraniem w HD, bo omyłkowo ustawiłem nagrywanie na 1 godzinę i jak się skapnąłem, to już mi brakowało ponad 20 minut :(
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez Pieczar Pn kwi 16, 2012 9:35  Re: GP Chin 2012

Bohdi - zjazd, gdy się zaczynały problemy już by mu nic nie dał. Tam 10 kierowców jechało w odstępie łącznie może 5 sekund. Wyjechałby około 15-16 miejsca i w najlepszym wypadku skończyłby tam gdzie skończył, czyli na 14. Błędy popełnione zostały wcześniej.

W zasadzie jak uwolnił się od Massy to nie miał już wyjścia - zjechanie po opony skończyłoby się i tak ukończeniem wyścigu poza punktami. A, że Kimi to ryzykant (ktoś pamięta Nurburgring'05 :wink: ) to próbował to dowieźć.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez bohdi Pn kwi 16, 2012 10:13  Re: GP Chin 2012

Pieczar, oczywiscie, zgadzam sie, ze blad zostal popelniony wczesniej.
W zasadzie doskonale wiadomo gdzie, przed 2 pitem. Kimi powolutku wyrabial przewage nad Massa (w momencie zjazdu wynosila ona 17,5sek) i 3-5 okrazen wiecej, wyjechalby po zmianie opon przed Ferrari w "czystym" powietrzu i jego wyscig wygladalby zupelnie inaczej.
Tutaj czasy Kimiego i Filipa wraz z roznica przed pitem Fina:
Lap Räikkönen Massa Delta Gap
25 1:43.038 [2] 1:43.433 [12] -0.395 -15.261 22
26 1:42.927 [2] 1:44.040 [12] -1.113 -16.374 23
27 1:43.079 [2] 1:44.177 [13] -1.098 -17.472 24
28 1:47.450 PIT[2] 1:43.509 [12] +3.941 -13.531 4

Chodzi mi o brak reakcji na degradacje opon zawodnika jadacego w "Massa train". I nie chodzi mi tu konkretnie o Fina, bo u kazdego innego kierwocy jadacego na jego miejscu wygladaloby to identycznie.
Czy dodatkowa zmiana opon nic by nie dala? Nie wiem, skonczyl wyscig na 14 miejscu ze strata ok 12 sekund do dziesiatego Kamui. Trojka dzielaca go od japonczyka jechala na 2 pitstopy na starych kapicach, pare okrazen jeszcze bylo, wiec moze cos by to zmienilo.
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości