Myślałam w pewnym momencie, ze szykuje nam się procesja, ale to była najlepsza część wyścigu. Tyle akcji, że już nie nadążałam
Brawo Brawo, ale mimo wszystko z DRSem to chyba nie o to chodziło.
Rosberg - zrobił swoje. Dobry start, dobre tempo, nikt nie miał szans go wyprzedzić dzisiaj
Button- tak tak nawet on nie dałby rady. Potwierdził to nawet sam Whitmasrh, że gdyby nie błąd w pit stopie to i tak na zwycięstwo nie mieli co liczyć.
Hamilton - nieźle musiał się napracować aby zdobyć to trzecie miejsce
Webber - zamienili sie z Vettelem bolidami, czy co? Dobry start, dobre tempo i ta końcówka
Vettel - pamiętam tylko początek (zwalony start) i końcówkę, gdy mógł walczyć o podium, no ale...
Grosjean - tym bolidem można wyciągnąć jeszcze więcej, ale i tak dobrze, ze wreszcie młody ogarniał sytuację na torze i skończył w dziesiątce (porównując poprzednie wyścigi)
Alonso - tym crapem i tak się więcej nie da, choć od momentu, gdy popełnił ten błąd utknął pomiędzy Sauberami i Williamsami
Reszta
----
Kimi ;( co oni mu zrobili, przecież było wiadomo, że na tych oponach tego drugiego miejsca nie utrzyma ;( a tak byłyby chociaż punkty i na pewno wyższe miejsce...
Schumi ;( ten to ma pecha w tym sezonie, ale Rosberga i tak nie dałby rady wyprzedzić.